Pierwsze powstanie śląskie 1919: Różnice pomiędzy wersjami

Z IBR wiki
Przejdź do nawigacjiPrzejdź do wyszukiwania
(Utworzono nową stronę "Po I wojnie światowej polsko-niemiecki spór o granice doprowadził w latach 1919-1921 do walk zbrojnych pomiędzy zamieszkującymi Górn...")
 
Nie podano opisu zmian
 
(Nie pokazano 9 wersji utworzonych przez 2 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
[[Kategoria:Historia]]
[[Kategoria:Kultura i sztuka]]
[[Kategoria:Indeks haseł – alfabetyczny]]
[[Kategoria:Tom 8 (2021)]]
Autor: [[Prof.zw.dr hab.Ryszard Kaczmarek]]
::::::::::::::::::::::::: ENCYKLOPEDIA WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO
:::::::::::::::::::::::::[[ENCYKLOPEDIA WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO Tom 8 (2021)|TOM: 8 (2021)]]
Po [[Pierwsza wojna światowa|I wojnie światowej]] polsko-niemiecki spór o granice doprowadził w latach 1919-1921 do walk zbrojnych pomiędzy zamieszkującymi [[Górny Śląsk|Górny Śląsk]] Polakami i Niemcami, znanych jako pierwsze (1919), [[Drugie powstanie śląskie 1920|drugie (1920)]] i [[Trzecie powstanie śląskie 1921|trzecie (1921) powstanie śląskie]].  
Po [[Pierwsza wojna światowa|I wojnie światowej]] polsko-niemiecki spór o granice doprowadził w latach 1919-1921 do walk zbrojnych pomiędzy zamieszkującymi [[Górny Śląsk|Górny Śląsk]] Polakami i Niemcami, znanych jako pierwsze (1919), [[Drugie powstanie śląskie 1920|drugie (1920)]] i [[Trzecie powstanie śląskie 1921|trzecie (1921) powstanie śląskie]].  


==Pierwsze powstanie śląskie w 1919 roku==
==Pierwsze powstanie śląskie w 1919 roku==
[[Plik:POW GŚ i oddziału niemieckie przed wybuchem I powstania śląskiego.png|600px|thumb|right|POW GŚ i oddziału niemieckie przed wybuchem I powstania śląskiego (Autor: IBR)]]


Po zakończeniu konferencji w Paryżu wszystkie obozy polityczne na Górnym Śląsku uznały konieczność przeprowadzenia plebiscytu za własną porażkę. Polacy uważali, że tylko z powodu nacisku Rzeszy Niemieckiej alianci wycofali się z zaproponowanych na wstępie propozycji o przyłączeniu Górnego Śląska do Rzeczypospolitej. Separatyści czuli się zepchnięci na margines, ich głosu w ogóle nie uwzględniono w rozstrzygnięciach traktatowych. Niemcy, posiadający w swoim ręku kontrolę nad administracją cywilną, policją i wojskiem, zareagowali z kolei falą represji. Zamierzano zawczasu spacyfikować sytuację w rejencji opolskiej i sparaliżować polskie organizacje jeszcze przed plebiscytem.
Po zakończeniu konferencji w Paryżu wszystkie obozy polityczne na Górnym Śląsku uznały konieczność przeprowadzenia plebiscytu za własną porażkę. Polacy uważali, że tylko z powodu nacisku Rzeszy Niemieckiej alianci wycofali się z zaproponowanych na wstępie propozycji o przyłączeniu Górnego Śląska do Rzeczypospolitej. Separatyści czuli się zepchnięci na margines, ich głosu w ogóle nie uwzględniono w rozstrzygnięciach traktatowych. Niemcy, posiadający w swoim ręku kontrolę nad administracją cywilną, policją i wojskiem, zareagowali z kolei falą represji. Zamierzano zawczasu spacyfikować sytuację w rejencji opolskiej i sparaliżować polskie organizacje jeszcze przed plebiscytem.
Linia 10: Linia 22:


Dowództwo nad powstaniem znalazło się od tej pory w rękach pełniącego od sierpnia funkcję komendanta głównego POW GŚ [[Alfons Zgrzebniok|Alfonsa Zgrzebnioka]]. Swój sztab ulokował w [[Sosnwiec|Sosnowcu]]. W nocy z 17 na 18 sierpnia walki rozlały się już na cały obszar wschodniej części Górnego Śląska, wzdłuż ówczesnej granicy z Polską. Ze względu na słabość polskich oddziałów i brak wystarczającej ilości broni (tylko co trzeci spośród zaprzysiężonych prawie 24 tys. członków POW GŚ dysponował karabinem lub pistoletem) Polakom udało się odnieść tylko lokalne sukcesy. Większe potyczki miały miejsce w powiatach: rybnickim (m.in. [[Wodzisław Śląski]], Gołkowice, Godów, [[Gortatowice]]), [[Powiat katowicki|katowickim]] (m.in. Mysłowice, [[Siemianowice Śląskie]], [[Giszowiec]], [[Szopienice]], [[Bogucice]], [[Dąbrówka Mała]], [[Szopienice]], [[Janów]], [[Nikiszowiec]], [[Ligota]], [[Ruda]]) oraz w [[Tarnowskie Góry|Tarnowskich Górach]], Bytomiu, [[Zabrze|Zabrzu]], [[Radzionków|Radzionkowie]] i [[Piekary Śląskie|Piekarach Śląskich]]. Najdłużej oddziały powstańcze utrzymały się we wschodniej części powiatu katowickiego. Teren między Katowicami a Mysłowicami był jednym z nielicznych, gdzie powstańcy zachowali pełną kontrolę nad kilkoma gminami leżącymi nieopodal granicy polsko-niemieckiej (Nikiszowiec, Giszowiec, Szopienice, Janów, Dąbrówka Mała, Siemianowice, [[Słupna]], [[Brzęczkowice]]). Tutaj peowiacy dysponowali sporą liczbą broni, zarówno skonfiskowanej, jak i przeniesionej przez granicę.  
Dowództwo nad powstaniem znalazło się od tej pory w rękach pełniącego od sierpnia funkcję komendanta głównego POW GŚ [[Alfons Zgrzebniok|Alfonsa Zgrzebnioka]]. Swój sztab ulokował w [[Sosnwiec|Sosnowcu]]. W nocy z 17 na 18 sierpnia walki rozlały się już na cały obszar wschodniej części Górnego Śląska, wzdłuż ówczesnej granicy z Polską. Ze względu na słabość polskich oddziałów i brak wystarczającej ilości broni (tylko co trzeci spośród zaprzysiężonych prawie 24 tys. członków POW GŚ dysponował karabinem lub pistoletem) Polakom udało się odnieść tylko lokalne sukcesy. Większe potyczki miały miejsce w powiatach: rybnickim (m.in. [[Wodzisław Śląski]], Gołkowice, Godów, [[Gortatowice]]), [[Powiat katowicki|katowickim]] (m.in. Mysłowice, [[Siemianowice Śląskie]], [[Giszowiec]], [[Szopienice]], [[Bogucice]], [[Dąbrówka Mała]], [[Szopienice]], [[Janów]], [[Nikiszowiec]], [[Ligota]], [[Ruda]]) oraz w [[Tarnowskie Góry|Tarnowskich Górach]], Bytomiu, [[Zabrze|Zabrzu]], [[Radzionków|Radzionkowie]] i [[Piekary Śląskie|Piekarach Śląskich]]. Najdłużej oddziały powstańcze utrzymały się we wschodniej części powiatu katowickiego. Teren między Katowicami a Mysłowicami był jednym z nielicznych, gdzie powstańcy zachowali pełną kontrolę nad kilkoma gminami leżącymi nieopodal granicy polsko-niemieckiej (Nikiszowiec, Giszowiec, Szopienice, Janów, Dąbrówka Mała, Siemianowice, [[Słupna]], [[Brzęczkowice]]). Tutaj peowiacy dysponowali sporą liczbą broni, zarówno skonfiskowanej, jak i przeniesionej przez granicę.  
[[Plik:Sytuacja militarna na pograniczu po I powstaniu.png|600px|thumb|right|Sytuacja militarna na pograniczu polsko-niemieckim po I powstaniu śląskim (Autor: IBR)]]


Rząd polski nie mógł interweniować zbrojnie, ale zintensyfikował wysiłki dyplomatyczne, by skłonić wielkie mocarstwa do interwencji na Górnym Śląsku. Dowództwo Wojska Polskiego starało się, oprócz dostarczania broni, stworzyć kilka batalionów złożonych z uciekinierów z Górnego Śląska, by je przerzucić przez granicę do ożywienia gasnących walk. Nie były jednak już w stanie odwrócić losów powstania, musiały się wycofać przed znacznie liczniejszymi oddziałami wojska niemieckiego.
Rząd polski nie mógł interweniować zbrojnie, ale zintensyfikował wysiłki dyplomatyczne, by skłonić wielkie mocarstwa do interwencji na Górnym Śląsku. Dowództwo Wojska Polskiego starało się, oprócz dostarczania broni, stworzyć kilka batalionów złożonych z uciekinierów z Górnego Śląska, by je przerzucić przez granicę do ożywienia gasnących walk. Nie były jednak już w stanie odwrócić losów powstania, musiały się wycofać przed znacznie liczniejszymi oddziałami wojska niemieckiego.
Linia 16: Linia 30:


Niemcy zamknęli 25 sierpnia kordon wzdłuż granicy polsko-niemieckiej na Górnym Śląsku. Uchodźcy w obozach rozmieszczonych po polskiej stronie granicy musieli czekać do listopada 1919 roku na ogłoszenie amnestii i wkroczenie na Górny Śląsk wojsk sojuszniczych. Nie był to jednak koniec powstańczej epopei. Dla Górnoślązaków zaczynała się kampania propagandowa przed plebiscytem, nikt jeszcze nie wiedział, że będą jej towarzyszyć kolejne dwa powstania. Dla uspokojenia nastrojów 14 października 1919 Sejm Pruski (Landtag) przyjął ustawę o utworzeniu odrębnej, opolskiej [[Prowincja Górny Śląsk|Prowincji Górnośląskiej]] (Provinz Oberschlesien), wydzielonej z dotychczasowej, jednolitej [[Prowincja Śląska|Prowincji Śląskiej]] (Provinz Schlesien) ze stolicą we Wrocławiu. Jednak dopiero po ogłoszeniu pod naciskiem aliantów amnestii sytuacja uległa normalizacji, a powstańcy polscy i ich rodziny mogli wrócić do rodzinnych domów. W styczniu 1920 roku weszły w życie na Górnym Śląsku postanowienia traktatu wersalskiego. Wojska niemieckie opuściły teren plebiscytowy, a w ich miejsce pojawiły się wojska alianckie.
Niemcy zamknęli 25 sierpnia kordon wzdłuż granicy polsko-niemieckiej na Górnym Śląsku. Uchodźcy w obozach rozmieszczonych po polskiej stronie granicy musieli czekać do listopada 1919 roku na ogłoszenie amnestii i wkroczenie na Górny Śląsk wojsk sojuszniczych. Nie był to jednak koniec powstańczej epopei. Dla Górnoślązaków zaczynała się kampania propagandowa przed plebiscytem, nikt jeszcze nie wiedział, że będą jej towarzyszyć kolejne dwa powstania. Dla uspokojenia nastrojów 14 października 1919 Sejm Pruski (Landtag) przyjął ustawę o utworzeniu odrębnej, opolskiej [[Prowincja Górny Śląsk|Prowincji Górnośląskiej]] (Provinz Oberschlesien), wydzielonej z dotychczasowej, jednolitej [[Prowincja Śląska|Prowincji Śląskiej]] (Provinz Schlesien) ze stolicą we Wrocławiu. Jednak dopiero po ogłoszeniu pod naciskiem aliantów amnestii sytuacja uległa normalizacji, a powstańcy polscy i ich rodziny mogli wrócić do rodzinnych domów. W styczniu 1920 roku weszły w życie na Górnym Śląsku postanowienia traktatu wersalskiego. Wojska niemieckie opuściły teren plebiscytowy, a w ich miejsce pojawiły się wojska alianckie.
==Kalendarium==
<strong>10 listopada 1918 roku</strong>
W Bytomiu, Królewskiej Hucie i Zabrzu miały miejsce manifestacje o charakterze narodowym, na których polska ludność wyraziła swoje pragnienie przyłączenia Górnego Śląska do odrodzonego po zaborach państwa polskiego.
<strong>11 listopada 1918 roku</strong>
W lasku Compiègne pod Paryżem francuski marszałek Ferdinand Foch w imieniu Sprzymierzonych podpisał układ rozejmowy z niemiecką delegacją, kierowaną przez Matthiasa Erzbergera. Od tego dnia datuje się zawieszenie broni na froncie zachodnim. Jednocześnie jest to data odzyskania przez Polskę niepodległości.
<strong>21 listopada 1918 roku</strong>
Na Górnym Śląsku rozpoczął się strajk powszechny. Postulaty robotnicze manifestowano w siedemnastu kopalniach znajdujących się na terenie regionu.
<strong>28-30 listopada 1918 roku</strong>
Do regionu przybywa 117. Dywizja Piechoty pod dowództwem generała Karla Hoefera.
<strong>3-6 grudnia 1918 roku</strong>
Zakończył się strajk powszechny. W Poznaniu decyzją Sejmu Dzielnicowego powołano Naczelną Radę Ludową, która miała stanowić najwyższą polską władzę polityczną na terenach byłego zaboru pruskiego, a także na innych ziemiach tzw. byłej Dzielnicy Pruskiej, czyli także na Górnym Śląsku.
<strong>7 grudnia 1918 roku</strong>
Powołano do życia Podkomisariat Naczelnej Rady Ludowej z siedzibą w Bytomiu.
<strong>10 grudnia 1918 roku</strong>
117. Dywizja Piechoty pod dowództwem generała Hoefera została przekształcona w „dywizję ochrony pogranicza”, czyli Grenzschutz.
<strong>27-29 grudnia 1918 roku</strong>
27 grudnia wybuchło powstanie wielkopolskie. Tego dnia na Górnym Śląsku rozpoczął się wielki strajk górniczy. Górnicy protestowali przeciwko obniżce płac robotniczych i podwyżce cen artykułów spożywczych. Strajk trwał do 29 grudnia.
<strong>3 stycznia 1919 roku</strong>
Po odmowie spełnienia postulatów dotyczących poprawy warunków pracy i podwyżki płac górnicy w Królewskiej Hucie wznowili strajk. W wyniku interwencji niemieckich oddziałów wojskowych, które dysponowały karabinami maszynowymi, doszło do krwawej masakry. Zabito około dwudziestu robotników, a wielu innych zostało rannych.
<strong>13 stycznia 1919 roku</strong>
Decyzją niemieckiego komisarza rządowego dla Górnego Śląska Otto Hörsinga w regionie wprowadzono stan oblężenia.
<strong>16 stycznia 1919 roku</strong>
Została powołana oficjalna delegacja polska na konferencję pokojową w Paryżu. W Warszawie utworzono nowy rząd, któremu przewodził Ignacy Paderewski.
<strong>18 stycznia 1919 roku</strong>
Konferencja pokojowa w Paryżu rozpoczęła obrady.
<strong>19 stycznia 1919 roku</strong>
Odbyły się wybory do niemieckiego Zgromadzenia Narodowego.
<strong>26 stycznia 1919 roku</strong>
Odbyły się wybory do pruskiego Sejmu Krajowego.
<strong>29 stycznia 1919 roku</strong>
W Paryżu Rada Najwyższa konferencji pokojowej po raz pierwszy obradowała nad sprawami Polski.
<strong>11 lutego 1919 roku</strong>
W domu związkowym „Ul” w Bytomiu odbyło się zebranie Komitetu Wykonawczego Polskiej Organizacji Wojskowej Górnego Śląska (POW GŚ), który objął kierownictwo nad polską działalnością wojskowo-konspiracyjną w regionie. Przewodniczącym POW GŚ został Józef Dreyza, który po kilkunastu dniach przeniósł się do Sosnowca, gdzie pełnił funkcję kierownika decernatu wojskowego Podkomisariatu Naczelnej Rady Ludowej. Przewodnictwo nad POW GŚ objął Józef Grzegorzek.
<strong>12 lutego 1919 roku</strong>
Rada Najwyższa konferencji pokojowej w Paryżu powołała Komisję do Spraw Polskich pod przewodnictwem francuskiego dyplomaty Julesa Cambona, między innymi byłego francuskiego ambasadora w Berlinie. Komisja Cambona zajęła się sprawą granic Polski.
<strong>1 marca 1919 roku</strong>
Komisja do Spraw Polskich powołała podkomisję, której zadaniem było wytyczenie granicy polsko-niemieckiej. Na jej czele stanął francuski generał Henri Le Rond.
<strong>8-17 marca 1919 roku</strong>
Na Górnym Śląsku odbył się wielki strajk w zakładach przemysłu ciężkiego.
<strong>18 kwietnia 1919 roku</strong>
Na konferencji w Poznaniu Józef Grzegorzek, Wiktor Rumpfeld i Alfons Zgrzebniok przedstawili Wojciechowi Korfantemu i generałowi Józefowi Dowborowi-Muśnickiemu plan powstania na Górnym Śląsku. Korfanty wyraził sprzeciw, powołując się na polecenia polskiego rządu.
<strong>1 maja 1919 roku</strong>
Po zawieszeniu stanu oblężenia na Górnym Śląsku doszło do masowych manifestacji pierwszomajowych. Oddziały niemieckie stacjonujące w regionie zaczęły kontrolować uczestników pochodów, czego wynikiem były liczne aresztowania i brutalne przesłuchania.
<strong>7 maja 1919 roku</strong>
Na konferencji w Paryżu przedstawiony został przygotowany trzy dni wcześniej projekt traktatu pokojowego. Zakładał on przyznanie Polsce Górnego Śląska bez powiatów namysłowskiego, niemodlińskiego i sycowskiego.
<strong>14 maja 1919 roku</strong>
Niemiecki komisarz rządowy dla Górnego Śląska Otto Hörsing wydał zakaz działalności Podkomisariatu Naczelnej Rady Ludowej z siedzibą w Bytomiu.
<strong>29 maja 1919 roku</strong>
Hrabia Ulrich von Brockdorff-Rantzau, kierownik delegacji niemieckiej na konferencji w Paryżu, przedstawił Radzie Najwyższej uwagi do projektu traktatu pokojowego. Strona niemiecka odrzuciła przyznanie Polsce Górnego Śląska.
<strong>4 czerwca 1919 roku</strong>
Rada Najwyższa konferencji pokojowej w Paryżu w obecności polskiej delegacji wydała decyzję o przeprowadzeniu plebiscytu na Górnym Śląsku.
<strong>7/8 czerwca 1919 roku</strong>
Wybuchło powstanie oleskie.
<strong>16 czerwca 1919 roku</strong>
Niemiecka delegacja na konferencji w Paryżu otrzymała poprawiony projekt traktatu pokojowego, który zakładał przeprowadzenie plebiscytu na Górnym Śląsku.
<strong>18 czerwca 1919 roku</strong>
W Piotrowicach odbyło się zebranie komendantów POW GŚ, na którym ustalono datę wybuchu powstania w nocy z 22 na 23 czerwca. Wobec sprzeciwu polskiego rządu i interwencji Wojciecha Korfantego powstanie nie doszło do skutku.
<strong>28 czerwca 1919 roku</strong>
W Wersalu podpisano oficjalny traktat pokojowy z Niemcami, znany jako traktat wersalski.
<strong>31 lipca 1919 roku</strong>
Polski Sejm Ustawodawczy ratyfikował postanowienia traktatu wersalskiego.
<strong>11 sierpnia 1919 roku</strong>
Na Górnym Śląsku rozpoczął się strajk powszechny. Powodem protestu były działania represyjne podejmowane przez Grenzschutz i niemieckie oddziały ochotnicze, a także podwyżka płac, masowe zwolnienia robotników i trwający od stycznia 1919 roku stan oblężenia. Strajk trwał do 14 sierpnia i wzięło w nim udział około 140 tysięcy robotników.
<strong>16 sierpnia 1919 roku</strong>
Przed bramą kopalni „Mysłowice” robotnicy przy wsparciu rodzin domagali się wypłacenia wynagrodzeń za wykonaną pracę. Około godziny 13 na teren kopalni zaczęto wpuszczać niewielkie grupy pracowników, ale nie udało się opanować wzburzenia. Ostatecznie demonstranci wdarli się na teren kopalni i zostali ostrzelani przez oddział Grenzschutzu. W masakrze zginęło siedmiu górników, dwie kobiety i trzynastoletni chłopiec, a znaczna część pozostałych została ranna.
<strong>16-17 sierpnia 1919 roku</strong>
W obozie dla uchodźców w Piotrowicach (gminie wiejskiej znajdującej się na obszarze Śląska Cieszyńskiego, obecnie miejscowość ta leży w granicach Republiki Czeskiej) kilku komendantów POW GŚ przejęło inicjatywę w sprawie wybuchu I powstania śląskiego. Początkowo, na mocy ustaleń poczynionych w trakcie narady 18 czerwca 1919 roku, powstanie miało się rozpocząć w nocy z 22 na 23 czerwca. Interwencja Wojciecha Korfantego sprawiła, iż termin ten uległ zmianie. Decyzja komisarza Naczelnej Rady Ludowej w Poznaniu o powołaniu Dowództwa Głównego POW GŚ z Alfonsem Zgrzebniokiem na czele doprowadziła do konfliktu wewnętrznego. W obliczu tego nieporozumienia kwestią wybuchu powstania zajęła się grupa działaczy niezwiązanych z Dowództwem Głównym POW GŚ, która 12 sierpnia w Piotrowicach zwołała specjalne zebranie w tej sprawie. 14 sierpnia został powołany pięcioosobowy komitet, na czele którego stanął Maksymilian Iksal. Komitet zdecydował o tym, że powstanie rozpocznie się w nocy z 16 na 17 sierpnia. Rozkaz ten, oznaczony hasłem „Gwiazda”, rozesłano do komendantów powiatów rybnickie stała się jednym z trzech powstańczych ośrodków oporu (pozostałymi były Jedlina i Bijasowice). W Mikołowie, gdzie mieścił się sztab niemieckiego pułku Costera i dywizjon ciężkiej artylerii, uderzył oddział POW GŚ pod dowództwem komendanta Ryszarda Bąka, wspomagany przez liczącą 75 osób kompanię Roberta Kopca. 30-osobowa grupa wydzielona z oddziału Kopca ruszyła na Łaziska Średnie i tam rozbroiła urzędników kopalni „Gott mit uns”, a także zajęła biura okręgu policyjnego kopalni „Trautholdsegen” i dworzec kolejowy. Powstańcom udało się zdobyć 16 karabinów
ręcznych i dubeltówkę. Pozostała grupa powstańców rozpoczęła akcję w Mikołowie, której celem było zajęcie najważniejszych budynków w mieście i rozbrojenie stacjonujących tam oddziałów Grenzschutzu. Walki trwały krótko. Grupa powstańcza nie była w stanie przeciwstawić się znacznie liczniejszym oddziałom niemieckim i wycofała się w kierunku Tychów. Pozostała część oddziału Kopca, stacjonująca w Łaziskach Średnich, została rozwiązana, gdy tylko rozeszła się wieść o niepowodzeniach w pozostałej części powiatu pszczyńskiego. Nie inaczej było w Pszczynie, gdzie mieściła się siedziba POW GŚ na powiat pszczyński, na czele której stali komendant Alojzy Fizia i jego zastępca Stanisław Krzyżowski. To właśnie tam powstańcy z miasta i okolicznych wsi (Brzeźc, Czarkowa, Łąki, Piasku, Radostowic, Starej Wsi i Wisły Wielkiej) o godzinie 3 zgromadzili się pod „Trzema Dębami” i złożyli przysięgę. W Pszczynie stacjonował składający się z batalionu i plutonu kawalerii niemiecki garnizon pod dowództwem majora Petriego, który został uprzedzony o całej akcji. Niemcom udało się odpowiednio rozmieścić patrole i ostrzelać zmierzających do miasta powstańców. Nieskuteczna okazała się pomoc grup przybywających z Ćwiklic (pod dowództwem Alojzego Grygiera), Goczałkowic (pod dowództwem Franciszka Kołoczka), Jankowic i Studzienic (pod dowództwem Wiktora Warzechy) czy Gilowic, Góry, Grzawy, Frydka i Miedźnej(pod dowództwem Ludwika Golusa). Żaden z ważnych punktów w mieście nie został zdobyty, a oddziały powstańcze zostały rozproszone przez nadciągające niemieckie posiłki. Niektórym powstańcom udało się przekroczyć Wisłę i schronić na terytorium państwa polskiego, pozostałych zaś aresztowano i przesłuchiwano w piwnicach zamku księcia pszczyńskiego, a następnie rozlokowano w więzieniach w Gliwicach, Raciborzu i Strzelcach.
<strong>18 sierpnia 1919 roku</strong>
Około godziny pierwszej w nocy wznowione zostały działania w Godowie. Do miastavwkroczył oddział powstańczy w sile 60 osób, kierowany przez oficerów Dowództwa Głównego POW GŚ: Jana Wyglendę i Mikołaja Witczaka. Oddział ten podzielono na trzy grupy: 40-osobową, 14-osobową i 6-osobową. Pierwsza, pod dowództwem Wyglendy, zaatakowała stacjonujący na wzgórzu obok dworca kolejowego oddział Grenzschutzu. Druga, pod dowództwem Witczaka, zabezpieczała akcję poprzedniej grupy. Zadaniem trzeciej było wysadzenie mostu kolejowego od strony Rybnika. W efekcie tych działań powstańcy zdobyli ciężki karabin maszynowy i około 70 karabinów ręcznych oraz przejściowo zajęli Godów. W czasie walk zginęło 6 Polaków: Franciszek Burdzik, Adam Dudzik, Wilhelm Kirszuk, Stanisław Szarlej, Karol Wodecki i Józef Zielecki oraz 46 żołnierzy niemieckich. Ponadto powstańcy pojmali oficerów, których następnie przetransportowano do Cieszyna, oddając pod opiekę generała Franciszka Ksawerego Latinika. Inny przebieg miała akcja pod Wodzisławiem. Na miasto, w którym od lipca 1919 roku mieściła się siedziba III batalionu kapitana von Reichenbacha, miał uderzyć dowodzony przez Alojzego Ośliźloka oddział powstańczy w sile 800 osób. Powstańcy zebrali się w Marklowicach, gdzie z rąk podstawionego przez Niemców agenta policji otrzymali rozkaz zaniechania wszelkich działań. Jednak w pozostałych miejscowościach powiatu rybnickiego doszło do walk. Nocą z 17 na 18 sierpnia dowodzona przez Wincentego Motykę ochotnicza kompania z Boguszowic, Chwałowic, Gotartowic i Kłokocina uderzyła na niemiecką placówkę wojskową w gotartowickim dworze. Niemcy zostali rozbrojeni, a w trakcie ataku zginął jeden z powstańców, Ludwik Waliczek. W tym samym czasie w Ligocie Rybnickiej uderzył oddział POW GŚ pod dowództwem Adolfa Szymury i rozbroił niemiecką kompanię należącą do Freikorpsu Hasse. Niemcy, którzy dysponowali pododdziałem kawalerii i pododdziałem cyklistów, ostatecznie jednak pokonali i rozproszyli powstańców, trzydziestu z nich biorąc w niewolę, a resztę wypierając w stronę Boguszowic. Do starcia doszło jeszcze w okolicach mostu kolejowego w Zebrzydowicach, gdzie oddział dowodzony przez Wojciecha Zdrzałka starł się z cyklistami Grenzschutzu. Powstańcy zostali zmuszeni do odwrotu, kiedy na dworzec dotarł niemiecki pociąg
pancerny. Katowice starano się zaatakować już w nocy z 16 na 17 sierpnia, ale próby te okazały się bezskuteczne. Stacjonowały tutaj liczne oddziały niemieckie dobrze broniące dróg prowadzących do centrum miasta, potem wykorzystane do rozbicia powstańców we wschodniej części okręgu przemysłowego. Akcje powstańcze w pozostałych miejscowościach powiatu katowickiego miały różny przebieg. W Siemianowicach Śląskich atakująca grupa powstańców w sile 120 osób pod dowództwem Franciszka Deji ze względu na znaczną przewagę sił niemieckich została zmuszona do odwrotu. W Ligocie grupie dowodzonej przez Jana Żychonia udało się zająć dworzec kolejowy i tym samym zablokować połączenie na linii Katowice‒Żory‒Jastrzębie. Nocą z 17 na 18 sierpnia oddział POW GŚ dowodzony przez Tomasza Kotlorza zajął Bogucice, ale po trzygodzinnej walce z Grenzschutzem powstańcy ostatecznie zostali wyparci i wycofali się do Dąbrówki Małej. Próbę ponownego zajęcia Bogucic podjęto jeszcze 19 sierpnia, ale akcja ta zakończyła się niepowodzeniem. W Szopienicach stawiła się grupa powstańcza pod dowództwem Piotra Łyszczaka, wspierana przez załogę kopalni „Giesche”. W miejscowości stacjonowała cześć 2. batalionu 64. pułku piechoty z 32. Małej Brygady Reichswehry. Łyszczak zaproponował Niemcom złożenie broni, a gdy ci odmówili, doszło do potyczki. Żołnierze niemieccy stawili słaby opór, w większości pozwalając się rozbroić. Powstańcy zdobyli 100 karabinów ręcznych i dodatkową amunicję. W Nikiszowcu, gdzie zjawił się oddział powstańczy pod dowództwem Teodora Chrószcza, kompania Grenzschutzu poddała się bez walki. Niemców wzięto do niewoli i przetransportowano do Janowa. 18 sierpnia miała również miejsce akcja w Mysłowicach. Powstańcy przybyli w sile 350 osób wyposażonych w kilkanaście karabinów i pistoletów. Dowodzący Ryszard Mańka nie mógł poprowadzić szturmu na miasto bez dodatkowego wsparcia, dlatego rozlokował siły na zachodnim przedmieściu w nadziei, że do Mysłowic dotrą oddziały z Brzezinki, Giszowca, Nikiszowca i Szopienic. Niemieccy żołnierze rozpoczęli działania zaczepne, a żaden z oczekiwanych oddziałów nie dotarł na miejsce. Powstańcy wycofali się więc na teren powiatu pszczyńskiego, gdzie w pobliżu wsi Kosztowy doszło do starcia z niemieckim oddziałem i po krótkiej walce oddział Mańki wrócił w okolice Mysłowic. Nie udał się również atak powstańców w Bytomiu. Miasto było siedzibą Głównego Komitetu Wykonawczego POW GŚ. Plan zakładał, że w działaniach powstańczych wezmą udział oddziały z Brzezin, Brzozowic, Dąbrówki Wielkiej, Łagiewnik i Szombierek w sile 260 zaprzysiężonych żołnierzy POW GŚ. Na miejsce zbiórki, które wyznaczono między Bytomiem a Szarlejem, przybyło 60 ochotników. Na dowódcę grupy wybrano pochodzącego z Rozbarku Jana Lortza. W samym Bytomiu około godziny 3 nad ranem rozpoczęła się strzelanina. Celem ataku było przejęcie centrali telefonicznej Reichswehry. Po nieudanej próbie oddział wycofał się do Szarleja i Piekar Śląskich. Powstańcy rozpoczęli działania również w pozostałych miejscowościach powiatu bytomskiego. Do zebranego pod Szarlejem oddziału Lortza około godziny 4 rano dołączyła grupa z Piekar Śląskich. Oddział wciąż nie był wystarczająco liczny, by przeprowadzić planowany atak na mieszczące się w Bytomiu niemieckie koszary, ale mimo to zdecydowano się na uderzenie. Z powodu nieudanej akcji w centrali telefonicznej powstańcy nie mogli już także liczyć na element zaskoczenia. Stacjonujący w bytomskich koszarach oddział niemiecki przeszedł do kontrataku i wyparł powstańców do Szarleja. Tam udało się jednak rozbroić miejscowy pododdział policji i zająć tę miejscowość i także Piekary Śląskie. Jeszcze tego samego dnia Szarlej i Piekary zostały jednak odzyskane przez żołnierzy Reichswehry. Tym samym powstanie w północnej części powiatu bytomskiego upadło. W innych częściach powiatu o sukcesie można było mówić tylko w przypadku akcji prowadzonych w Lipinach i Goduli. W tej pierwszej miejscowości stawiła się 120-osobowa grupa żołnierzy POW GŚ pod dowództwem Antoniego Czajora. Powstańcom udało się rozbroić oddziały policyjne i zająć najważniejsze budynki. Sukces był możliwy z powodu niewielkich sił niemieckich stacjonujących w Lipinach. W Goduli uderzył oddział pod dowództwem Wilhelma Hartmanna, w skład którego wchodziło 103 żołnierzy POW GŚ. Powstańcom udało się zająć miejscowy posterunek policji, a około godziny 13 stoczyć zwycięską walkę z przybyłym od strony Chebzia oddziałem Grenzschutzu. W Łagiewnikach stawił się 48-osobowy oddział dowodzony przez Feliksa Szklorza. Powstańcy rozbroili 100-osobową kompanię Grenzschutzu oraz zdobyli broń ręczną i 2 karabiny maszynowe, ale już około godziny 7 zostali zaatakowani przez siły niemieckie nadciągające z Bytomia. Oddział Szklorza wtedy wycofał się. Jeszcze przed wybuchem powstania żołnierze Grenzschutzu stacjonujący w Szombierkach opuścili tę miejscowość, którą bez trudu zajęli powstańcy pod dowództwem Adolfa Piontka, rozbrajając oddział policji i obsadzając najważniejsze budynki. Po południu do Szombierek wkroczyli jednak Niemcy i całkowicie je opanowali. Jeszcze przed atakiem niemieckiego oddziału część grupy Piontka ruszyła w stronę Bobrka. Walki w tej miejscowości rozpoczęły się w nocy z 17 na 18 sierpnia, kiedy to dowodzeni przez Jana Trzęsioka powstańcy w sile 70 osób rozbroili miejscową policję, żandarmerię i niemiecką straż przemysłową w „Julienhütte”. Następnie oddział Trzęsioka przeprowadził atak na lokal aresztu gminnego i zdobył broń i amunicję. Próba ataku na koszary wojskowe skończyła się już fiaskiem po przybyciu dodatkowego oddziału Grenzschutzu. Oddziały POW GŚ zostały wtedy wyparte w kierunku Szopienic. W Orzegowie walczyła 25-osobowa grupa powstańców pod dowództwem Jana Szewczyka, który był członkiem miejscowej Rady Gminnej, dzięki czemu miał dostęp do magazynu broni niemieckiej Straży Obywatelskiej. Powstańcom udało się przejąć 100 karabinów ręcznych i rozbroić 25-osobową grupę żołnierzy Grenzschutzu. Po południu oddział Szewczyka został zmuszony do odwrotu przez nadciągające wojska niemieckie. W Chropaczowie grupa dowodzona przez Wiktora Wiechaczka uzbrojona w 6 karabinów ręcznych i 25 pistoletów przeprowadziła atak na dom noclegowy kopalni „Schlesien”, gdzie stacjonował pododdział Reichswehry. Niemcy ostrzelali powstańców i wyparli ich w stronę chropaczowskiego cmentarza. Grupa Wiechaczka pozostała tam przez kilka godzin, a potem ruszyła w stronę Lipin. Walki trwały również w Piaśnikach. Stacjonowała tam kompania Grenzschutzu, która zaatakowała powstańców. Celem akcji żołnierzy POW GŚ były tory kolejowe wiodącedo Gliwic. Oddziały powstańcze, wzmocnione przez grupę z Chropaczowa, miały za zadanie nie dopuścić do przyjazdu niemieckiego pociągu pancernego. W godzinach popołudniowych udało im się odeprzeć nadciągających od strony Chebzia niemieckich żołnierzy, ale około godziny 17, kiedy do akcji wkroczył pociąg pancerny i powstańcom skończyła się amunicja, musieli wycofać się w stronę polskiej granicy. 18 sierpnia podjęto jeszcze próbę zajęcia Tarnowskich Gór. W powiecie tarnogórskim stacjonowały liczne oddziały Grenzschutzu, na które składały się dwa bataliony piechoty i dwa bataliony strzelców konnych. Powstańcy, którzy przybyli z Radzionkowa, ruszyli na znajdujące się w mieście koszary niemieckiej kawalerii. Wojska niemieckie bez trudu odparły ten atak.
<strong>19 sierpnia 1919 roku</strong>
Na Godulę, gdzie przebywał oddział powstańcówpod dowództwem Wilhelma Hartmanna, uderzyły skoncentrowane wojskaniemieckie przybyłe od strony Chebzia, Orzegowa i Lipin. Godula była ostatnimośrodkiem oporu w powiecie bytomskim. Powstańcy, będący w mniejszości, zostali zmuszeniu do wycofania się z miejscowości. Niemcy zajęli Godulę i rozpoczęli akcję oczyszczania terenu. Powstanie w powiecie bytomskim całkowicie upadło. Z Dąbrówki Małej w stronę Bogucic wyruszył oddział Jana Żychonia. Powstańcy mieli za zadanie odbicie miejscowości, którą dzień wcześniej z rąk grupy Tomasza Kotlorza odbiły wojska niemieckie.
<strong>20 sierpnia 1919 roku</strong>
W okolicach Dąbrówki Małej działania zaczepne rozpoczęły oddziały niemieckie. W miejscowości stacjonował wówczas 140-osobowy oddział powstańczy pod dowództwem Henryka Miękini. Powstańcy zestrzelili niemiecki samolot zwiadowczy, ale wobec znaczącej przewagi wrogich sił musieli się wycofać. Dąbrówka Mała znalazła się pod kontrolą Niemców. Tego dnia wojska niemieckie wkroczyły również do Szopienic i starły się z powstańcami w okolicach dworca kolejowego. Oddziały powstańcze zdołały odeprzeć atak i zmusić niemiecki pociąg pancerny do odwrotu. Sytuacja zmieniła się około godziny 13, kiedy w miejscowości zjawiły się cztery wozy pancerne. Niemcom udało się wówczas zająć pozycję przy magistracie. Około godziny 15 do Szopienic wkroczyły dwie kompanie Grenzschutzu, przybywające od strony Roździenia. W godzinach wieczornych powstańcy wycofali się na teren państwa polskiego.
<strong>21 sierpnia 1919 roku</strong>
Nocą na przedmieściach Mysłowic skoncentrowały się oddziały powstańcze i o godzinie 4 rozpoczęły szturm na miasto. Rozkaz ataku został wydany przez komendanta
POW GŚ Alfonsa Zgrzebnioka. Powstańcom udało się zająć dworzec kolejowy i utrzymać przejście graniczne dla oddziałów, które wycofywały się na teren państwa polskiego.
<strong>23 sierpnia 1919 roku</strong>
Pod Łaziskami stoczono ostatnią większą potyczkę podczas I powstania śląskiego.
<strong>24 sierpnia 1919 roku</strong>
W Sosnowcu Alfons Zgrzebniok po konsultacjach z Podkomisariatem Naczelnej Rady Ludowej podjął decyzję o zakończeniu powstania.
<strong>9 września 1919 roku</strong>
Do życia został powołany Komisariat Rad Ludowych Śląskich, który stanowił najwyższą władzę polityczną dla uchodźców górnośląskich przebywających w specjalnych obozach w Byczynie, Jaworznie, Oświęcimiu i Szczakowej.
<strong>25 września 1919 roku</strong>
Rząd polski, zaniepokojony prześladowaniami Polaków na Górnym Śląsku, zwrócił się do Rady Najwyższej w Paryżu z prośbą o interwencję. Przybyła specjalna komisja, której zadaniem było zbadanie sytuacji polskiej ludności w regionie. Po ostatecznym zbadaniu sprawy 25 września rozpoczęły się rozmowy polsko-niemieckie, których owocem była umowa amnestyjna, pozwalająca powstańcom na powrót do swych domów.
<strong>1 października 1919 roku</strong>
W Berlinie została podpisana umowa amnestyjna, która zakładała zwolnienie więzionych Górnoślązaków i umorzenie wyroków wymierzonych za działalność polityczną.
<strong>25 października 1919 roku</strong>
Strony polska i niemiecka podpisały w Berlinie umowę o wycofaniu wojsk niemieckich z terenów, gdzie miał zostać przeprowadzony plebiscyt.


==Bibliografia==
==Bibliografia==
Linia 25: Linia 216:
#Grosch Waldemar, Deutsche und polnische Propaganda während der Volksabstimmung in Oberschlesien 1919-1921, Dortmund 2002
#Grosch Waldemar, Deutsche und polnische Propaganda während der Volksabstimmung in Oberschlesien 1919-1921, Dortmund 2002
#Hitze G., Carl Ulitzka (1873-1953) oder Oberschlesien zwischen den Weltkriegen, Düsseldorf 2002.
#Hitze G., Carl Ulitzka (1873-1953) oder Oberschlesien zwischen den Weltkriegen, Düsseldorf 2002.
#Jędruszczak T., Powstania śląskie 1919-1920-1921, Katowice 1981Kasprowicz J., Powstania śląskie. Bibliografia za lata 1944–1978, Opole 1979.
#Jędruszczak T., Powstania śląskie 1919-1920-1921, Katowice 1981
#Kasprowicz J., Powstania śląskie. Bibliografia za lata 1944–1978, Opole 1979.
#Kwiatek A., Spór o kierunek działań narodowych na Górnym Śląsku (1918-1921), Opole 1991  
#Kwiatek A., Spór o kierunek działań narodowych na Górnym Śląsku (1918-1921), Opole 1991  
#Lesiuk Wiesław, Rady robotnicze żołnierskie chłopskie i ludowe w rejencji opolskiej w latach 1918-1919, Opole 1973
#Lesiuk Wiesław, Rady robotnicze żołnierskie chłopskie i ludowe w rejencji opolskiej w latach 1918-1919, Opole 1973
Linia 35: Linia 227:
#Ruter R., Die Geschichtsschreibung über Abstimmungskämpfe und Volksabstimmung in Oberschlesien (1918–1921). Eine Auswahlbibliographie, Frankfurt am Main 2009.  
#Ruter R., Die Geschichtsschreibung über Abstimmungskämpfe und Volksabstimmung in Oberschlesien (1918–1921). Eine Auswahlbibliographie, Frankfurt am Main 2009.  
#W obcym kraju. Wojsko sprzymierzone na Górnym Śląsku. 1920–1922, red.S. Rosenbaum, Katowice 2011.
#W obcym kraju. Wojsko sprzymierzone na Górnym Śląsku. 1920–1922, red.S. Rosenbaum, Katowice 2011.
#Ryżewski Wacław, Trzecie powstanie śląskie, Warszawa 1977
#Ryżewski Wacław, Trzecie powstanie śląskie, Warszawa 1977.
#Słownik Powstań Śląskich. Tom 1. I powstanie śląskie sierpień 1919, red. M. Fic, R. Kaczmarek, Katowice 2019.
#Wyglenda E., Bibliografia plebiscytu i powstań śląskich, Opole 1979.
#Wyglenda E., Bibliografia plebiscytu i powstań śląskich, Opole 1979.
#Wyglenda E., Bibliografia polskiej literatury dotyczącej powstań i plebiscytu, w: Encyklopedia Powstań Śląskich, oprac. F. Hawranek [i in.], Opole 1982, s.31-42.
#Wyglenda E., Bibliografia polskiej literatury dotyczącej powstań i plebiscytu, w: Encyklopedia Powstań Śląskich, oprac. F. Hawranek [i in.], Opole 1982, s.31-42.
#Zarys dziejów Sokolstwa Polskiego w latach 1867-1997, red. E. Małolepszy, Z. Pawluczuk, Częstochowa 2001
#Zarys dziejów Sokolstwa Polskiego w latach 1867-1997, red. E. Małolepszy, Z. Pawluczuk, Częstochowa 2001
#Zieliński Władysław, Polska i niemiecka propaganda plebiscytowa na Górnym Śląsku, Wrocław 1972
#Zieliński Władysław, Polska i niemiecka propaganda plebiscytowa na Górnym Śląsku, Wrocław 1972

Aktualna wersja na dzień 10:00, 1 cze 2021

Autor: Prof.zw.dr hab.Ryszard Kaczmarek

ENCYKLOPEDIA WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO
TOM: 8 (2021)


Po I wojnie światowej polsko-niemiecki spór o granice doprowadził w latach 1919-1921 do walk zbrojnych pomiędzy zamieszkującymi Górny Śląsk Polakami i Niemcami, znanych jako pierwsze (1919), drugie (1920) i trzecie (1921) powstanie śląskie.

Pierwsze powstanie śląskie w 1919 roku

POW GŚ i oddziału niemieckie przed wybuchem I powstania śląskiego (Autor: IBR)

Po zakończeniu konferencji w Paryżu wszystkie obozy polityczne na Górnym Śląsku uznały konieczność przeprowadzenia plebiscytu za własną porażkę. Polacy uważali, że tylko z powodu nacisku Rzeszy Niemieckiej alianci wycofali się z zaproponowanych na wstępie propozycji o przyłączeniu Górnego Śląska do Rzeczypospolitej. Separatyści czuli się zepchnięci na margines, ich głosu w ogóle nie uwzględniono w rozstrzygnięciach traktatowych. Niemcy, posiadający w swoim ręku kontrolę nad administracją cywilną, policją i wojskiem, zareagowali z kolei falą represji. Zamierzano zawczasu spacyfikować sytuację w rejencji opolskiej i sparaliżować polskie organizacje jeszcze przed plebiscytem.

Aresztowania przeprowadzone przez policję niemiecką przeprowadzone w lipcu 1919 roku, a także pogłoski o przygotowywaniu list proskrypcyjnych obejmujących polskich działaczy, połączone z fatalną sytuacją gospodarczą (bezrobociem i zaległościami w wypłacaniu wynagrodzeń, a także zwolnieniami w górnośląskich kopalniach i hutach - na zwalniane miejsca zatrudniano niemieckich członków straży zakładowych), doprowadziły do wybuchu polskiego powstania. Poprzedziły go strajki oraz 16 sierpnia tzw. masakra w Mysłowicach. Podczas oczekiwania na wypłatę robotników i ich rodzin przed bramą mysłowickiej kopalni doszło do otwarcia ognia do demonstrującego tłumu. Zginęło wówczas według oficjalnych danych 6 osób, a kilkanaście zostało rannych.

POW GŚ kilkakrotnie już wcześniej rozpatrywała w pierwszej połowie 1919 roku możliwość wybuchu powstania, wzorując się na przykładzie zakończonego sukcesem powstania wielkopolskiego. Odkładano te plany na wyraźne polecenie Korfantego, obawiającego się negatywnej reakcji aliantów zachodnich. Latem 1919 roku nacisk komendantów powiatowych konspiracji wojskowej był już tak duży, że 11 sierpnia Stefan Grzegorzek zwołał zebranie w Strumieniu, by po raz kolejny omówić możliwość rozpoczęcia walki. Na skutek aresztowania przez Niemców części przywódców POW GŚ razem z samym Grzegorzkiem, część komendantów powiatowych pod wpływem Maksymiliana Iksala z powiatu pszczyńskiego ogłosiła samodzielnie wybuch powstania 17 sierpnia. Jednak dopiero dzień później rozkaz o przystąpieniu do walki wydano dla pozostałych powiatów. W pierwszym dniu powstania walki skoncentrowały się z tego powodu we wschodniej części powiatu pszczyńskiego, wzdłuż granicy z Polską. Fiaskiem zakończyła się próba wszczęcia powstania w samej Pszczynie. Niemcy byli dobrze przygotowani, policja już wcześniej znała plany polskie i patrole niemieckie uniemożliwiły koncentrację peowiaków. Niepowodzeniem zakończyła się także akcja POW GŚ w drugim mieście w powiecieMikołowie, chociaż doszło tutaj do walk i Niemcy ponieśli straty w ludziach. O wiele lepiej działania powstańcze rozwijały się w gminach wiejskich we wschodniej części powiatu pszczyńskiego: Tychy zajęto na kilka godzin, w Czułowie zmuszono do kapitulacji kilkunastoosobowy oddział niemiecki, w Paprocanach zdobyto działa po zaatakowaniu kwaterującej w miejscowości baterii niemieckiej. Pod kontrolą powstańców znalazły się ponadto czasowo m.in. Bojszowy, Jedlina, Bijasowice, a także nadgraniczny Bieruń. 17 sierpnia, nastąpił także atak oddziału ochotniczego sformowanego z uciekinierów z Górnego Śląska w nadgranicznych Piotrowicach. Peowiacy zajęli na krótko niewielkie miejscowości na południu powiatu rybnickiego: Gołkowice i Godów, ale ostatecznie musieli się wycofać po wprowadzeniu do walki regularnych oddziałów niemieckich. Ponieważ nie udało się opanować żadnego z miast na terenie powiatu pszczyńskiego, a Niemcy sprowadzili silne oddziały wojskowe, powstańcy w Pszczyńskim poprosili o natychmiastową pomoc Wojsko Polskie. Wkroczenie na Górny Śląsk regularnych polskich jednostek nie było jednak możliwe ze względu na zobowiązania jakie rząd Polski podjął na konferencji pokojowej w Paryżu.

Dowództwo nad powstaniem znalazło się od tej pory w rękach pełniącego od sierpnia funkcję komendanta głównego POW GŚ Alfonsa Zgrzebnioka. Swój sztab ulokował w Sosnowcu. W nocy z 17 na 18 sierpnia walki rozlały się już na cały obszar wschodniej części Górnego Śląska, wzdłuż ówczesnej granicy z Polską. Ze względu na słabość polskich oddziałów i brak wystarczającej ilości broni (tylko co trzeci spośród zaprzysiężonych prawie 24 tys. członków POW GŚ dysponował karabinem lub pistoletem) Polakom udało się odnieść tylko lokalne sukcesy. Większe potyczki miały miejsce w powiatach: rybnickim (m.in. Wodzisław Śląski, Gołkowice, Godów, Gortatowice), katowickim (m.in. Mysłowice, Siemianowice Śląskie, Giszowiec, Szopienice, Bogucice, Dąbrówka Mała, Szopienice, Janów, Nikiszowiec, Ligota, Ruda) oraz w Tarnowskich Górach, Bytomiu, Zabrzu, Radzionkowie i Piekarach Śląskich. Najdłużej oddziały powstańcze utrzymały się we wschodniej części powiatu katowickiego. Teren między Katowicami a Mysłowicami był jednym z nielicznych, gdzie powstańcy zachowali pełną kontrolę nad kilkoma gminami leżącymi nieopodal granicy polsko-niemieckiej (Nikiszowiec, Giszowiec, Szopienice, Janów, Dąbrówka Mała, Siemianowice, Słupna, Brzęczkowice). Tutaj peowiacy dysponowali sporą liczbą broni, zarówno skonfiskowanej, jak i przeniesionej przez granicę.

Sytuacja militarna na pograniczu polsko-niemieckim po I powstaniu śląskim (Autor: IBR)

Rząd polski nie mógł interweniować zbrojnie, ale zintensyfikował wysiłki dyplomatyczne, by skłonić wielkie mocarstwa do interwencji na Górnym Śląsku. Dowództwo Wojska Polskiego starało się, oprócz dostarczania broni, stworzyć kilka batalionów złożonych z uciekinierów z Górnego Śląska, by je przerzucić przez granicę do ożywienia gasnących walk. Nie były jednak już w stanie odwrócić losów powstania, musiały się wycofać przed znacznie liczniejszymi oddziałami wojska niemieckiego.

24 sierpnia Alfons Zgrzebniok został zmuszony do podjęcia decyzji o zakończeniu walk. Większość uczestników powstania zbiegła do obozów dla uchodźców ulokowanych wzdłuż granicy, po jej polskiej stronie (m.in. Praszka, Sosnowiec, Będzin, Zawiercie, Oświęcim, Jaworzno, Czechowice), a na Górny Śląsk spadły represje niemieckie. Trudno dzisiaj precyzyjnie oszacować straty ludzkie. Nie znamy liczby ofiar cywilnych. Przy braku zorganizowanej pomocy medycznej w oddziałach powstańczych (ograniczała się ona do opatrywania rannych przez kilkunastu górnośląskich lekarzy w domach i niekiedy ewakuacji do Polski) trudno precyzyjnie podać liczbę ofiar śmiertelnych wśród walczących. Dzisiaj jest ona szacowana na około pięciuset powstańców.

Niemcy zamknęli 25 sierpnia kordon wzdłuż granicy polsko-niemieckiej na Górnym Śląsku. Uchodźcy w obozach rozmieszczonych po polskiej stronie granicy musieli czekać do listopada 1919 roku na ogłoszenie amnestii i wkroczenie na Górny Śląsk wojsk sojuszniczych. Nie był to jednak koniec powstańczej epopei. Dla Górnoślązaków zaczynała się kampania propagandowa przed plebiscytem, nikt jeszcze nie wiedział, że będą jej towarzyszyć kolejne dwa powstania. Dla uspokojenia nastrojów 14 października 1919 Sejm Pruski (Landtag) przyjął ustawę o utworzeniu odrębnej, opolskiej Prowincji Górnośląskiej (Provinz Oberschlesien), wydzielonej z dotychczasowej, jednolitej Prowincji Śląskiej (Provinz Schlesien) ze stolicą we Wrocławiu. Jednak dopiero po ogłoszeniu pod naciskiem aliantów amnestii sytuacja uległa normalizacji, a powstańcy polscy i ich rodziny mogli wrócić do rodzinnych domów. W styczniu 1920 roku weszły w życie na Górnym Śląsku postanowienia traktatu wersalskiego. Wojska niemieckie opuściły teren plebiscytowy, a w ich miejsce pojawiły się wojska alianckie.

Kalendarium

10 listopada 1918 roku

W Bytomiu, Królewskiej Hucie i Zabrzu miały miejsce manifestacje o charakterze narodowym, na których polska ludność wyraziła swoje pragnienie przyłączenia Górnego Śląska do odrodzonego po zaborach państwa polskiego.

11 listopada 1918 roku

W lasku Compiègne pod Paryżem francuski marszałek Ferdinand Foch w imieniu Sprzymierzonych podpisał układ rozejmowy z niemiecką delegacją, kierowaną przez Matthiasa Erzbergera. Od tego dnia datuje się zawieszenie broni na froncie zachodnim. Jednocześnie jest to data odzyskania przez Polskę niepodległości.

21 listopada 1918 roku

Na Górnym Śląsku rozpoczął się strajk powszechny. Postulaty robotnicze manifestowano w siedemnastu kopalniach znajdujących się na terenie regionu.

28-30 listopada 1918 roku

Do regionu przybywa 117. Dywizja Piechoty pod dowództwem generała Karla Hoefera.

3-6 grudnia 1918 roku

Zakończył się strajk powszechny. W Poznaniu decyzją Sejmu Dzielnicowego powołano Naczelną Radę Ludową, która miała stanowić najwyższą polską władzę polityczną na terenach byłego zaboru pruskiego, a także na innych ziemiach tzw. byłej Dzielnicy Pruskiej, czyli także na Górnym Śląsku.

7 grudnia 1918 roku

Powołano do życia Podkomisariat Naczelnej Rady Ludowej z siedzibą w Bytomiu.

10 grudnia 1918 roku

117. Dywizja Piechoty pod dowództwem generała Hoefera została przekształcona w „dywizję ochrony pogranicza”, czyli Grenzschutz.

27-29 grudnia 1918 roku

27 grudnia wybuchło powstanie wielkopolskie. Tego dnia na Górnym Śląsku rozpoczął się wielki strajk górniczy. Górnicy protestowali przeciwko obniżce płac robotniczych i podwyżce cen artykułów spożywczych. Strajk trwał do 29 grudnia.

3 stycznia 1919 roku

Po odmowie spełnienia postulatów dotyczących poprawy warunków pracy i podwyżki płac górnicy w Królewskiej Hucie wznowili strajk. W wyniku interwencji niemieckich oddziałów wojskowych, które dysponowały karabinami maszynowymi, doszło do krwawej masakry. Zabito około dwudziestu robotników, a wielu innych zostało rannych.

13 stycznia 1919 roku

Decyzją niemieckiego komisarza rządowego dla Górnego Śląska Otto Hörsinga w regionie wprowadzono stan oblężenia.

16 stycznia 1919 roku

Została powołana oficjalna delegacja polska na konferencję pokojową w Paryżu. W Warszawie utworzono nowy rząd, któremu przewodził Ignacy Paderewski.

18 stycznia 1919 roku

Konferencja pokojowa w Paryżu rozpoczęła obrady.

19 stycznia 1919 roku

Odbyły się wybory do niemieckiego Zgromadzenia Narodowego.

26 stycznia 1919 roku

Odbyły się wybory do pruskiego Sejmu Krajowego.

29 stycznia 1919 roku

W Paryżu Rada Najwyższa konferencji pokojowej po raz pierwszy obradowała nad sprawami Polski.

11 lutego 1919 roku

W domu związkowym „Ul” w Bytomiu odbyło się zebranie Komitetu Wykonawczego Polskiej Organizacji Wojskowej Górnego Śląska (POW GŚ), który objął kierownictwo nad polską działalnością wojskowo-konspiracyjną w regionie. Przewodniczącym POW GŚ został Józef Dreyza, który po kilkunastu dniach przeniósł się do Sosnowca, gdzie pełnił funkcję kierownika decernatu wojskowego Podkomisariatu Naczelnej Rady Ludowej. Przewodnictwo nad POW GŚ objął Józef Grzegorzek.

12 lutego 1919 roku

Rada Najwyższa konferencji pokojowej w Paryżu powołała Komisję do Spraw Polskich pod przewodnictwem francuskiego dyplomaty Julesa Cambona, między innymi byłego francuskiego ambasadora w Berlinie. Komisja Cambona zajęła się sprawą granic Polski.

1 marca 1919 roku

Komisja do Spraw Polskich powołała podkomisję, której zadaniem było wytyczenie granicy polsko-niemieckiej. Na jej czele stanął francuski generał Henri Le Rond.

8-17 marca 1919 roku

Na Górnym Śląsku odbył się wielki strajk w zakładach przemysłu ciężkiego.

18 kwietnia 1919 roku

Na konferencji w Poznaniu Józef Grzegorzek, Wiktor Rumpfeld i Alfons Zgrzebniok przedstawili Wojciechowi Korfantemu i generałowi Józefowi Dowborowi-Muśnickiemu plan powstania na Górnym Śląsku. Korfanty wyraził sprzeciw, powołując się na polecenia polskiego rządu.

1 maja 1919 roku

Po zawieszeniu stanu oblężenia na Górnym Śląsku doszło do masowych manifestacji pierwszomajowych. Oddziały niemieckie stacjonujące w regionie zaczęły kontrolować uczestników pochodów, czego wynikiem były liczne aresztowania i brutalne przesłuchania.

7 maja 1919 roku

Na konferencji w Paryżu przedstawiony został przygotowany trzy dni wcześniej projekt traktatu pokojowego. Zakładał on przyznanie Polsce Górnego Śląska bez powiatów namysłowskiego, niemodlińskiego i sycowskiego.

14 maja 1919 roku

Niemiecki komisarz rządowy dla Górnego Śląska Otto Hörsing wydał zakaz działalności Podkomisariatu Naczelnej Rady Ludowej z siedzibą w Bytomiu.

29 maja 1919 roku

Hrabia Ulrich von Brockdorff-Rantzau, kierownik delegacji niemieckiej na konferencji w Paryżu, przedstawił Radzie Najwyższej uwagi do projektu traktatu pokojowego. Strona niemiecka odrzuciła przyznanie Polsce Górnego Śląska.

4 czerwca 1919 roku

Rada Najwyższa konferencji pokojowej w Paryżu w obecności polskiej delegacji wydała decyzję o przeprowadzeniu plebiscytu na Górnym Śląsku.

7/8 czerwca 1919 roku

Wybuchło powstanie oleskie.

16 czerwca 1919 roku

Niemiecka delegacja na konferencji w Paryżu otrzymała poprawiony projekt traktatu pokojowego, który zakładał przeprowadzenie plebiscytu na Górnym Śląsku.

18 czerwca 1919 roku

W Piotrowicach odbyło się zebranie komendantów POW GŚ, na którym ustalono datę wybuchu powstania w nocy z 22 na 23 czerwca. Wobec sprzeciwu polskiego rządu i interwencji Wojciecha Korfantego powstanie nie doszło do skutku.

28 czerwca 1919 roku

W Wersalu podpisano oficjalny traktat pokojowy z Niemcami, znany jako traktat wersalski.

31 lipca 1919 roku

Polski Sejm Ustawodawczy ratyfikował postanowienia traktatu wersalskiego.

11 sierpnia 1919 roku

Na Górnym Śląsku rozpoczął się strajk powszechny. Powodem protestu były działania represyjne podejmowane przez Grenzschutz i niemieckie oddziały ochotnicze, a także podwyżka płac, masowe zwolnienia robotników i trwający od stycznia 1919 roku stan oblężenia. Strajk trwał do 14 sierpnia i wzięło w nim udział około 140 tysięcy robotników.

16 sierpnia 1919 roku

Przed bramą kopalni „Mysłowice” robotnicy przy wsparciu rodzin domagali się wypłacenia wynagrodzeń za wykonaną pracę. Około godziny 13 na teren kopalni zaczęto wpuszczać niewielkie grupy pracowników, ale nie udało się opanować wzburzenia. Ostatecznie demonstranci wdarli się na teren kopalni i zostali ostrzelani przez oddział Grenzschutzu. W masakrze zginęło siedmiu górników, dwie kobiety i trzynastoletni chłopiec, a znaczna część pozostałych została ranna.

16-17 sierpnia 1919 roku

W obozie dla uchodźców w Piotrowicach (gminie wiejskiej znajdującej się na obszarze Śląska Cieszyńskiego, obecnie miejscowość ta leży w granicach Republiki Czeskiej) kilku komendantów POW GŚ przejęło inicjatywę w sprawie wybuchu I powstania śląskiego. Początkowo, na mocy ustaleń poczynionych w trakcie narady 18 czerwca 1919 roku, powstanie miało się rozpocząć w nocy z 22 na 23 czerwca. Interwencja Wojciecha Korfantego sprawiła, iż termin ten uległ zmianie. Decyzja komisarza Naczelnej Rady Ludowej w Poznaniu o powołaniu Dowództwa Głównego POW GŚ z Alfonsem Zgrzebniokiem na czele doprowadziła do konfliktu wewnętrznego. W obliczu tego nieporozumienia kwestią wybuchu powstania zajęła się grupa działaczy niezwiązanych z Dowództwem Głównym POW GŚ, która 12 sierpnia w Piotrowicach zwołała specjalne zebranie w tej sprawie. 14 sierpnia został powołany pięcioosobowy komitet, na czele którego stanął Maksymilian Iksal. Komitet zdecydował o tym, że powstanie rozpocznie się w nocy z 16 na 17 sierpnia. Rozkaz ten, oznaczony hasłem „Gwiazda”, rozesłano do komendantów powiatów rybnickie stała się jednym z trzech powstańczych ośrodków oporu (pozostałymi były Jedlina i Bijasowice). W Mikołowie, gdzie mieścił się sztab niemieckiego pułku Costera i dywizjon ciężkiej artylerii, uderzył oddział POW GŚ pod dowództwem komendanta Ryszarda Bąka, wspomagany przez liczącą 75 osób kompanię Roberta Kopca. 30-osobowa grupa wydzielona z oddziału Kopca ruszyła na Łaziska Średnie i tam rozbroiła urzędników kopalni „Gott mit uns”, a także zajęła biura okręgu policyjnego kopalni „Trautholdsegen” i dworzec kolejowy. Powstańcom udało się zdobyć 16 karabinów ręcznych i dubeltówkę. Pozostała grupa powstańców rozpoczęła akcję w Mikołowie, której celem było zajęcie najważniejszych budynków w mieście i rozbrojenie stacjonujących tam oddziałów Grenzschutzu. Walki trwały krótko. Grupa powstańcza nie była w stanie przeciwstawić się znacznie liczniejszym oddziałom niemieckim i wycofała się w kierunku Tychów. Pozostała część oddziału Kopca, stacjonująca w Łaziskach Średnich, została rozwiązana, gdy tylko rozeszła się wieść o niepowodzeniach w pozostałej części powiatu pszczyńskiego. Nie inaczej było w Pszczynie, gdzie mieściła się siedziba POW GŚ na powiat pszczyński, na czele której stali komendant Alojzy Fizia i jego zastępca Stanisław Krzyżowski. To właśnie tam powstańcy z miasta i okolicznych wsi (Brzeźc, Czarkowa, Łąki, Piasku, Radostowic, Starej Wsi i Wisły Wielkiej) o godzinie 3 zgromadzili się pod „Trzema Dębami” i złożyli przysięgę. W Pszczynie stacjonował składający się z batalionu i plutonu kawalerii niemiecki garnizon pod dowództwem majora Petriego, który został uprzedzony o całej akcji. Niemcom udało się odpowiednio rozmieścić patrole i ostrzelać zmierzających do miasta powstańców. Nieskuteczna okazała się pomoc grup przybywających z Ćwiklic (pod dowództwem Alojzego Grygiera), Goczałkowic (pod dowództwem Franciszka Kołoczka), Jankowic i Studzienic (pod dowództwem Wiktora Warzechy) czy Gilowic, Góry, Grzawy, Frydka i Miedźnej(pod dowództwem Ludwika Golusa). Żaden z ważnych punktów w mieście nie został zdobyty, a oddziały powstańcze zostały rozproszone przez nadciągające niemieckie posiłki. Niektórym powstańcom udało się przekroczyć Wisłę i schronić na terytorium państwa polskiego, pozostałych zaś aresztowano i przesłuchiwano w piwnicach zamku księcia pszczyńskiego, a następnie rozlokowano w więzieniach w Gliwicach, Raciborzu i Strzelcach.

18 sierpnia 1919 roku

Około godziny pierwszej w nocy wznowione zostały działania w Godowie. Do miastavwkroczył oddział powstańczy w sile 60 osób, kierowany przez oficerów Dowództwa Głównego POW GŚ: Jana Wyglendę i Mikołaja Witczaka. Oddział ten podzielono na trzy grupy: 40-osobową, 14-osobową i 6-osobową. Pierwsza, pod dowództwem Wyglendy, zaatakowała stacjonujący na wzgórzu obok dworca kolejowego oddział Grenzschutzu. Druga, pod dowództwem Witczaka, zabezpieczała akcję poprzedniej grupy. Zadaniem trzeciej było wysadzenie mostu kolejowego od strony Rybnika. W efekcie tych działań powstańcy zdobyli ciężki karabin maszynowy i około 70 karabinów ręcznych oraz przejściowo zajęli Godów. W czasie walk zginęło 6 Polaków: Franciszek Burdzik, Adam Dudzik, Wilhelm Kirszuk, Stanisław Szarlej, Karol Wodecki i Józef Zielecki oraz 46 żołnierzy niemieckich. Ponadto powstańcy pojmali oficerów, których następnie przetransportowano do Cieszyna, oddając pod opiekę generała Franciszka Ksawerego Latinika. Inny przebieg miała akcja pod Wodzisławiem. Na miasto, w którym od lipca 1919 roku mieściła się siedziba III batalionu kapitana von Reichenbacha, miał uderzyć dowodzony przez Alojzego Ośliźloka oddział powstańczy w sile 800 osób. Powstańcy zebrali się w Marklowicach, gdzie z rąk podstawionego przez Niemców agenta policji otrzymali rozkaz zaniechania wszelkich działań. Jednak w pozostałych miejscowościach powiatu rybnickiego doszło do walk. Nocą z 17 na 18 sierpnia dowodzona przez Wincentego Motykę ochotnicza kompania z Boguszowic, Chwałowic, Gotartowic i Kłokocina uderzyła na niemiecką placówkę wojskową w gotartowickim dworze. Niemcy zostali rozbrojeni, a w trakcie ataku zginął jeden z powstańców, Ludwik Waliczek. W tym samym czasie w Ligocie Rybnickiej uderzył oddział POW GŚ pod dowództwem Adolfa Szymury i rozbroił niemiecką kompanię należącą do Freikorpsu Hasse. Niemcy, którzy dysponowali pododdziałem kawalerii i pododdziałem cyklistów, ostatecznie jednak pokonali i rozproszyli powstańców, trzydziestu z nich biorąc w niewolę, a resztę wypierając w stronę Boguszowic. Do starcia doszło jeszcze w okolicach mostu kolejowego w Zebrzydowicach, gdzie oddział dowodzony przez Wojciecha Zdrzałka starł się z cyklistami Grenzschutzu. Powstańcy zostali zmuszeni do odwrotu, kiedy na dworzec dotarł niemiecki pociąg pancerny. Katowice starano się zaatakować już w nocy z 16 na 17 sierpnia, ale próby te okazały się bezskuteczne. Stacjonowały tutaj liczne oddziały niemieckie dobrze broniące dróg prowadzących do centrum miasta, potem wykorzystane do rozbicia powstańców we wschodniej części okręgu przemysłowego. Akcje powstańcze w pozostałych miejscowościach powiatu katowickiego miały różny przebieg. W Siemianowicach Śląskich atakująca grupa powstańców w sile 120 osób pod dowództwem Franciszka Deji ze względu na znaczną przewagę sił niemieckich została zmuszona do odwrotu. W Ligocie grupie dowodzonej przez Jana Żychonia udało się zająć dworzec kolejowy i tym samym zablokować połączenie na linii Katowice‒Żory‒Jastrzębie. Nocą z 17 na 18 sierpnia oddział POW GŚ dowodzony przez Tomasza Kotlorza zajął Bogucice, ale po trzygodzinnej walce z Grenzschutzem powstańcy ostatecznie zostali wyparci i wycofali się do Dąbrówki Małej. Próbę ponownego zajęcia Bogucic podjęto jeszcze 19 sierpnia, ale akcja ta zakończyła się niepowodzeniem. W Szopienicach stawiła się grupa powstańcza pod dowództwem Piotra Łyszczaka, wspierana przez załogę kopalni „Giesche”. W miejscowości stacjonowała cześć 2. batalionu 64. pułku piechoty z 32. Małej Brygady Reichswehry. Łyszczak zaproponował Niemcom złożenie broni, a gdy ci odmówili, doszło do potyczki. Żołnierze niemieccy stawili słaby opór, w większości pozwalając się rozbroić. Powstańcy zdobyli 100 karabinów ręcznych i dodatkową amunicję. W Nikiszowcu, gdzie zjawił się oddział powstańczy pod dowództwem Teodora Chrószcza, kompania Grenzschutzu poddała się bez walki. Niemców wzięto do niewoli i przetransportowano do Janowa. 18 sierpnia miała również miejsce akcja w Mysłowicach. Powstańcy przybyli w sile 350 osób wyposażonych w kilkanaście karabinów i pistoletów. Dowodzący Ryszard Mańka nie mógł poprowadzić szturmu na miasto bez dodatkowego wsparcia, dlatego rozlokował siły na zachodnim przedmieściu w nadziei, że do Mysłowic dotrą oddziały z Brzezinki, Giszowca, Nikiszowca i Szopienic. Niemieccy żołnierze rozpoczęli działania zaczepne, a żaden z oczekiwanych oddziałów nie dotarł na miejsce. Powstańcy wycofali się więc na teren powiatu pszczyńskiego, gdzie w pobliżu wsi Kosztowy doszło do starcia z niemieckim oddziałem i po krótkiej walce oddział Mańki wrócił w okolice Mysłowic. Nie udał się również atak powstańców w Bytomiu. Miasto było siedzibą Głównego Komitetu Wykonawczego POW GŚ. Plan zakładał, że w działaniach powstańczych wezmą udział oddziały z Brzezin, Brzozowic, Dąbrówki Wielkiej, Łagiewnik i Szombierek w sile 260 zaprzysiężonych żołnierzy POW GŚ. Na miejsce zbiórki, które wyznaczono między Bytomiem a Szarlejem, przybyło 60 ochotników. Na dowódcę grupy wybrano pochodzącego z Rozbarku Jana Lortza. W samym Bytomiu około godziny 3 nad ranem rozpoczęła się strzelanina. Celem ataku było przejęcie centrali telefonicznej Reichswehry. Po nieudanej próbie oddział wycofał się do Szarleja i Piekar Śląskich. Powstańcy rozpoczęli działania również w pozostałych miejscowościach powiatu bytomskiego. Do zebranego pod Szarlejem oddziału Lortza około godziny 4 rano dołączyła grupa z Piekar Śląskich. Oddział wciąż nie był wystarczająco liczny, by przeprowadzić planowany atak na mieszczące się w Bytomiu niemieckie koszary, ale mimo to zdecydowano się na uderzenie. Z powodu nieudanej akcji w centrali telefonicznej powstańcy nie mogli już także liczyć na element zaskoczenia. Stacjonujący w bytomskich koszarach oddział niemiecki przeszedł do kontrataku i wyparł powstańców do Szarleja. Tam udało się jednak rozbroić miejscowy pododdział policji i zająć tę miejscowość i także Piekary Śląskie. Jeszcze tego samego dnia Szarlej i Piekary zostały jednak odzyskane przez żołnierzy Reichswehry. Tym samym powstanie w północnej części powiatu bytomskiego upadło. W innych częściach powiatu o sukcesie można było mówić tylko w przypadku akcji prowadzonych w Lipinach i Goduli. W tej pierwszej miejscowości stawiła się 120-osobowa grupa żołnierzy POW GŚ pod dowództwem Antoniego Czajora. Powstańcom udało się rozbroić oddziały policyjne i zająć najważniejsze budynki. Sukces był możliwy z powodu niewielkich sił niemieckich stacjonujących w Lipinach. W Goduli uderzył oddział pod dowództwem Wilhelma Hartmanna, w skład którego wchodziło 103 żołnierzy POW GŚ. Powstańcom udało się zająć miejscowy posterunek policji, a około godziny 13 stoczyć zwycięską walkę z przybyłym od strony Chebzia oddziałem Grenzschutzu. W Łagiewnikach stawił się 48-osobowy oddział dowodzony przez Feliksa Szklorza. Powstańcy rozbroili 100-osobową kompanię Grenzschutzu oraz zdobyli broń ręczną i 2 karabiny maszynowe, ale już około godziny 7 zostali zaatakowani przez siły niemieckie nadciągające z Bytomia. Oddział Szklorza wtedy wycofał się. Jeszcze przed wybuchem powstania żołnierze Grenzschutzu stacjonujący w Szombierkach opuścili tę miejscowość, którą bez trudu zajęli powstańcy pod dowództwem Adolfa Piontka, rozbrajając oddział policji i obsadzając najważniejsze budynki. Po południu do Szombierek wkroczyli jednak Niemcy i całkowicie je opanowali. Jeszcze przed atakiem niemieckiego oddziału część grupy Piontka ruszyła w stronę Bobrka. Walki w tej miejscowości rozpoczęły się w nocy z 17 na 18 sierpnia, kiedy to dowodzeni przez Jana Trzęsioka powstańcy w sile 70 osób rozbroili miejscową policję, żandarmerię i niemiecką straż przemysłową w „Julienhütte”. Następnie oddział Trzęsioka przeprowadził atak na lokal aresztu gminnego i zdobył broń i amunicję. Próba ataku na koszary wojskowe skończyła się już fiaskiem po przybyciu dodatkowego oddziału Grenzschutzu. Oddziały POW GŚ zostały wtedy wyparte w kierunku Szopienic. W Orzegowie walczyła 25-osobowa grupa powstańców pod dowództwem Jana Szewczyka, który był członkiem miejscowej Rady Gminnej, dzięki czemu miał dostęp do magazynu broni niemieckiej Straży Obywatelskiej. Powstańcom udało się przejąć 100 karabinów ręcznych i rozbroić 25-osobową grupę żołnierzy Grenzschutzu. Po południu oddział Szewczyka został zmuszony do odwrotu przez nadciągające wojska niemieckie. W Chropaczowie grupa dowodzona przez Wiktora Wiechaczka uzbrojona w 6 karabinów ręcznych i 25 pistoletów przeprowadziła atak na dom noclegowy kopalni „Schlesien”, gdzie stacjonował pododdział Reichswehry. Niemcy ostrzelali powstańców i wyparli ich w stronę chropaczowskiego cmentarza. Grupa Wiechaczka pozostała tam przez kilka godzin, a potem ruszyła w stronę Lipin. Walki trwały również w Piaśnikach. Stacjonowała tam kompania Grenzschutzu, która zaatakowała powstańców. Celem akcji żołnierzy POW GŚ były tory kolejowe wiodącedo Gliwic. Oddziały powstańcze, wzmocnione przez grupę z Chropaczowa, miały za zadanie nie dopuścić do przyjazdu niemieckiego pociągu pancernego. W godzinach popołudniowych udało im się odeprzeć nadciągających od strony Chebzia niemieckich żołnierzy, ale około godziny 17, kiedy do akcji wkroczył pociąg pancerny i powstańcom skończyła się amunicja, musieli wycofać się w stronę polskiej granicy. 18 sierpnia podjęto jeszcze próbę zajęcia Tarnowskich Gór. W powiecie tarnogórskim stacjonowały liczne oddziały Grenzschutzu, na które składały się dwa bataliony piechoty i dwa bataliony strzelców konnych. Powstańcy, którzy przybyli z Radzionkowa, ruszyli na znajdujące się w mieście koszary niemieckiej kawalerii. Wojska niemieckie bez trudu odparły ten atak.

19 sierpnia 1919 roku

Na Godulę, gdzie przebywał oddział powstańcówpod dowództwem Wilhelma Hartmanna, uderzyły skoncentrowane wojskaniemieckie przybyłe od strony Chebzia, Orzegowa i Lipin. Godula była ostatnimośrodkiem oporu w powiecie bytomskim. Powstańcy, będący w mniejszości, zostali zmuszeniu do wycofania się z miejscowości. Niemcy zajęli Godulę i rozpoczęli akcję oczyszczania terenu. Powstanie w powiecie bytomskim całkowicie upadło. Z Dąbrówki Małej w stronę Bogucic wyruszył oddział Jana Żychonia. Powstańcy mieli za zadanie odbicie miejscowości, którą dzień wcześniej z rąk grupy Tomasza Kotlorza odbiły wojska niemieckie.

20 sierpnia 1919 roku

W okolicach Dąbrówki Małej działania zaczepne rozpoczęły oddziały niemieckie. W miejscowości stacjonował wówczas 140-osobowy oddział powstańczy pod dowództwem Henryka Miękini. Powstańcy zestrzelili niemiecki samolot zwiadowczy, ale wobec znaczącej przewagi wrogich sił musieli się wycofać. Dąbrówka Mała znalazła się pod kontrolą Niemców. Tego dnia wojska niemieckie wkroczyły również do Szopienic i starły się z powstańcami w okolicach dworca kolejowego. Oddziały powstańcze zdołały odeprzeć atak i zmusić niemiecki pociąg pancerny do odwrotu. Sytuacja zmieniła się około godziny 13, kiedy w miejscowości zjawiły się cztery wozy pancerne. Niemcom udało się wówczas zająć pozycję przy magistracie. Około godziny 15 do Szopienic wkroczyły dwie kompanie Grenzschutzu, przybywające od strony Roździenia. W godzinach wieczornych powstańcy wycofali się na teren państwa polskiego.

21 sierpnia 1919 roku

Nocą na przedmieściach Mysłowic skoncentrowały się oddziały powstańcze i o godzinie 4 rozpoczęły szturm na miasto. Rozkaz ataku został wydany przez komendanta POW GŚ Alfonsa Zgrzebnioka. Powstańcom udało się zająć dworzec kolejowy i utrzymać przejście graniczne dla oddziałów, które wycofywały się na teren państwa polskiego.

23 sierpnia 1919 roku

Pod Łaziskami stoczono ostatnią większą potyczkę podczas I powstania śląskiego.

24 sierpnia 1919 roku

W Sosnowcu Alfons Zgrzebniok po konsultacjach z Podkomisariatem Naczelnej Rady Ludowej podjął decyzję o zakończeniu powstania.

9 września 1919 roku

Do życia został powołany Komisariat Rad Ludowych Śląskich, który stanowił najwyższą władzę polityczną dla uchodźców górnośląskich przebywających w specjalnych obozach w Byczynie, Jaworznie, Oświęcimiu i Szczakowej.

25 września 1919 roku

Rząd polski, zaniepokojony prześladowaniami Polaków na Górnym Śląsku, zwrócił się do Rady Najwyższej w Paryżu z prośbą o interwencję. Przybyła specjalna komisja, której zadaniem było zbadanie sytuacji polskiej ludności w regionie. Po ostatecznym zbadaniu sprawy 25 września rozpoczęły się rozmowy polsko-niemieckie, których owocem była umowa amnestyjna, pozwalająca powstańcom na powrót do swych domów.

1 października 1919 roku

W Berlinie została podpisana umowa amnestyjna, która zakładała zwolnienie więzionych Górnoślązaków i umorzenie wyroków wymierzonych za działalność polityczną.

25 października 1919 roku

Strony polska i niemiecka podpisały w Berlinie umowę o wycofaniu wojsk niemieckich z terenów, gdzie miał zostać przeprowadzony plebiscyt.

Bibliografia

  1. Dobrowolski P., Ugrupowania i kierunki separatystyczne na Górnym Śląsku i w Cieszyńskiem w latach 1918-1939, Warszawa 1972.
  2. Doose G., Die separatistische Bewegung in Oberschlesien nach dem Ersten Weltkrieg 1918–1922, Wiesbaden 1987
  3. Eichner K.,Briten, Franzosen und Italiener in Oberschlesien 1920–1922. Die Interallierte Regierungs- und Plebiszitkommission im Spiegel der Britischen Akten, St. Katharinen 2002
  4. Encyklopedia powstań śląskich, red. Franciszek Hawranek, Opole 1982
  5. Grosch Waldemar, Deutsche und polnische Propaganda während der Volksabstimmung in Oberschlesien 1919-1921, Dortmund 2002
  6. Hitze G., Carl Ulitzka (1873-1953) oder Oberschlesien zwischen den Weltkriegen, Düsseldorf 2002.
  7. Jędruszczak T., Powstania śląskie 1919-1920-1921, Katowice 1981
  8. Kasprowicz J., Powstania śląskie. Bibliografia za lata 1944–1978, Opole 1979.
  9. Kwiatek A., Spór o kierunek działań narodowych na Górnym Śląsku (1918-1921), Opole 1991
  10. Lesiuk Wiesław, Rady robotnicze żołnierskie chłopskie i ludowe w rejencji opolskiej w latach 1918-1919, Opole 1973
  11. Niewiński J., Pałosz A., Plebiscyt i powstania śląskie. Bibliografia w wyborze, „Kwartalnik Nauczycielski Opolskiego” nr 2–3 (1981), s. 107–118.
  12. Pięćdziesięciolecie powstań śląskich, red. Franciszek Hawranek, Władysław Zieliński, Katowice 1973
  13. Porte R., Haute-Silésie 1920–1922. Laboratoire des leçons oubliées de l’armée française et perceptios nationales, Paris 2010
  14. Przewłocki J., Międzysojusznicza Komisja rządząca i plebiscytowa na Górnym Śląsku w latach 1920-1922, Wrocław 1970
  15. Przewłocki J., Stosunek mocarstw zachodnioeuropejskich do problemów Górnego Śląska w latach 1918-1939, Warszawa-Kraków 1978
  16. Ruter R., Die Geschichtsschreibung über Abstimmungskämpfe und Volksabstimmung in Oberschlesien (1918–1921). Eine Auswahlbibliographie, Frankfurt am Main 2009.
  17. W obcym kraju. Wojsko sprzymierzone na Górnym Śląsku. 1920–1922, red.S. Rosenbaum, Katowice 2011.
  18. Ryżewski Wacław, Trzecie powstanie śląskie, Warszawa 1977.
  19. Słownik Powstań Śląskich. Tom 1. I powstanie śląskie sierpień 1919, red. M. Fic, R. Kaczmarek, Katowice 2019.
  20. Wyglenda E., Bibliografia plebiscytu i powstań śląskich, Opole 1979.
  21. Wyglenda E., Bibliografia polskiej literatury dotyczącej powstań i plebiscytu, w: Encyklopedia Powstań Śląskich, oprac. F. Hawranek [i in.], Opole 1982, s.31-42.
  22. Zarys dziejów Sokolstwa Polskiego w latach 1867-1997, red. E. Małolepszy, Z. Pawluczuk, Częstochowa 2001
  23. Zieliński Władysław, Polska i niemiecka propaganda plebiscytowa na Górnym Śląsku, Wrocław 1972