Wytwórnia Filmów Kinematograficznych Espe-Film
Dzieje siemianowickiej wytwórni filmów Espe-film stanowią niezwykły epizod górnośląskiej kultury filmowej, który jednak nie posiada szczęśliwego zakończenia. Jej losy, jak i perypetie poszczególnych postaci ją tworzących, pokazują, że marzenia nie zawsze się spełniają, jednak ich realizacja, mimo iż czasami niezwykle bolesna i tragiczna w skutkach, pozwala na trwałe zapisanie się na kartach historii.
Oficjalnie firma pod nazwą Wytwórnia Filmów Kinematograficznych Espe-Film Sp. z o. o. funkcjonowała w latach 1927-1929. Nieoficjalne początki przedsiębiorstwa datuje się na 1925 rok[1]. Przez ten krótki czas udało się jednak wykreować ważny rozdział górnośląskiej kultury filmowej z okresu międzywojennego.
Wytwórnia stanowiła ewenement w skali polskiej. Była ona tak naprawdę samowystarczalnym centrum produkcji filmów, nie mającym ówcześnie swojego odpowiednika w innym regionie Polski. Zajmowała się ona nie tylko produkcją filmów, ale również prowadziła działalność wydawniczą, szkoleniową, dystrybucyjną oraz usługową (na zasadach podobnych do współczesnego kręcenia wideoklipów na weselach). Ten z pozoru niewielki epizod w dziejach kina światowego stanowił ważny bodziec rozwojowy dla polskiej kinematografii[2].
Okoliczności powstania
Powstanie pierwszej zlokalizowanej na polskim Górnym Śląsku wytwórni filmowej uwarunkowane było przez szereg czynników. Harmonia okoliczności o różnej naturze – politycznej, społecznej, technologicznej, gospodarczej czy czysto ludzkiej – umożliwiała podjęcie przedsięwzięcia pod nazwą „Espe-film”. Rozwój i dalsze funkcjonowanie wytwórni również podlegało wielu bodźcom, najczęściej zewnętrznym, które koniec końców doprowadziły do jej upadku. Kilkuletnie istnienie tego przedsiębiorstwa było jednak fascynującym fenomenem bez happy endu, który odzwierciedla ducha swoich czasów.
Czynnikami determinującymi powstanie wytwórni było:
- Zmiana przynależności państwowej wschodnich obszarów przemysłowej części Górnego Śląska po 1922 roku i towarzyszący jej wcześniej proces, trwający w latach 1918-1922 – odradzające się państwo polskie, które przejęło administrację nad tym terenem, stwarzało nowe warunki dla działalności filmowej,
- Migracja na przemysłowy Górny Śląsk fotografa i filmowca Stefana Pierzchalskiego, który przybył tu z Wanne (dzisiejsza dzielnica miasta Gelsenkirchen w Niemczech) z rodziną w 1920 roku wraz z falą reemigracji po odrodzeniu się państwa polskiego,
- Międzywojenny rozwój kina jako popularnej formy spędzania wolnego czasu przez wszystkie warstwy społeczeństwa – stało się ono swoistym „fetyszem epoki”[3],
- Szukanie nowych form propolskiej agitacji propagandowej wśród mieszkańców przemysłowego Górnego Śląska przez władzę sanacyjną,
- Nagromadzenie kapitału ludzkiego, infrastrukturalnego i finansowego w środowisku górnośląskiego przemysłu.
Zgranie się w czasie powyższych okoliczności zaowocowało tym, że Stefan Pierzchalski, uznany już wówczas katowicki fotograf, w 1925 roku (a być może nawet nieco wcześniej) podjął decyzję o utworzeniu wytwórni filmowej, która od inicjałów jego imienia i nazwiska zyskała nazwę „Espe-film”[4].
Działalność firmy od początku budziła spore emocje wśród społeczeństwa województwa śląskiego. Krytyka pojawiła się zanim firma tak naprawdę rozpoczęła szersze funkcjonowanie[5]. Taki stan rzeczy, w połączeniu z sytuacją polityczną oraz ambicjami i charakterami założycieli, sprawiał, że nie mogło być nudno.
Twórcy
Działalność w latach 1925-1929
Film „Niewolnicy życia. Za grzechy ojców”
Upadek i dziedzictwo
Bibliografia
Przypisy
- ↑ M. Wądołowski, P. Nycz, Wytwórnia filmów ESPE-FILM – międzywojenne siemianowickie Hollywood, Siemianowice Śląskie 2022, s. 26-27.
- ↑ B. Hrapkowicz, Nasze Hollywood, „Trybuna Śląska. Magazyn”, 29 XII 2000, s. 4.
- ↑ W. Kałużyńśki, Kino, teatr, kabaret w przedwojennej Polsce. Artyści, miejsca, skandale, Warszawa 2013, s. 14-15.
- ↑ U. Biel, Śląskie kina między wojnami czyli przyjemność upolityczniona, Wydawnictwo „Śląsk”, Katowice 2002, s. 286.
- ↑ Fabryka… „gwiazd filmowych” w Katowicach, „Polonia”, 1926, nr 271, s. 3.