Metropolia

Z IBR wiki
Przejdź do nawigacjiPrzejdź do wyszukiwania


Współczesne wyzwania życia miejskiego omówione zostały w rozdziale poświęconym urbanizacji. Warto jednak przyjrzeć się dokładnie metropolii ze względu na rosnące znaczenie procesów metropolizacyjnych w dyskursie dotyczącym form osadnictwa. Wyróżnić można dwa porządki określania układów wielkomiejskich: morfologiczne (aglomeracje, konurbacje i obszary zurbanizowane) oraz funkcjonalne (obszary metropolitalne i zespoły miejskie)[1].Definiując metropolię, Stanisław Liszewski[2]wskazuje na szeroki organizm: „obszar metropolitalny złożony z dwóch biegunów o różnej skali przestrzennej i znaczeniu funkcjonalnym: z centrum (lub centrów) koncentrującego funkcje metropolitalne oraz z obszaru zewnętrznego, w którym dokonuje się proces intensywnej urbanizacji”[3].Funkcjonalnie definiowana metropolia składa się z obszaru metropolitalnego, czyli wielkomiejskiego układu osadniczego, obejmującego duże miasto lub zwarty obszar miejski (miasto centralne lub rdzeniowe; ośrodek metropolitalny) oraz powiązanej z nim funkcjonalnie strefy, zwanej strefą metropolitalną[4]. Jak piszą Bohdan Jałowiecki i Marek S. Szczepański, wyłonienie metropolii następuje w oparciu o kryterium ilościowe (liczbę ludności większą niż pół miliona mieszkańców w warunkach polskich, 1 mln na świecie) oraz jakościowe, które za Michelem Bassandem (1997) definiują jako „doskonałość usług, instytucji i wyposażenia, potencjał innowacyjnych w zakresie technicznym, ekonomicznym, społecznym, politycznym i kulturalnym; wyjątkowość i specyfika miejsca”[5]. Panayotis Soldatos (1987) wypisał dziesięć cech świadczących o metropolitalności, z których większość dotyczy działalności na międzynarodową skalę (przyjmowanie i eksportowanie czynników produkcji, inwestycji, kapitał ludzki; goszczenie siedzib międzynarodowych firm, instytucji, uniwersytetów, placówek dyplomatycznych, środków masowego przekazu; posiadanie bezpośrednich międzynarodowych połączeń transportowych i intensywna komunikacja międzynarodowa; rozwinięty sektor usług kierowanych na zagranicznych odbiorców; regularne organizowanie wydarzeń na skalę międzynarodową; posiadanie zdolności paradyplomatycznych, jak np. członkostwo w organizacjach międzynarodowych, stowarzyszeniach)[6]. Z porównania przeprowadzonego w 2009 roku, nawet Warszawa nie spełniała wszystkich kryteriów[7].

Proces metropolizacji prowadzi do przewartościowania relacji między miastem centralnym a jego zapleczem, co oznaczać może np. osłabienie „związków gospodarczych z jego regionalnym zapleczem i zastąpieniem ich przez kontakty z innymi metropoliami w skali kontynentalnej lub światowej”[8]. Zacieśnienie współpracy z innymi metropoliami kosztem współpracy z regionem nazywa się polaryzacją. W wyniku sporego i stałego napływu ludności, związanego z poszukiwaniem lepszych warunków życia, powstają megamiasta, natomiast efektem niekontrolowanego rozrostu np. rozwoju podmiejskich stref mieszkalnych i okalających je usług aż pobliskie miasta zetkną się granicami, powstaje megalopolis, czyli „supermiasto”[9].

Wybrane wyzwania światowej metropolizacji

Metropolia jest obszarem miejskim (składającym się z rdzenia, strefy metropolitalnej oraz obszaru oddziaływania) sporych rozmiarów, sporej liczby ludności i zagęszczenia, dysponuje znaczącym potencjałem gospodarczym, naukowym, innowacyjnym, stanowi węzeł komunikacyjny oraz siedzibę licznych i istotnych organizacji (Castellsowski węzeł przepływów) oraz przede wszystkim sprawuje funkcje kontrolne w skali krajowej i międzynarodowej. Metropolie porządkowane są w hierarchie najważniejszych w skali świata ośrodków – popularnym rankingiem miast jest podział na miasta Alfa, Beta, Gamma (Globalization and world cities research Network, GaWC). Porównywanie metropolii możliwe jest dzięki stosowaniu wspólnych definicji delimitacyjnych – na terenie Unii Europejskiej funkcję taką pełni podział na Funkcjonalne Obszary Miejskie (FUA), które wyróżnia się w oparciu o liczbę ludności ale także funkcjonalność w skali regionu czy kraju, np. w wymiarze gospodarczym w tym innowacyjnym. Natomiast Europejskie Metropolitalne Obszary Wzrostu (MEGA) są próbą hierarchizacji ośrodków europejskich podług cech: wielkości (liczba ludności i wielkość PKB), konkurencyjności (PKB na mieszkańca, lokalizacja siedzib 500 największych firm), dostępności (liczba pasażerów w portach lotniczych, stopień rozwoju transportu mulitmodalnego) oraz stopnia rozwoju gospodarki opartej na wiedzy (wykształcenie mieszkańców i udział pracujących w działalności badawczo-rozwojowej). Wynika z tego podział na miasta globalne, europejskie metropolie (MEGA1), silne metropolie (MEGA2), potencjalne metropolie (MEGA3), słabo wykształcone metropolie (MEGA4)[10].

Przeszkodą w rozwoju metropolii są anachroniczne modele urbanistyczne, a wyzwaniem nowa definicja miejskości. Jedną z szeroko dyskutowanych koncepcji jest idea smart cities, czyli tzw. miast inteligentnych, wprowadzająca ideę zrównoważonego rozwoju w przestrzeń miejską. W praktyce chodzi tu o sprytne, błyskotliwe rozwiązania technologiczne, wprowadzające większą oszczędność i efektywność funkcjonowania miejskich systemów: od komunikacji, turystyki przez transport po usługi komunalne. Saskia Sassen opisuje miasto smart jako „będące beneficjentem technologii, służących przede wszystkim mieszkańcom”. Chodzi zatem nie o stosowanie technologii dla samej siebie, ale o adaptację technologii tak, by była realnie użyteczna w poprawie jakości życia miejskiego i dbaniu o nieodnawialne zasoby. „Technologie smart są najbardziej wydajne wtedy, kiedy integrują liczne aspekty miejskiej aktywności w jeden zwarty system zbierający dane”[11]– monitorowanie i porządkowanie danych z różnych systemów (transportowych, komunalnych, administracyjnych) jest szansą na zwiększenie efektywności w wykorzystaniu zasobów. W smart metropoliach lokuje się klasa kreatywna[12] i nowocześni nomadzi. Dominacja mobilności i elastyczności rodzi popularność couchsurfingu (usługa oferowania miejsca noclegowego), co-workingu (współpracy lub pracy w wspólnej przestrzeni), płatności bezgotówkowych, kolaboratywnej konsumpcji (np. carsharing, czyli współdzielenie samochodu, pożyczanie sukien ślubnych, instytucja roweru miejskiego) oraz banków czasu. Zamiast „mieć” dominuje funkcja „używać”[13]. Negatywne zjawiska dotyczące jakości życia w metropoliach często łagodzone są przez oddolną działalność (ruch obywatelski). Są to często działania skupiające się na walce z przestrzeniami niczyimi, zanieczyszczeniem wizualnym, troszczące się o miejską estetykę, czystość środowiska naturalnego, zachowanie architektonicznego i kulturowego autentyku, odbudowy lokalnych relacji społecznych czy wprowadzania sztuki w przestrzeń miasta. Ze względu na rozwinięty kapitał ludzki w metropoliach oraz gromadzące się w nich siedziby najważniejszych instytucji, w tym artystyczne i naukowe, łączy się z metropoliami określenie technopolie (technopole, określające ośrodki rozwoju naukowego, miasta nauki)[14], pojawiają się analizy nowej klasy metropolitalnej (obejmującej wysokiej klasy specjalistów, żyjących w szybkim tempie, podróżujących, żyjących w luksusie, operujących najnowocześniejszą technologią), klasy kreatywnej czy „klasy światowej”[15].

  1. Por. Struktury i procesy społeczno-demograficzne w regionie katowickim: praca zbiorowa, [red.] Rykiel Zbigniew, Wrocław 1989, s. 18.
  2. A. Liszewski, Formy i struktury przestrzenne wielkich skupisk miejskich, [w:] Geografia urbanistyczna, [red.] Idem, Łódź 2008, str. 215-216.
  3. A. Majer, Socjologia i przestrzeń miejska, Warszawa 2010, s. 300.
  4. M. Lackowska, Zarządzanie obszarami metropolitalnymi w Polsce. Między dobrowolnością a imperatywem. Wrocław 2009, s.29.
  5. B. Jałowiecki, M. S. Szczepański, Miasto i przestrzeń w perspektywie socjologicznej, Warszawa 2009, s. 211.
  6. B. Jałowiecki, M. S. Szczepański, op.cit., s. 214.
  7. M. Smętkowski, B. Jałowiecki, G. Gorzelak, Obszary metropolitalne w Polsce: problemy rozwojowe i delimitacja. Raporty i analizy EUROREG 1/2009, s. 29.
  8. A. Majer, op.cit., s. 300 oraz B. Jałowiecki, Metropolie, Białystok 1999, s. 29.
  9. Cities: preindustrial, industrial, and postindustrial [w:] International Encyclopedia of Sociology, vol. 1, [red.] F. N. Magill, London, Chicago 1995, s. 171 oraz A. Majer, op.cit., s. 321.
  10. Por. M. Smętkowski, B. Jałowiecki, G. Gorzelak, op.cit., s. 29-32. Polską metropolią potencjalną jest Warszawa, słabymi: Katowice, Kraków, Gdańsk-Gdynia, Wrocław, Poznań, Łódź i Szczecin.
  11. Mapa trendów. Smart Cities [w:] “F5. Trendbook”, nr 4, październik 2012, s 19.
  12. Określenie zaczerpnięte Richarda Floridy, lokującego źródła sukcesu metropolii w idei „3T”: talencie, technologii i tolerancji, por. Florida Richard, Narodziny klasy kreatywnej, Warszawa 2010.
  13. Krach finansowy stał się katalizatorem dla przechodzenia od kultu posiadania do kultury używania. Wypożyczanie, udostępnianie i subskrypcje stały się podwalina nowego pokolenia nomadów, którzy zamiast mieć, używają”. Za: Mapa trendów. Smart Cities, op.cit., s. 41
  14. por. A. Majer, op.cit., s. 303.
  15. Termin Rosabeth M. Kanter, idea zawierająca się w „3K”: koncept (idea, wiedza), kompetencje i koneksje. Por. B. Jałowiecki, M. S. Szczepański, op.cit., s. 242.