Opisy geograficzne i mapy Górnego Śląska (do 1914 roku)

Z IBR wiki
Przejdź do nawigacjiPrzejdź do wyszukiwania

Autor: dr hab. Piotr Greiner

ENCYKLOPEDIA WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO
TOM: 11 (2025)

Hasło jest poświęcone dziejom wiedzy geograficznej o Górnym Śląsku od XV do początków XX wieku za pomocą opisów i kartografii. Do XIX wieku była to wiedza przekazywana o całym Śląsku, o coraz liczniejszych od tego stulecia mapach poświęconych monograficznie Górnemu Śląskowi zdecydował rosnący w siłę ekonomiczną potencjał gospodarczy ery industrialnej tej krainy oraz coraz bardziej komplikujące się w okresie narastania nacjonalizmów stosunki narodowościowe. W haśle zamieszczono wstępne informacje o mapach małoskalowych i średnioskalowych oraz topograficznych, a także o mapach wielkoskalowych, konstruowanych już od XVI wieku. W tym także o planach i widokach miast i wsi, cieków wodnych oraz ważnych dla górniczej części Górnego Śląska o mapach geologicznych i górniczych. Górny Śląsk został ujęty jako region historyczny, stąd biskupie księstwo nyskie nie zaliczane do czasów pruskich do wschodniej części Śląska. Państwowy podział Śląska w wyniku wojen śląskich w XVIII wieku wprowadził dychotomię poznawczą pojęcia opisywanego regionu, dlatego opisano dokonania XVIII i XIX-wiecznej kartografii Górnego Śląska zarówno w austriackiej, jak i pruskiej części regionu.

Opisy i mapy terenów Śląska w starożytności i średniowieczu

Śląsk, podobnie jak inne krainy położone na wschód i północ od rzymskiego limes, był bardzo słabo rozpoznany geograficznie przez grecko-rzymskich uczonych – w tym ikonicznego Klaudiusza Ptolemeusza z Aleksandrii (Claudius Ptolemaeus) – z przełomu I i II wieku n.e. Odnotowywali oni głównie w tej przestrzeni rzeki – Odrę i Wisłę. Nie wiele więcej przyniosły opisy wczesnośredniowiecznych kronikarzy, przy których należy się zatrzymać na źródle z IX wieku, zwanym Geografem Bawarskim, w którym zostały wymienione obronne grody wzniesione na Górnym Śląsku przez słowiańskie plemiona Opolan i Gołęszyców. To jednak był opis stosunków politycznych, a nie geograficznych. Wykładnią średniowiecznej wiedzy o Śląsku może być rękopiśmienna Mappa mundi z klasztoru w Erbtorfie, koło Lüneburga, sporządzona na początku XIII wieku (jak chcą jedni badacze) lub około 1280 roku (jak twierdzą inni). Wpisana w koło ówczesna europejska wizja świata, z centrum w Jerozolimie, zawierała również informacje o terenie Śląska nie odbiegające od wiedzy starożytnych oraz była ograniczona do znaków zaznaczających bieg Odry i Wisły, a także pasma górskiego Lasu Czeskiego, czyli Sudetów. Mapa odkryta została w klasztornych archiwach dopiero w 1830 roku i niestety zaginęła w 1945 roku. Jej piękną barwną reprodukcję możemy podziwiać w gliwickim oddziale Archiwum Państwowego w Katowicach.

Znacząca zmiana miała miejsce dopiero na przełomie XV i XVI wieku, na co wpływ miały takie zjawiska jak europejski renesans i odkrycia geograficzne, a także szybki postęp technologiczny w drukarstwie i oprzyrządowaniu pomiarowym. Jednak to nie mapom należy się pierwszeństwo w tym poznawaniu geograficznym, a opisom o różnej skali poznawczej i genezie ich powstawania. Ich znaczenie powoli zanikało, jednak ich wartość naukowa i, co za tym idzie, źródłowa, jest nie do przecenienia aż do przełomu XVIII i XIX wieku. Zwrócić należy jeszcze uwagę, że do XVIII wieku poznawanie Śląska tak przez opisy, jak i kartografikę, było dziełem nie władców czy administracji państwowej, ale uczonych i komercyjnych firm wydawniczych. Głównie zlokalizowanych na terenie Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego, w tym też na Śląsku.

Za „ojca geografii polskiej” uznawany jest kronikarz Jan Długosz, autor Chorographia Regni Poloniae, w której opisał również Śląsk. Dzieło to, powstałe w latach 1455–1480, imponuje bogactwem informacji dotyczących nie tylko hydrografii czy orografii, ale również osadnictwa – nie tylko miejskiego, ale również wiejskiego, w tym również na Górnym Śląsku, co wówczas nie było tak oczywiste. Podkreślić należy zamysł autora, który był polityczny, związany z polityką rewizjonistyczną kanclerza Zbigniewa Oleśnickiego w stosunku do Śląska. Ponadto Długosz znał Śląsk z autopsji, poznając go w czasie siedmiu peregrynacji w różnych celach. To było wówczas ważne, zważywszy, że inne z tej epoki opisy były tworzone ex cathedra. Skądinąd musieli mu ówcześni Ślązacy nie za bardzo przypaść do gustu, co skwitował zapisem, że „żaden naród sąsiadujący z Królestwem Polskim nie jest bardziej zawistny i wrogi Polakom od Ślązaków”[1]. Prawie że równolegle do dzieła Długosza w latach 50-tych XV wieku powstało kompendium europejskiej wiedzy geograficznej epoki renesansowej, której autorem był wielki autorytet w świecie nauki Enea Silvio de Piccololomini, w latach 1458–1464 papież Pius II. W jego kosmografii Cosmographiae libri duo, w ustępie 24 poświęconym Europie, przedstawił uważany przez historiografię za najstarszy kompletny obraz Śląska (geograficzny, polityczny i etniczny). Oba dzieła pozostały przez wiele lat wyłącznie w rękopisach i znane były ograniczonemu kręgowi uczonych poprzez różne odpisy. Tekst Długosza został opublikowany dopiero na początku XVIII wieku, Piccolominiego już pod koniec XV wieku.

Trywializując może, ale jak na przełomie XV i XVI wieku różne studia nie zostały rozpowszechnione za pomocą druku, to nie zaistniały w szerszym obiegu. Stąd wielką rolę w owym czasie odegrało wspaniało dzieło Hartmanna Schedla Kronika Świata (Weltchronik, a właściwie Liber cronicarum cum figuris ymaginibus ab inicio mundi), wydrukowane w Norymberdze w 1493 roku. Nagromadzony w nim materiał geograficzny, dzięki drukowi szybko upowszechniony, był imponujący. Zawierał nie tylko opisy poszczególnych wówczas istniejących państw, ale również ich dzielnic, w tym dwóch Śląska. Jednego będącego kompilacją opracowania Piccolominiego i drugiego autorstwa anonimowego Ślązaka. W Kronice zamieszczono drzeworytniczą wedutę Nysy (śląskiego Rzymu), jednej z dwóch widoków miast śląskich, obok stolicy Śląska – Wrocławia. Dzieło to wywarło ogromny wpływ na rozwój kartografii europejskiej. Nastał czas drukowanych kosmografii, z których największą rolę dla poznania Śląska odegrało opracowanie Sebastiana Münstera, którego Cosmographia, wydrukowana w Bazylei w 1544 roku, zawierała pierwszą w dziejach monograficznie poświęconą Śląskowi mapę.

Opisy i mapy Śląska w okresie wczesnonowożytnym

Kolejne opisy geograficzne Śląska były kontynuowane w epoce renesansu i później w XVII wieku, często w formie poetyckiej, kiedy w rymach sławiono umiłowanie rodzinnej krainy. Ich autorami byli głównie Dolnoślązacy, traktujący z braku autopsji Górny Śląsk powierzchownie. Należy wymienić opisy między innymi: Laurentiego Corvina (właściwie Lorenz Raabe) pochodzącego ze Środy Śląskiej, Franza Fabera (właściwie Köckritz) z Otmuchowa, przyjaciele Martina Helwiga, Bartholomäusa Sthenusa (właściwie Stein) z Brzegu i wreszcie Joachima Cureusa (właściwie Scheer) z Kożuchowa, którego Gentis Silesiae annales wydana w 1571 roku w Wittenberdze, wielokrotnie wznawiana, stała się bardzo popularna w Europie. Cureusowi zawdzięczmy spopularyzowanie nazwy Sudety; wcześniej to pasmo górskie nazywane było Lasem Hercyńskim lub Czeskimi Górami. Kontynuatorem Cureusa był Jakob Schickfusius (właściwie Schickfuβ) ze Świebodzina, którego tekst New Vermehrete Schlesische Chronica vnnd Landes Beschreibung, wydrukowany w 1625 roku w Jenie, był bardzo popularny w XVII wieku.

Dla badań nad Górnym Śląskiem ważne znaczenie mają, ograniczone do specyficznie podjętej tematyki, poetyckie dzieło Walentego Roździeńskiego (urodzonego w położonym niedaleko Katowic Roździeniu) Officina ferraria, abo huta y warstat z kuźniami szlachetnego dzieła żelaznego, poświęcone hutnictwu żelaza i wydane drukiem w języku polskim w Krakowie w 1612 roku, oraz tekst Olbrychta Strumieńskiego (urodzonego w Mysłowicach) o ważnej wówczas dla południowo-wschodniego Górnego Śląska gospodarce stawowej O sprawie, sypaniu, wymierzaniu i rybieniu stawów…, również wydany w Krakowie w 1573 roku.

Przełomem w dziejach nowożytnej kartografii europejskiej było wydanie drukiem w Bolonii w 1477 roku starożytnej Geografii Klaudiusza Ptomeleusza. Obraz Europy, a zwłaszcza obszaru na północny-wschód od limes, w tym Śląska, był na niej bardzo daleki od rzeczywistości. Uruchomiło to proces dodawania do Geografii „nowoczesnych” map, zwanych tabula modernae. Wspomnieć trzeba, że u genezy powstania wielu z nich legły, poza przyczynami naukowo-poznawczymi, również ideowe, mieszczące się w rozszerzającym się w okresie Odrodzenia zjawisku patriotyzmu lokalnego. Chciano przez bardziej rzeczywiste przedstawianie kartograficzne krain „nieistniejących” na 26 oryginalnych mapach ptomeleuszowskich udokumentować ich przynależność do cywilizacji europejskiej.

Śląsk, od XIV wieku jako część Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego, wykreślany był na przełomie XV i XVI wieku na nowych mapach Germanii. Ale głównie Śląsk Dolny, jak na jednej z najciekawszych tabula modernae autorstwa kardynała Mikołaja z Kuzy (Nicolaus Cusanus, właściwie Nicolaus Krebs), wydanej w 1491 roku. Dopiero na kolejnej wersji tej mapy, wydanej w 1507 roku przez Marco Boneventano z uzupełnieniami „ojca kartografii polskiej” Bernarda Wapowskiego, pojawia się nazwa pierwszego miasta górnośląskiego – Cieszyna. Bogatszą treść nazewniczą z obszaru Górnego Śląska przynosi ciekawa mapa Erharda Etzlauba z 1501 roku, na której została wykreślona sieć dróg Rzeszy Niemieckiej, która miała służyć pielgrzymującym do Rzymu, na której pojawiły się takie miasta jak Opole, Opawa, Cieszyn i Koźle. A jeden z głównych szlaków został poprowadzony z Krakowa przez Opole do Wrocławia i dalej do Drezna. Użytkowy charakter mapy podkreślał fakt zaznaczenia dróg kropkami, przy czym każda z nich oznaczała odległość równą 1 mili niemieckiej (około 7,5 km). O dziwo odległości podane przez Etzlauba są przybliżone do rzeczywistych – tak np. odległość Wrocław-Opole miała wynosić 10 mil, czyli 75 km. Zdjęcie Etzlauba wiele wniosło do wizerunku naszego regionu, wywierając istotny wpływ na rozwój kartografii Niemiec, o czym świadczyły jej liczne przeróbki, między innymi Martina Waldseemüllera[2], czy wykorzystanie jej do pierwszego samoistnego zdjęcia kartograficznego Czech z 1518 roku autorstwa Nicolausa Claudianusa (właściwie Mikulaš Klaudian).

Przełomem w kartograficznym widzeniu regionu stało się jednak dopiero wydanie w 1544 roku pierwszej monograficznej mapy poświęconej Śląskowi. Jak już wspomniano, została ona opracowana przez bazylejskiego wybitnego uczonego Renesansu Sebastiana Münstera i włączona pod tytułem Schlesia nach aller gelegenheit in wasser, stetten, bergen und nastossende lendern do przygotowanego przez niego monumentalnego opisu świata Cosmografia, niezwykle popularnego w Europie XVI wieku, na co wpływ miało opublikowanie go w sześciu wersjach językowych w 46 wydaniach. Mapa Śląska wykonana została w skali ok. 1:1 000 000, a informacje do jej konstrukcji zostały pozyskane przez wykorzystanie istniejących już map, a także opisów geograficznych oraz, co bardzo ciekawe, w wyniku swoistej ankiety rozesłanej przez Münstera do środowisk naukowych Europy. Powstała więc bez znajomości terenu regionu z autopsji, nie mówiąc już o prowadzeniu jakichkolwiek pomiarów. Tak zresztą kreślony był obszar Śląska na wszystkich wcześniejszych, w tym wzmiankowanych wyżej, mapach Germanii. Dało to efekt kuriozalnych zniekształceń przebiegu głównych cieków („wielka” rzeka Olza wypływająca z jakiegoś tajemniczego jeziora i Odra wijąca się niczym wąż), pasm górskich (otaczają region ze wszystkich stron) i we wzajemnym błędnym położeniu miejscowości na tej mapie, zorientowanej w dodatku na wschód. Pomijając te wszystkie zastrzeżenia należy zauważyć, że to dzięki mapie Münstera do kartografii europejskiej wprowadzone zostało regionalne ujęcie Śląska jako odrębnej krainy polityczno-ustrojowej. I co dla nas ważne, pojawiły się na niej wszystkie prawie największe, a nawet mniejsze miasta Górnego Śląska, takie jak Cieszyn, Koźle, Krapkowice, Olesno, Opole, Racibórz, Rybnik, Skorogoszcz, Strzelce i Ujazd,.

Niewykluczone, że najpierw ankieta rozesłana przez Münstera, a później jego tak odbiegająca od rzeczywistości mapa Śląska zainspirowała Ślązaka Martina Helwiga, urodzonego w Nysie, do podjęcia wysiłku skonstruowania pierwszej nowoczesnej mapy regionu. Wspominaliśmy o narastającej w owym czasie sile lokalnego patriotyzmu, który ogarnął również Ślązaków. Jak opisał to Saksończyk Laurentius Peccenstenius (właściwie Peckenstein) w wydanym w 1606 roku opisie Śląska Kurze Beschreibung des Landes Schlesien, mimo dwoistości górno-dolnośląskiej, opartej tak na różnicach środowisko-gospodarczych, jak i etnicznych, ludność tej krainy tworzy „ein Volck” – jeden naród.

To pierwsza w dziejach kartografii mapa Śląska monograficznie poświęcona temu regionowi wykreślona przez Ślązaka, pierwsza wydana na Śląsku (jej pierwsze wydanie ukazało się 14 września 1561 roku w oficynie Johanna Creutziga w Nysie, w rysunku H. Korna) i co najważniejsze, pierwsza tak bogato zaopatrzona w różne elementy treści. Były one wynikiem oparcia jej o autopsję i własne – jeszcze bardzo proste wprawdzie – pomiary dokonywane przez Helwiga, w czasie licznych podróży po ziemi śląskiej, jak również informacje zbierane skwapliwie od miejscowej ludności, starannie jednak sprawdzane. Oryginał mapy został opracowany w skali 1:530 000, a jej pierwsze wydanie odbito na pergaminie z 12 klocków drzeworytowych, którego egzemplarze się nie zachowały i znamy ją z powtórzonej XVIII-wiecznej edycji z zachowanych matryc drukarskich.

To, co uderza w pierwszym jej oglądzie, to zastosowanie przez Helwiga orientacji południowej – Pszczyna „jest na górze”, a Głogów „na dole”. Nie było to wówczas takie wyjątkowe, orientacja północna przyjęła się powszechnie dopiero w XIX wieku. Sam autor tłumaczył w wydanym we Wrocławiu opisie instrukcyjnym do mapy, że chciał w ten sposób ułatwić zrozumienie jej przez odbiorców, dlatego właśnie Górny Śląsk umieścił u góry, a Dolny na dole mapy. Imponujące jest bogactwo treści na tej mapie: sieć osadnicza zawiera 242 miasta i miasteczka (w tym wszystkie ówczesne górnośląskie), 16 klasztorów, 23 zamki i 25 najważniejszych wsi. Punkty osadnicze zostały zaznaczone przy pomocy czterech rodzajów symboli uzupełnionych miniaturowymi panoramami osad. Warto zauważyć, że wschodni obszar Śląska był przez autora najmniej rozpoznany. Dlatego też mylnie ulokował na przykład dwa z czterech miast ziemi pszczyńskiej (Bieruń i Mikołów) na wschód od rzeki Przemszy, niewłaściwie na mapie nazwanej Brynicą. Sieć hydrograficzna liczy ponad 50 rzek, a orografię oddano przy pomocy typowej wówczas metody kopczykowej. Warto wspomnieć jeszcze o tym, że w okolicach Gliwic Helwig umieścił uprawy chmielu, podkreślając wagę tej uprawy dla ówczesnej gospodarki Górnego Śląska. Mapa jest bogato zdobiona, w tym w dwa herby, polskiego orła i czeskiego gryfa. Miarą jej wartości były jej niezliczone wznowienia i przeróbki rozsiane po atlasach europejskich, w tym wielkich atlasach niderlandzkich Gerharda Merkatora (właściwie Kramer) i Abrahama Orteliusa (właściwie Oertl). Stąd była ona nie bez przyczyny nazywana „matką wszystkich innych map Śląska” i przez prawie dwa wieki stanowiła podstawę dla wszystkich niemal następnych opracowań kartograficznych Śląska.

W XVI wieku powstała również pierwsza mapa przeglądowa niewielkiej, wschodniej części Górnego Śląska, a przez to tak szczegółowa, zawarta na obrazie autorstwa Stanisława Porębskiego Ducatus Oswieczensis et Zatoriensis, Descripto z 1563 roku. Autorem mapy był Stanisław Porębski (Porembski), herbu Kornicz, ziemianin, który w latach 1550–1563 pełnił urząd podstarosty oświęcimsko-zatorskiego. Mapę, zadedykowaną staroście oświęcimsko-zatorskiemu Zygmuntowi Myszkowskiemu, opracował na podstawie materiału zebranego z objazdu terenu i przeprowadzonych wywiadów. Prawdopodobnie korzystał przy tym z pomocy najwybitniejszego polskiego kartografa XVI wieku Wacława Grodeckiego, pochodzącego z Grodźca koło Bielska. Mapa została wydrukowana w 1563 roku w Wenecji. Obecnie oryginał z wydania weneckiego jest bardzo rzadki, ma ją zaledwie kilka bibliotek europejskich, ale został on poddany przeróbce przez Orteliusza i zamieszczony w pomniejszeniu w sławnym jego dziele, atlasie Theatrum Orbis Terrarum..., po raz pierwszy w 1573 roku, a potem wielokrotnie był on wznawiany w różnych wydaniach XVI i XVII wiecznych.

Głównym tematem tej najstarszej drukowanej mapy regionalnej Polski jest, zgodnie z tytułem, obszar dwóch śląskich księstw: oświęcimskiego i zatorskiego, które zostały w XV wieku wykupione przez królów polskich: księstwo oświęcimskie w 1457 roku przez Kazimierza Jagiellończyka i zatorskie w 1494 roku przez Jana Olbrachta. W 1564 roku zostały one konstytucją sejmową inkorporowane do Królestwa Polskiego, co może było przyczyną wykartowania ich przez Porębskiego. Na mapie wyrysowane zostały również tereny graniczące z obu księstwami: zachodni fragment województwa małopolskiego, biskupie księstwo siewierskie oraz wschodnie rubieże Górnego Śląska: części Księstwa Cieszyńskiego oraz Stanowego Państwa Pszczyńskiego.

Została wykonana jak na XVI wiek niezwykle starannie. Jest zorientowana na północ, bez siatki geograficznej, w skali około 1:250 000. Szczegółowo oddana została na niej hydrografia, ukształtowanie terenu (metodą kopczykową), liczne osadnictwo z rozbiciem na miasta i wsie oraz symbolicznie zalesienie, ale tylko na obszarach nizinnych. Nie oznaczono na niej żadnych granic.

Kontynuatorem dzieła M. Helwiga był Jonas Scultetus, urodzony w 1603 roku w Szprotawie, dobrze wykształcony na uniwersytetach w Frankfurcie nad Odrą i Lipsku. Niedługo po zakończeniu studiów podjął prace nad całą serią map Śląska. Przygotował w oparciu o mapę Helwiga mapę generalną Śląska w skali 1:100 000, która jednak nie dorównała poziomowi kartograficznemu swojej poprzedniczki. Zasługą Scultetusa jest przede wszystkim opracowanie kilku map szczegółowych poszczególnych księstw śląskich: głogowskiego, wołowskiego, wrocławskiego i najbardziej nas interesującego księstwa grodkowskiego. Swoją uwagę skoncentrował jednak na Dolnym Śląsku, czego podsumowaniem była mapa generalna tego regionu Silesia Inferior w skali 1:500 000. Tak więc tylko na mapie okręgu grodkowskiego Ducatus Silesiae Grotganus cum Districtu Episcopali Nissensi, wykonanej w skali 1:180 000 i opublikowanej w 1649 roku, odwzorowane zostały zachodnie fragmenty Górnego Śląska. Na swoich mapach szczegółowych Scultetus jako pierwszy kartograf śląski wprowadził bogate elementy gospodarcze, takie jak oznaczenie kopalń złota, srebra, miedzi, cyny, żelaza, wapienniki, kuźnice. Wszystkie mapy były wydawane w amsterdamskich oficynach kartograficznych Joannesa Blaeu, Henricusa Hondiusa i Johannesa Janssoniusa (mapa ziemi grodkowskiej), a następnie wielokrotnie podlegały przeróbkom i przedrukom aż po początek XVIII wieku, między innymi w niderlandzkich oficynach Petera Schencka i Gerarda Valcka.

Mapa Hindenberga

W tym samym okresie, kiedy przebiegały prace Scultetusa, powstała unikalna w skali europejskiej rękopiśmienna mapa Państwa Pszczyńskiego IXNOOPΘΓPAΦIA PLESNIACA, wykreślona w 1636 roku na zlecenie ówczesnego pana na Pszczynie hrabiego Seyfrieda II Promnitza przez inżyniera wojskowego Andreasa Hindenberga. Nie jest oskalowana i nie została wyposażona w siatkę geograficzną, ale na podstawie zawartych informacji o użytych miarach i przez pomiary kartometryczne dało się ustalić, że jej tak zwane średnie pomniejszenie wynosi około 1:17 500. Mapa została zorientowana na zachód.

Mapa obejmuje teren Wolnego Stanowego Państwa Pszczyńskiego oraz otaczających je pogranicznych obszarów Górnego Śląska i Małopolski. Ukształtowanie terenu Hindenberg oddał za pomocą charakterystycznego wygięcia linii pasm ról, jak i przez rysunki cieniowanych na brązowo pagórków. Uchwycił w ten sposób trafnie główne partie wskazujące na bardziej urozmaiconą rzeźbę terenu, choć nie oddaje to ich prawidłowego położenia. Mapa uwzględnia wszystkie zasadnicze cieki wodne, w tym ze szczególną precyzją bieg Wisły i Przemszy. To, co rzuca się w oczy, to ogromna ilość wyrysowanych stawów, których wykreślono 220. Przedstawiona została przy okazji cała infrastruktura rozwiniętej gospodarki stawowej w pszczyńskim, a więc groble, śluzy, tamy oraz bagniste tereny przystawowe. Niezwykle precyzyjnie oddany został zasięg zalesienia, a autor starał się wyróżnić odpowiednimi znakami zarówno lasy liściaste i iglaste, jak i młodniki, gęstość zalesienia, wreszcie pojedynczo stojące duże drzewa, które służyły jako znaki graniczne. Oddany został przy tej okazji również zwierzostan, w postaci zgrupowań zwierząt leśnych (lisy, wilki, dziki, sarny, itd.), sporządzony przy pomocy nadruku ręcznego.

Bardzo bogato oddane zostało osadnictwo. Osiedla składają się z zespołów domów różnej ilości, zależnie od wielkości lub rozciągłości osiedla, przy czym ilość narysowanych w ten sposób domów nie odpowiada rzeczywistej liczbie budynków w danej osadzie. Rysunki miejscowości wykonane zostały przy pomocy metody zwanej „perspektywą z kawaliery”, która umożliwiała przedstawianie zabudowy częściowo w widoku bocznym, częściowo z góry. Przy czym oczywiście z uwagi na skalę mapy ilość narysowanych w ten sposób zabudowań nie odpowiada rzeczywistej liczbie budynków w danej osadzie i stanowi raczej symbol skupienia osadnictwa i jego formy na danym obszarze. Symbol zresztą powtarzalny na mapie, bo jej autor i w tym przypadku korzystał z gotowych klocków typowych obiektów, za pomocą których nadrukowywał potrzebne elementy. Można jednak z nich odczytać rozplanowanie osad. Budynki mają różne kształt,y przy pomocy których oddano ich zróżnicowanie i tak wyróżniono chaty wiejskie bez kominów (tych jest najwięcej), chaty z kominami, chaty z chorągiewkami, zapewne sołectwa, dwory i zameczki oraz pałac w Pszczynie i zamek w Mysłowicach, a także kościoły (większe, murowane, mniejsze drewniane). Charakterystycznym elementem na mapie Hindenberga są tzw. „opłocenia” szeregu wsi o zabudowaniach zwartych, tj. otoczenie ich ogrodzeniem, które były typowym górnośląskim zwyczajem w owych czasach, zwanym „wągrodami”.

Odrębne sygnatury zostały stworzone w celu oddania budowali o charakterze gospodarczym: młynów wodnych, kuźnic żelaza, folwarków. Mapa odwzorowuje również obszary pól uprawnych przy pomocy podłużnych, równoległych pasów ułożonych w większości w szachownicę, z podziałem na niwy, łąki i pastwiska. Zaznaczone zostały również uprawy przemysłowe, takie jak chmielniki. Na mapie wykreślona została oczywiście sieć drożna, w tym ważniejsze szlaki handlowe, m.in. stary szlak wiodący z Krakowa do Bramy Morawskiej oraz tzw. „furmaniec" biegnący z Mikołowa przez Podlesie, Krasowy do Dziećkowic i Białego Brzegu, z ważniejszymi obiektami inżynierskimi (mosty) oraz punktami poboru cła drogowego.

Najbardziej oryginalną cechą rysunku mapy jest wykonanie jej niektórych elementów przy pomocy ręcznego nadruku z użyciem drewnianych klocków. Sporządzono w tym celu kilkanaście wzorów stempli, na których skomponowano rysunki: grup zwierząt, różnych typów domów i drzwostanu, kapliczek i kościołów, fragmentów wspomnianych „wągrodów” i typów wstęg.

Mapa Hindenberga pozostała wyłącznie w rękopisie i nie wywarła żadnego wpływu na rozwój kartograficznego przedstawiania Górnego Śląska. Jest przechowywana w Archiwum Państwowym w Katowicach i z uwagi na jej unikatowość została wpisana w 2021 roku na Krajową Listę Programu UNESCO „Pamięć świata”.

Śląsk Austriacki i Pruski

  1. Jan Długosz, Annales seu cronicae incliti Regni Poloniae, ks. IX, Warszawa 1978, s. 170.
  2. Autor nazwy Ameryka dla co dopiero odkrytych przez Europejczyków ziem zachodniej hemisfery.