Inteligencja: Różnice pomiędzy wersjami
Praktykant (dyskusja | edycje) Nie podano opisu zmian |
|||
(Nie pokazano 15 wersji utworzonych przez 3 użytkowników) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
[[Kategoria: | [[Kategoria:Nauki społeczne]] | ||
[[Kategoria:Historia]] | [[Kategoria:Historia]] | ||
Autor: [[dr hab. | [[Kategoria:Indeks haseł – alfabetyczny]] | ||
[[Kategoria:Tom 1 (2014)]] | |||
(ang. Intelligentsia,niem. Intelligenzija) | |||
Autor: [[Prof UŚ dr hab. Adam Bartoszek]] | |||
::::::::::::::::::::::::: ENCYKLOPEDIA WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO | ::::::::::::::::::::::::: ENCYKLOPEDIA WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO | ||
::::::::::::::::::::::::: [[ENCYKLOPEDIA WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO Tom 1 (2014)|TOM: 1 (2014)]] | ::::::::::::::::::::::::: [[ENCYKLOPEDIA WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO Tom 1 (2014)|TOM: 1 (2014)]] | ||
Linia 63: | Linia 67: | ||
W czasie II wojny światowej cała inteligencja polska doznała wielkich strat osobowych, hitlerowscy okupanci programowo niszczyli elity duchowe polskiego społeczeństwa oraz materialne dziedzictwo symbolizujące opór narodu wobec niemieckiego zaborcy i nazistowskiego faszyzmu. Związek Radziecki również eliminował przedwojenne polskie elity (fizycznie jak w Katyniu i taktycznie w procesie nacjonalizacji i zwalczania patriotycznego podziemia AK, WiN jak i legalnej opozycji PLS). Powodzenie politycznej strategii Stalina na konferencji w Jałcie, gdzie ustanowiło nowe granice w powojennej Europie, umożliwia przejęcie przez komunistów władzy w Polsce i powstanie Polski Ludowej. Dla jej legitymizacji rekrutuje się do współpracy z komunistyczną władzą nielicznych ocalałych twórców, szczególnie o lewicowych sympatiach, a dla potrzeb kadrowych instytucji państwa kształci się nową socjalistyczną "ludową inteligencję"<ref>Charakterystykę cech tej nowej chłopsko-robotniczej inteligencji, rekrutowanej przez system komunistycznej oświaty i partyjnej propagandy w Polsce daje Hanna Palska, Nowa inteligencja w Polsce Ludowej. Świat przedstawień i elementy rzeczywistości...op.cit. </ref>. | W czasie II wojny światowej cała inteligencja polska doznała wielkich strat osobowych, hitlerowscy okupanci programowo niszczyli elity duchowe polskiego społeczeństwa oraz materialne dziedzictwo symbolizujące opór narodu wobec niemieckiego zaborcy i nazistowskiego faszyzmu. Związek Radziecki również eliminował przedwojenne polskie elity (fizycznie jak w Katyniu i taktycznie w procesie nacjonalizacji i zwalczania patriotycznego podziemia AK, WiN jak i legalnej opozycji PLS). Powodzenie politycznej strategii Stalina na konferencji w Jałcie, gdzie ustanowiło nowe granice w powojennej Europie, umożliwia przejęcie przez komunistów władzy w Polsce i powstanie Polski Ludowej. Dla jej legitymizacji rekrutuje się do współpracy z komunistyczną władzą nielicznych ocalałych twórców, szczególnie o lewicowych sympatiach, a dla potrzeb kadrowych instytucji państwa kształci się nową socjalistyczną "ludową inteligencję"<ref>Charakterystykę cech tej nowej chłopsko-robotniczej inteligencji, rekrutowanej przez system komunistycznej oświaty i partyjnej propagandy w Polsce daje Hanna Palska, Nowa inteligencja w Polsce Ludowej. Świat przedstawień i elementy rzeczywistości...op.cit. </ref>. | ||
Józef Chałasiński wywodził w 1946 roku socjologiczne argumenty za przezwyciężaniem szlacheckich wzorców mentalnych inteligenckiej kultury, przez chłopską w swojej genealogii ludową inteligencję<ref>J. Chałasiński. Społeczna genealogia inteligencji polskiej..., op.cit. </ref>. Edukacja wyższa plebejskiej młodzieży, przemieszczanie mas przesiedleńców i osadników, napływ robotników do pracy w przemysłowych ośrodkach wzmagały politykę przyjmowania na studia wyższe partyjnego aktywu i przyznawania pierwszeństwa w przyjmowaniu na uczelnie dzieci "robotników i chłopów". Takie preferowane "pochodzenie społeczne" stawało się w późniejszym okresie PRL mniej nośne, kiedy szeroko rozbudowane warstwy kadr administracji państwowej i zawodów pracy umysłowej, wymagających wyższych kwalifikacji, dokonywały pokoleniowej reprodukcji pozycji społecznych. Nawarstwianie się procesów rozbudowy struktur produkcyjnych, powiększanie się liczebne zawodów urzędniczych, nauczycielskich, medycznych, inżynierskich, technicznych spowodowało wzrost nierówności kulturowych, reprodukowanie statusu i szans zawodowych, upowszechnianie się praktyk paternalizmu, nepotyzmu i korupcji w środowiskach inteligenckich.Inteligencja w PRL, jako kategoria złożona z wielu grup społeczno-zawodowych, ulega poważnym przeobrażeniom także pod względem prestiżu i wzorców awansu. W procesie rozwoju socjalistycznej industrializacji i kształtowania się specjalistycznych kadr przemysłowych w różnych branżach rozbudowana została inteligencja techniczna. Natomiast w aparacie propagandowym w oświacie oraz w instytucjach administracyjnych kształtowano kadry inteligencji humanistycznej. Jako rozrastające się liczebnie a materialnie nieprodukcyjne zawody nauczycieli, urzędników, lekarzy, artystów i inne segmenty inteligencji humanistycznej stają się gorzej opłacane oraz silniej indoktrynowane ideologicznie. Stopniowo ujawniają się konflikty strukturalne scentralizowanej gospodarki i doktrynalne podziały w komunistycznym aparacie władzy. Zarazem postępuje społeczne oswojenie zasad partyjnej i nomenklaturowej selekcji na uprzywilejowane stanowiska w systemie zarządzania administracją i gospodarką. W miarę postępu socjalistycznej industrializacji kraju rosło znaczenie inteligencji technicznej, przeważała orientacja na budowanie kariery związanej z kształceniem się oraz zdobywaniem nowych specjalizacji zawodowych i naukowych. Model etatystyczno-nomenklaturowy organizowania środowisk inteligencji powodował, że w okresie PRL "Liczba inżynierów zwiększyła się kilkunastokrotnie a na przykład nauczycieli tylko kilkakrotnie. Ale i ta ostatnia grupa zawodowa była teraz bardzo liczna, podobnie jak lekarze"<ref>J. Żarnowski, Inteligencja w Polsce niepodległej, w epoce komunizmu i na progu transformacji, w: Inteligencja w Polsce. Specjaliści, twórcy, klerkowie, klasa średnia? Red. H. Domański, IFiS PAN Warszawa 2008, s. 91. </ref>. Socjalistyczne korporacje zawodowe i stowarzyszenia branżowe orientowały ideowo środowiska inteligenckie na potrzeby gospodarki kraju, zgodnie z doktryną o służebnej roli inteligencji dla klasy robotniczej i chłopstwa. Robotnicze niepokoje społeczne i rozbudzane nadzieje, powiązane także z walkami partyjnych frakcji w 1956 i 1968 roku spowodowały powrót do narracji narodowej i inteligenckiej. Również opór duchowy polskiego Kościoła Katolickiego, wokół którego koncentrowała się wierząca inteligencja a w latach siedemdziesiątych także laicka opozycja, wznowił debatę nad godnością pracy, prawami robotników i wartościami w życiu rodziny oraz narodu. Wybór kardynała K. Wojtyły na papieża i pielgrzymki do kraju Jana Pawła II zwielokrotniły inteligencki przekaz wartości wspólnotowych, wspierających powstanie ruchu "NSZZ Solidarność". Inteligenckie kręgi opozycyjne, m.in. poprzez struktury Kościoła Katolickiego, przyczyniły się do moderowania polityki stanu wojennego i porozumień przy "okrągłym stole" z partyjno-państwowymi elitami. Historia PRL dowiodła, że kulturowe dokonania polskiej inteligencji i prestiż etosu wiedzy zobowiązującej do służby społeczeństwu były zbyt duże, aby komunistyczne władze zdołały narzucić twórcom model służebnego inteligenta obsługującego ideologicznie partyjną władzę. "Nowe wzory zachowań i funkcjonowania inteligencji [były] mało atrakcyjne dla nowych kadr "ludowej inteligencji", wreszcie nacisk stalinizmu trwał jednak względnie krótko i zamienił się w jego kompromitację" /.../ a w latach siedemdziesiątych /.../ osłabła więź wewnętrzna inteligencji jako całości i posunęło się naprzód jej zatomizowanie, co nie sprzyjało utrzymaniu jej prestiżu społecznego"<ref>Tamże.</ref>. | Józef Chałasiński wywodził w 1946 roku socjologiczne argumenty za przezwyciężaniem szlacheckich wzorców mentalnych inteligenckiej kultury, przez chłopską w swojej genealogii ludową inteligencję<ref>J. Chałasiński. Społeczna genealogia inteligencji polskiej..., op.cit. </ref>. Edukacja wyższa plebejskiej młodzieży, przemieszczanie mas przesiedleńców i osadników, napływ robotników do pracy w przemysłowych ośrodkach wzmagały politykę przyjmowania na studia wyższe partyjnego aktywu i przyznawania pierwszeństwa w przyjmowaniu na uczelnie dzieci "robotników i chłopów". Takie preferowane "pochodzenie społeczne" stawało się w późniejszym okresie PRL mniej nośne, kiedy szeroko rozbudowane warstwy kadr administracji państwowej i zawodów pracy umysłowej, wymagających wyższych kwalifikacji, dokonywały pokoleniowej reprodukcji pozycji społecznych. Nawarstwianie się procesów rozbudowy struktur produkcyjnych, powiększanie się liczebne zawodów: urzędniczych, nauczycielskich, medycznych, inżynierskich, technicznych spowodowało wzrost nierówności kulturowych, reprodukowanie statusu i szans zawodowych, upowszechnianie się praktyk paternalizmu, nepotyzmu i korupcji w środowiskach inteligenckich.Inteligencja w PRL, jako kategoria złożona z wielu grup społeczno-zawodowych, ulega poważnym przeobrażeniom także pod względem prestiżu i wzorców awansu. W procesie rozwoju socjalistycznej industrializacji i kształtowania się specjalistycznych kadr przemysłowych w różnych branżach rozbudowana została inteligencja techniczna. Natomiast w aparacie propagandowym w [[Szkolnictwo w PRL|oświacie]] oraz w instytucjach administracyjnych kształtowano kadry inteligencji humanistycznej. Jako rozrastające się liczebnie a materialnie nieprodukcyjne zawody nauczycieli, urzędników, lekarzy, artystów i inne segmenty inteligencji humanistycznej stają się gorzej opłacane oraz silniej indoktrynowane ideologicznie. Stopniowo ujawniają się konflikty strukturalne scentralizowanej gospodarki i doktrynalne podziały w komunistycznym aparacie władzy. Zarazem postępuje społeczne oswojenie zasad partyjnej i nomenklaturowej selekcji na uprzywilejowane stanowiska w systemie zarządzania administracją i gospodarką. W miarę postępu socjalistycznej [[Industrializacja w PRL|industrializacji]] kraju rosło znaczenie inteligencji technicznej, przeważała orientacja na budowanie kariery związanej z kształceniem się oraz zdobywaniem nowych specjalizacji zawodowych i naukowych. Model etatystyczno-nomenklaturowy organizowania środowisk inteligencji powodował, że w okresie PRL "Liczba inżynierów zwiększyła się kilkunastokrotnie a na przykład nauczycieli tylko kilkakrotnie. Ale i ta ostatnia grupa zawodowa była teraz bardzo liczna, podobnie jak lekarze"<ref>J. Żarnowski, Inteligencja w Polsce niepodległej, w epoce komunizmu i na progu transformacji, w: Inteligencja w Polsce. Specjaliści, twórcy, klerkowie, klasa średnia? Red. H. Domański, IFiS PAN Warszawa 2008, s. 91. </ref>. Socjalistyczne korporacje zawodowe i stowarzyszenia branżowe orientowały ideowo środowiska inteligenckie na potrzeby gospodarki kraju, zgodnie z doktryną o służebnej roli inteligencji dla klasy robotniczej i chłopstwa. Robotnicze niepokoje społeczne i rozbudzane nadzieje, powiązane także z walkami partyjnych frakcji w 1956 i 1968 roku spowodowały powrót do narracji narodowej i inteligenckiej. Również opór duchowy polskiego Kościoła Katolickiego, wokół którego koncentrowała się wierząca inteligencja a w latach siedemdziesiątych także laicka opozycja, wznowił debatę nad godnością pracy, prawami robotników i wartościami w życiu rodziny oraz narodu. Wybór kardynała K. Wojtyły na papieża i pielgrzymki do kraju Jana Pawła II zwielokrotniły inteligencki przekaz wartości wspólnotowych, wspierających powstanie ruchu "[[NSZZ Solidarność - region śląsko-dąbrowski|NSZZ Solidarność]]". Inteligenckie kręgi opozycyjne, m.in. poprzez struktury Kościoła Katolickiego, przyczyniły się do moderowania polityki stanu wojennego i porozumień przy "okrągłym stole" z partyjno-państwowymi elitami. Historia PRL dowiodła, że kulturowe dokonania polskiej inteligencji i prestiż etosu wiedzy zobowiązującej do służby społeczeństwu były zbyt duże, aby komunistyczne władze zdołały narzucić twórcom model służebnego inteligenta obsługującego ideologicznie partyjną władzę. "Nowe wzory zachowań i funkcjonowania inteligencji [były] mało atrakcyjne dla nowych kadr "ludowej inteligencji", wreszcie nacisk stalinizmu trwał jednak względnie krótko i zamienił się w jego kompromitację" /.../ a w latach siedemdziesiątych /.../ osłabła więź wewnętrzna inteligencji jako całości i posunęło się naprzód jej zatomizowanie, co nie sprzyjało utrzymaniu jej prestiżu społecznego"<ref>Tamże.</ref>. | ||
==Inteligencja Górnym Śląsku – technokratyzm i humanizacja elit== | ==Inteligencja Górnym Śląsku – technokratyzm i humanizacja elit== | ||
W przypadku Górnego Śląska inteligencja czasu PRL była zdominowana przez jej segmenty techniczne i rekrutowaną z zewnątrz wyższą nomenklaturę partyjno-administracyjną. Wielkie znaczenie gospodarcze regionu, koncentracja na produkcji węgla, stali, energii, ciężkiego przemysłu maszynowego i chemii powodowały, że priorytetem był rozwój kształcenia wyższego na Politechnice Gliwickiej i Wyższych Szkołach Inżynierskich. Humanistyka była w pierwszych dziesięcioleciach organiczna głównie do Studiów Nauczycielskich a później Wyższych Szkół Pedagogicznych. Dopiero ambicje polityczne I sekretarza KW PZPR Edwarda Gierka i plany włączenia województwa katowickiego w edukowanie nowej humanistycznej elity doprowadziły do powołania [[Uniwersytet Śląski|Uniwersytetu Śląskiego]] w Katowicach dopiero w 1968 roku. Meandry ideologicznej presji partyjnych sekretarzy i komisarzy na kadry naukowe UŚ w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych pozostają wciąż do pełnego rozpoznania. Budowa infrastruktury propagandowej władz w województwie śląskim, rozwój lokalnych mediów i kadr dziennikarskich, artystycznych w zakresie grafiki, reżyserii, realizacji widowisk masowych, wpływało również na kształcenie artystów i specjalistów od nowoczesnych technik komunikacji społecznej. Jednak rosnący profesjonalizm akademickich twórców, wiele opracowań naukowych, nowych dzieł sztuki, oraz aktywność obywatelska części doktorów i profesorów regionalnych uczelni potwierdziły żywotność inteligenckiego kodu narodowych wartości. Śląska inteligencja złożona z ludzi zaangażowanych w ruch Solidarności, wspierała walkę robotników o wartości obywatelskie a służyli m.in. tacy liderzy jak profesor August Chełkowski, Walerian Pańko, Jerzy Buzek, a szczególnie ludzie "Solidarności" wydaleni z uczelni w stanie wojennym, przez komisje weryfikacyjne. | W przypadku Górnego Śląska inteligencja czasu PRL była zdominowana przez jej segmenty techniczne i rekrutowaną z zewnątrz wyższą nomenklaturę partyjno-administracyjną. Wielkie znaczenie gospodarcze regionu, koncentracja na produkcji węgla, stali, energii, ciężkiego przemysłu maszynowego i chemii powodowały, że priorytetem był rozwój kształcenia wyższego na [[Politechnika Śląska|Politechnice Gliwickiej]] i Wyższych Szkołach Inżynierskich. Humanistyka była w pierwszych dziesięcioleciach organiczna głównie do Studiów Nauczycielskich a później Wyższych Szkół Pedagogicznych. Dopiero ambicje polityczne I sekretarza KW PZPR [[Edward Gierek|Edwarda Gierka]] i plany włączenia [[Województwo katowickie w Polsce Ludowej|województwa katowickiego]] w edukowanie nowej humanistycznej elity doprowadziły do powołania [[Uniwersytet Śląski|Uniwersytetu Śląskiego]] w Katowicach dopiero w 1968 roku. Meandry ideologicznej presji partyjnych sekretarzy i komisarzy na kadry naukowe UŚ w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych pozostają wciąż do pełnego rozpoznania. Budowa infrastruktury propagandowej władz w województwie śląskim, rozwój lokalnych mediów i kadr dziennikarskich, artystycznych w zakresie grafiki, reżyserii, realizacji widowisk masowych, wpływało również na kształcenie artystów i specjalistów od nowoczesnych technik komunikacji społecznej. Jednak rosnący profesjonalizm akademickich twórców, wiele opracowań naukowych, nowych dzieł sztuki, oraz aktywność obywatelska części doktorów i profesorów regionalnych uczelni potwierdziły żywotność inteligenckiego kodu narodowych wartości. Śląska inteligencja złożona z ludzi zaangażowanych w ruch Solidarności, wspierała walkę robotników o wartości obywatelskie a służyli m.in. tacy liderzy jak profesor [[August Chełkowski]], [[Walerian Pańko]], [[Jerzy Buzek]], a szczególnie ludzie "Solidarności" wydaleni z uczelni w stanie wojennym, przez komisje weryfikacyjne. | ||
Wspólnota akademicka Uniwersytetu Śląskiego, kształcąc od 45 lat głównie miejscową młodzież, wytworzyła pokoleniową reprodukcję inteligencji wśród napływowej a po części i autochtonicznej śląskiej ludności. Obecnie liczba jego absolwentów przekroczyła 200 tysięcy osób. Najważniejszym owocem uniwersyteckiej działalności jest rzesza twórców i pracowników instytucji kultury, którzy poświęcają swoją pracę wzbogacaniu dziedzictwa regionu, dla których mozaika historycznej wielokulturowości i tradycje rodzimych Ślązaków są cenną spuścizną wzbogacającą polską tożsamość ludności napływowej. Bogactwo i osobliwości Górnego Śląska, jako regionu narożnikowego o skrzyżowanych politycznie i trudnych egzystencjalnie losach miejscowej ludności (co opisywał mądrze już ks. dr Emil Szramek w eseju z 1934 roku pt. Śląsk jako problem socjologiczny), tworzą silne podziały subregionalne i tożsamościowe. Inteligencja napływowa z Polski formowała politykę repolonizacji Górnoślązaków tak przez II wojną jak i w początkach PRL-u. Doświadczanie szeregu krzywd przez rodzimych Ślązaków – od wypędzeń w 1945 roku, obozów (jak Łambinowice-Zgoda), męczeństwa pracy przymusowej w ZSRR Ślązaków wywiezionych na Syberię i do kopalń Donbasu, represje za niemieckie dokumenty i nazwiska, akcje tzw. łączenia rodzin i wyjazdy w latach siedemdziesiątych do RFN zrywające więzi rodzinne, preferowanie w PRL napływowej siły roboczej w dostępie do mieszkań na nowoczesnych osiedlach i w awansowaniu kadr na wyższe stanowiska; kumulacja biedy, dezorganizacji i wykluczeń społecznych w starych dzielnicach śląskich miast a po transformacji ustrojowej także bezrobocia wśród mieszkańców zwalnianych z likwidowanych kopalń i hut, negatywny stosunek do aspiracji społecznych i kulturowych rodzimych Ślązaków – to negatywne procesy obciążające różne systemy władzy, ale także po części inteligenckie elity funkcjonujące w województwie katowickim (dawniej śląskim). | Wspólnota akademicka Uniwersytetu Śląskiego, kształcąc od 45 lat głównie miejscową młodzież, wytworzyła pokoleniową reprodukcję inteligencji wśród napływowej a po części i autochtonicznej śląskiej ludności. Obecnie liczba jego absolwentów przekroczyła 200 tysięcy osób. Najważniejszym owocem uniwersyteckiej działalności jest rzesza twórców i pracowników instytucji kultury, którzy poświęcają swoją pracę wzbogacaniu dziedzictwa regionu, dla których mozaika historycznej wielokulturowości i tradycje rodzimych Ślązaków są cenną spuścizną wzbogacającą polską tożsamość ludności napływowej. Bogactwo i osobliwości Górnego Śląska, jako regionu narożnikowego o skrzyżowanych politycznie i trudnych egzystencjalnie losach miejscowej ludności (co opisywał mądrze już ks. dr Emil Szramek w eseju z 1934 roku pt. ''Śląsk jako problem socjologiczny''), tworzą silne podziały subregionalne i tożsamościowe. Inteligencja napływowa z Polski formowała politykę repolonizacji Górnoślązaków tak przez II wojną jak i w początkach PRL-u. Doświadczanie szeregu krzywd przez rodzimych Ślązaków – od wypędzeń w 1945 roku, obozów (jak Łambinowice-Zgoda), męczeństwa pracy przymusowej w ZSRR Ślązaków wywiezionych na Syberię i do kopalń Donbasu, represje za niemieckie dokumenty i nazwiska, akcje tzw. łączenia rodzin i wyjazdy w latach siedemdziesiątych do RFN zrywające więzi rodzinne, preferowanie w PRL napływowej siły roboczej w dostępie do mieszkań na nowoczesnych osiedlach i w awansowaniu kadr na wyższe stanowiska; kumulacja biedy, dezorganizacji i wykluczeń społecznych w starych dzielnicach śląskich miast a po transformacji ustrojowej także bezrobocia wśród mieszkańców zwalnianych z likwidowanych kopalń i hut, negatywny stosunek do aspiracji społecznych i kulturowych rodzimych Ślązaków – to negatywne procesy obciążające różne systemy władzy, ale także po części inteligenckie elity funkcjonujące w województwie katowickim (dawniej śląskim). | ||
Z drugiej strony w PRL przechowano wśród inteligencji część etosu pracy Ślązaka i szacunek dla robotniczego dziedzictwa tej ziemi. Najważniejsze jednak było to, że pomimo zawłaszczania "[[śląski etos pracy|śląskiego etosu pracy]]" i "powstań śląskich" przez komunistyczną propagandę (której służyło nieliczne grono rodzimych przedwojennych inteligentów jak np. Gustaw Morcinek, Wilhelm Szewczyk), zbudowany został silny przekaz kulturowej tożsamości Górnego Śląska. Został on zmoderowany w dziełach filmowych, literackich, naukowych i artystycznych przez wielu twórców, jak m.in. [[Kazimierz Kuc]], [[Stanisław Hadyna]], [[Stanisław Bieniasz]], Janosz, [[Horst Bieniek]], [[Lech Majewski]], [[Filip Bajon]], [[Henryk Mikołaj Górecki]], [[Waldemar | Z drugiej strony w PRL przechowano wśród inteligencji część etosu pracy Ślązaka i szacunek dla robotniczego dziedzictwa tej ziemi. Najważniejsze jednak było to, że pomimo zawłaszczania "[[śląski etos pracy|śląskiego etosu pracy]]" i "powstań śląskich" przez komunistyczną propagandę (której służyło nieliczne grono rodzimych przedwojennych inteligentów jak np. Gustaw Morcinek, [[Wilhelm Szewczyk]]), zbudowany został silny przekaz kulturowej tożsamości Górnego Śląska. Został on zmoderowany w dziełach filmowych, literackich, naukowych i artystycznych przez wielu twórców, jak m.in. [[Kazimierz Kuc]], [[Stanisław Hadyna]], [[Stanisław Bieniasz]], [[Horst Eckert (Janosz)|Janosz]], [[Horst Bieniek]], [[Lech Majewski]], [[Filip Bajon]], [[Henryk Mikołaj Górecki]], [[Waldemar Świerzy]], [[Teofil Ociepka]], [[Erwin Sówka]], [[Piotr Naliwajko]], [[Tadeusz Kijonka]], [[Dorota Simonides]], [[Ewa Chojecka]], [[Jan Miodek]], [[Tadeusz Sławek]], [[Marek Sołtysek]], [[Stefan Szymutko]]. Symboliczne artefakty Górnego Śląska wiążą go z robotniczą bazą przemysłową objętą polskim inteligenckim dyskursem historycznym, tworząc zmitologizowaną wizję regionu, określaną przez zmarłego w 2013 roku [[Michał Smolorz|Michała Smolorza]] terminem "Śląsk wymyślony". Chodzi tu między innymi o moderowanie śląskości w ramach polskiej narodowej kultury lub w opozycji do jej uniwersalizujących roszczeń, przez poczucie "krzywdy" i "kolonii wewnętrznej" oraz zanegowanej przedwojennej "autonomii". Region pogranicza zawsze jest podatny na kreację związaną z interesami klas panujących politycznie. W warunkach komunistycznej systemowej unifikacji, celem polityki władz w regionie była integracja śląskiej ludności autochtonicznej z polskimi przybyszami i ich kulturowa asymilacja do polskości. W warunkach kapitalistycznej wolności wciąż dominuje centralistycznie zorganizowane państwo, z jego agendami administracyjnymi i edukacyjnymi, które terytorialnie dzielą Górny Śląsk a obecne województwo katowickie, tworząc je w części z ziemi małopolskiej, zagłębiowskiej i częstochowskiej. Polityczne panowanie w aparacie administracyjnym inteligencji polskiej oraz inteligenckiego kodu narodowego w myśleniu o wspólnocie, kształtuje dzisiaj stosunki polityczne ograniczające aspiracje części Ślązaków do stowarzyszania się w związku ludności narodowości śląskiej oraz do uchwalenia prawa uznającego ich gwarę za język regionalny. | ||
==Inteligencja śląska w tworzeniu nowych tożsamości i autonomii== | ==Inteligencja śląska w tworzeniu nowych tożsamości i autonomii== | ||
Przejście od górnośląskiej ludowości do etniczności stało się powolnym, ale postępującym procesem konstruowania przestrzeni wolności do otwartego i autentycznego pielęgnowania własnej odrębności przez rodzimą ludność Górnego Śląska, której większość zamieszkuje województwo | Przejście od górnośląskiej ludowości do etniczności stało się powolnym, ale postępującym procesem konstruowania przestrzeni wolności do otwartego i autentycznego pielęgnowania własnej odrębności przez rodzimą ludność Górnego Śląska, której większość zamieszkuje [[Województwo śląskie (III RP)|województwo śląskie]]. Ruch Autonomii Śląska gromadzi dziś kilkutysięczne tłumy na dorocznych manifestacjach i promuje ideę odrębności narodowej rodzimej ludności śląskiej. Społeczna dystrybucja poczucia tożsamości i identyfikacji z [[Narodowość śląska|narodowością śląską]] nie jest równoznaczna z tą organizacją. Jakkolwiek jej lider Jerzy Gorzelik zdecydowanie neguje polskość kulturowych korzeni Górnoślązaków, bazując w większości na poparciu zbiorowości z niższych warstw średnich a nawet osób socjalnie wykluczonych, to jednak większość rodzimej ludności regionu definiuje się jako Ślązacy-Polacy<ref>50,9% takich wskazań w spisie powszechnym z 2011 roku, przy 44.4% Ślązaków, oraz 4,7% jako Polacy, lub Niemcy i inni mający śląskie zakorzenienie – dane z komunikatu pt. Przynależność narodowa i etniczna ludności – wyniki spisu ludności i mieszkań 2011. GUS Warszawa 2013, s. 3. </ref>. W województwie śląskim aż w 76 gminach co najmniej 10% mieszkańców zadeklarowało inną niż polska tożsamość narodową<ref>Tamże, s. 2.</ref>. | ||
Tożsamość lokalna i regionalna określają wciąż w bardzo istotnym stopniu poczucie własnej identyfikacji kulturowej oraz społeczne zakorzenienie młodych mieszkańców województwa śląskiego. Jednak polonocentryczny przekaz nauczania historii w systemie szkolnictwa powszechnego niemal pomija problemy śląskiej kultury (podobnie jak wkład w rozwój lokalny pruskiej elity, ludności żydowskiej i lokalnych tradycji Zagłębia Dąbrowskiego) oraz ignoruje współczesne dylematy obywatelskie rodzimej ludności regionu<ref>Dokumentują te kwestie reprezentatywne badania uczniów szkół województwa śląskiego z 2008 roku omawiane w pracy A. Bartoszek, T. Nawrocki, J. Kijonka-Niezabitowska, Tożsamość młodych Ślązaków. Między patriotyzmem lokalnym a europejskością, wyd. Fundacja dla Śląska, Katowice 2009.</ref> . Dylematy polskiego inteligenta w służbie zetatyzowanych instytucji publicznych, niechętnych śląskiemu regionalnemu aktywizmowi, oddaje dobrze przypadek pochodzącej ze śląskiej rodziny nauczycielki języka polskiego, która w spisie powszechnym nie deklaruje pochodzenia śląskiego, bo jej zdaniem tak czynić nie wypada. Problemem śląskiej inteligencji zorientowanej na wartości regionalne, jest poszukiwanie idei i form aktywności dających odwagę w przeciwstawianiu się uzurpacjom administracji państwowej skłonnej do ograniczania rodzimym mieszkańcom praw stowarzyszania się i przywoływania innych niż polskie korzenie społeczno-kulturowej tkanki Górnego Śląska. Zarazem dorobkiem czasu transformacji jest rozrost liczebny wykształconych na wyższych uczelniach młodych pokoleń Ślązaków przełamujących dawne proletariackie piętno i zdolnych do kreowania nowych wzorców gospodarowania bogatymi zasobami ludzkimi rodzimego regionu. Ci wyżej niż przeciętnie wyedukowani Ślązacy-Polacy wspólnie ze Ślązakami oraz urodzonymi w województwie śląskim Polakami i Polakami-Zagłębiakami mogą poszukiwać inteligenckich wzorców godnego życia oraz przydatnych dla pielęgnowania lokalnych tradycji i obywatelskiej odpowiedzialności w pluralistycznych formach społecznej samorealizacji. | Tożsamość lokalna i regionalna określają wciąż w bardzo istotnym stopniu poczucie własnej identyfikacji kulturowej oraz społeczne zakorzenienie młodych mieszkańców województwa śląskiego. Jednak polonocentryczny przekaz nauczania historii w systemie szkolnictwa powszechnego niemal pomija problemy śląskiej kultury (podobnie jak wkład w rozwój lokalny pruskiej elity, ludności żydowskiej i lokalnych tradycji Zagłębia Dąbrowskiego) oraz ignoruje współczesne dylematy obywatelskie rodzimej ludności regionu<ref>Dokumentują te kwestie reprezentatywne badania uczniów szkół województwa śląskiego z 2008 roku omawiane w pracy A. Bartoszek, T. Nawrocki, J. Kijonka-Niezabitowska, Tożsamość młodych Ślązaków. Między patriotyzmem lokalnym a europejskością, wyd. Fundacja dla Śląska, Katowice 2009.</ref>. Dylematy polskiego inteligenta w służbie zetatyzowanych instytucji publicznych, niechętnych śląskiemu regionalnemu aktywizmowi, oddaje dobrze przypadek pochodzącej ze śląskiej rodziny nauczycielki języka polskiego, która w spisie powszechnym nie deklaruje pochodzenia śląskiego, bo jej zdaniem tak czynić nie wypada. Problemem śląskiej inteligencji zorientowanej na wartości regionalne, jest poszukiwanie idei i form aktywności dających odwagę w przeciwstawianiu się uzurpacjom administracji państwowej skłonnej do ograniczania rodzimym mieszkańcom praw stowarzyszania się i przywoływania innych niż polskie korzenie społeczno-kulturowej tkanki Górnego Śląska. Zarazem dorobkiem czasu transformacji jest rozrost liczebny wykształconych na wyższych uczelniach młodych pokoleń Ślązaków przełamujących dawne proletariackie piętno i zdolnych do kreowania nowych wzorców gospodarowania bogatymi zasobami ludzkimi rodzimego regionu. Ci wyżej niż przeciętnie wyedukowani Ślązacy-Polacy wspólnie ze Ślązakami oraz urodzonymi w województwie śląskim Polakami i Polakami-Zagłębiakami mogą poszukiwać inteligenckich wzorców godnego życia oraz przydatnych dla pielęgnowania lokalnych tradycji i obywatelskiej odpowiedzialności w pluralistycznych formach społecznej samorealizacji. | ||
==Krytyka inteligencji – destrukcja etosu w transformacji a nadzieje kryzysu== | ==Krytyka inteligencji – destrukcja etosu w transformacji a nadzieje kryzysu== | ||
Linia 90: | Linia 94: | ||
*dominuje technokratyzm zarządzania i biurokratyzacja odpowiedzialności kadr inteligenckich, oraz podporządkowanie debat o zasadach ładu wspólnotowego dyktatowi aksjologii kapitalistycznego liberalizmu i budżetowego fiskalizmu, które podatkowymi interesami budżetu państwa zastępują wartości sprawiedliwości społecznej i interesu publicznego. | *dominuje technokratyzm zarządzania i biurokratyzacja odpowiedzialności kadr inteligenckich, oraz podporządkowanie debat o zasadach ładu wspólnotowego dyktatowi aksjologii kapitalistycznego liberalizmu i budżetowego fiskalizmu, które podatkowymi interesami budżetu państwa zastępują wartości sprawiedliwości społecznej i interesu publicznego. | ||
Współczesna socjologiczna literatura i publicystyka zawiera szereg stwierdzeń wieszczących pogłębianie się kryzysu moralnego inteligencji lub nadchodzący kres jej społecznej, wzorcotwórczej roli. Narastające rozwarstwienie ekonomiczne w zawodach należących do jej segmentów; przekształcenie się jej elit w funkcjonariuszy aparatu administracyjnego i usług publicznych, oraz w profesjonalistów obsługi biznesu skrępowanych kontraktami i korporacyjną lojalnością; pozostawienie wielu kategorii pracowników umysłowych, bez szans na merytokratyczny awans, na etatach specjalistów o niskim uposażeniu w sferach budżetowych; czynią z inteligentów zatomizowane segmenty zawodowe<ref>Zepchnięcie na margines wartości inteligenckich wieszczyła Teresa Bogucka, a utratę jej pozycji politycznej Edmund Mokrzycki, urzędniczenie wskazywał Paweł Śpiewak i Bogdan Mach, frustrację i brak aspiracji Witold Gadomski, porzucenie przywództwa kulturalnego Ireneusz Białecki, zacofanie i elityzm Jerzy Jedlicki, Krzysztof Wolicki, peryferyjność wzorców Tomasz Zarycki – patrz artykuły i opracowania w książkach: Inteligencja w Polsce. Specjaliści, twórcy, klerkowie, klasa średnia? red. H. Domański, Wyd. IFiS PAN Warszawa 2008; Inteligencja między tradycją a wyzwaniami współczesności, red. J. Mikułowski-Pomorski; Inteligent i obywatel, Red. P. Weryński, K. Rąb, A. Musiał, Wyd. Homini Kraków 2009; T. Zarycki, Kapitał kulturowy. Inteligencja w Polsce i w Rosji. Wyd. UW Warszawa 2008.</ref>.Niektórzy badacze piszą o "inteligencji budżetowej" jako zbiorowości prezentującej postawy bierności wobec wyzwań nowych konkurencyjnych czasów, ujawniają niskie ich zaangażowanie w życie kulturalne, brak nawyków samodzielności i odwagi w wyrażaniu własnego zdania, a przede wszystkim egoizm grupowy i przywiązanie do zabezpieczania swoich partykularnych życiowych interesów. W obliczu sukcesu silniejszych i zamożniejszych grup szarzy inteligenci prezentują nieufność, frustrację i zawiść. Dobrym komentarzem do obecnego stanu inteligenckich elit III Rzeczpospolitej wydaje się być teza badacza kapitałów społecznych i kulturowych Pierre'a Bourdieu o upadku kulturowych aspiracji wynikających z rozpadu hierarchii gustu i smaku. Przejawami tego procesu są: rywalizacyjna presja kapitalistycznej rzeczywistości, preferowanie materialistycznej konsumpcji i realizowanie jej często przez pozaformalną pogoń za rentą z klientelistycznych powiązań, degradacja sfer językowej kultury i zwyczajów uprzejmości oraz zawężenie wzorców uczestnictwa w kulturze wysokiej; zdominowanie mass mediów i form rozrywki przez ludowe, kiczowate programy służące formatowaniu taniego gustu odbiorców masowej konsumpcji. | Współczesna socjologiczna literatura i publicystyka zawiera szereg stwierdzeń wieszczących pogłębianie się kryzysu moralnego inteligencji lub nadchodzący kres jej społecznej, wzorcotwórczej roli. Narastające rozwarstwienie ekonomiczne w zawodach należących do jej segmentów; przekształcenie się jej elit w funkcjonariuszy aparatu administracyjnego i usług publicznych, oraz w profesjonalistów obsługi biznesu skrępowanych kontraktami i korporacyjną lojalnością; pozostawienie wielu kategorii pracowników umysłowych, bez szans na merytokratyczny awans, na etatach specjalistów o niskim uposażeniu w sferach budżetowych; czynią z inteligentów zatomizowane segmenty zawodowe<ref>Zepchnięcie na margines wartości inteligenckich wieszczyła Teresa Bogucka, a utratę jej pozycji politycznej Edmund Mokrzycki, urzędniczenie wskazywał Paweł Śpiewak i Bogdan Mach, frustrację i brak aspiracji Witold Gadomski, porzucenie przywództwa kulturalnego Ireneusz Białecki, zacofanie i elityzm Jerzy Jedlicki, Krzysztof Wolicki, peryferyjność wzorców Tomasz Zarycki – patrz artykuły i opracowania w książkach: Inteligencja w Polsce. Specjaliści, twórcy, klerkowie, klasa średnia? red. H. Domański, Wyd. IFiS PAN Warszawa 2008; Inteligencja między tradycją a wyzwaniami współczesności, red. J. Mikułowski-Pomorski; Inteligent i obywatel, Red. P. Weryński, K. Rąb, A. Musiał, Wyd. Homini Kraków 2009; T. Zarycki, Kapitał kulturowy. Inteligencja w Polsce i w Rosji. Wyd. UW Warszawa 2008.</ref>. Niektórzy badacze piszą o "inteligencji budżetowej" jako zbiorowości prezentującej postawy bierności wobec wyzwań nowych konkurencyjnych czasów, ujawniają niskie ich zaangażowanie w życie kulturalne, brak nawyków samodzielności i odwagi w wyrażaniu własnego zdania, a przede wszystkim egoizm grupowy i przywiązanie do zabezpieczania swoich partykularnych życiowych interesów. W obliczu sukcesu silniejszych i zamożniejszych grup szarzy inteligenci prezentują nieufność, frustrację i zawiść. Dobrym komentarzem do obecnego stanu inteligenckich elit III Rzeczpospolitej wydaje się być teza badacza kapitałów społecznych i kulturowych Pierre'a Bourdieu o upadku kulturowych aspiracji wynikających z rozpadu hierarchii gustu i smaku. Przejawami tego procesu są: rywalizacyjna presja kapitalistycznej rzeczywistości, preferowanie materialistycznej konsumpcji i realizowanie jej często przez pozaformalną pogoń za rentą z klientelistycznych powiązań, degradacja sfer językowej kultury i zwyczajów uprzejmości oraz zawężenie wzorców uczestnictwa w kulturze wysokiej; zdominowanie mass mediów i form rozrywki przez ludowe, kiczowate programy służące formatowaniu taniego gustu odbiorców masowej konsumpcji. | ||
Z drugiej strony narasta duchowa frustracja społecznymi kosztami kapitalistycznej transformacji oraz kryzysem tradycyjnych wzorców w obliczu presji postnowoczesnej zmediatyzowanej kultury. Procesy te tworzą nowe napięcia polityczne, aktywizujące narodowo-katolickie wartości, podejmowane przez post-ziemiańskie i patriotyczno-konserwatywne kręgi inteligencji. Ostre podziały polityczne w Polsce z ostatnich lat tworzą medialny tygiel propagandowej rywalizacji rządzącego obozu Platformy Obywatelskiej z jej obstrukcją ze strony opozycji Prawa i Sprawiedliwości. Do tej ich niszczącej wspólnotę obywatelską walki na forach mass mediów wciągani są reprezentanci środowisk intelektualnych, jako komentatorzy pożądanych społecznie reguł i sprawni w polemikach z oponentami adwersarze. Jednakże problem stosunku krytycznych inteligentów do niesprawnych instytucji własnego państwa, oraz regionalne ruchy społeczne odwołujące się do tradycji autonomii samorządowej, stanowią zaczyn dla nowych form mobilizacji inteligenckich środowisk. Bez wątpienia do inteligencji współcześnie nie należy zaliczać mechanicznie każdego absolwenta szkół wyższych. Spuścizną po PRL był bardzo niski odsetek ludzi z wyższym wykształceniem – w województwie katowickim w końcu lat 80-tych miało je ok. 7,5% mieszkańców a w kraju ok. 8%. Oznaczało to jednak zdobywanie akademickich szlifów przez najżywsze i twórcze umysły ówczesnego społeczeństwa. Obecnie mamy już około 19% ludzi z dyplomami licznych wyższych uczelni o nierównym poziomie nauczania. Równocześnie nie da się oczekiwać najwyższego poziomu wiedzy i zaangażowania od masy studentów, stanowiących niemal 50% roczników kończących szkoły średnie. Kwalifikacje inteligenckie powinny wiązać się aktywnością kulturalną a przede wszystkim z postawami krytycznej refleksji nad wartościami dobra wspólnego w działaniu własnej grupy zawodowej, ze świadomym dystansowaniem się od reklamowych socjotechnik firm komercyjnych i populizmu haseł różnych kręgów politycznych; inteligenci są potrzebni dla podejmowania krytyki działań środowisk aspirujących do sięgania po korzyści ze sprawowania władzy lub sieci wpływów; do wskazywania negatywnych następstw obciążania państwa polskiego kosztami administracyjnej i organizacyjnej niesprawności; ostrzegania przed narzucaniem mniejszościom społecznym, obyczajowym, kulturowym i wyznaniowym form dominacji ideologicznej, oporu wobec agresywnego organiczna praw obywatelskich ich członków; obrony prawa do wolnego i pokojowego manifestowania przekonań i do sprzeciwu wobec złych praktyk rządzenia przez zorganizowane społecznie zbiorowości. Zatem inteligencja może wciąż kreować swoje symboliczne pole obywatelskiego dyskursu. Może również aktywizować członków różnych społecznych struktur do przejmowania od swoich historycznych i obecnych liderów wzorców publicznej służby oraz reguł wspólnotowej kooperacji. Budowanie kultury politycznej Polaków pozostaje wciąż wyzwaniem dla inteligentów, aspirujących do przewodzenia społeczności mieszkającej we własnym regionie oraz w kraju – czyli w polskim wspólnym, chociaż źle skonstruowanym i niesprawnie zarządzanym, domu. | Z drugiej strony narasta duchowa frustracja społecznymi kosztami kapitalistycznej transformacji oraz kryzysem tradycyjnych wzorców w obliczu presji postnowoczesnej zmediatyzowanej kultury. Procesy te tworzą nowe napięcia polityczne, aktywizujące narodowo-katolickie wartości, podejmowane przez post-ziemiańskie i patriotyczno-konserwatywne kręgi inteligencji. Ostre podziały polityczne w Polsce z ostatnich lat tworzą medialny tygiel propagandowej rywalizacji rządzącego obozu Platformy Obywatelskiej z jej obstrukcją ze strony opozycji Prawa i Sprawiedliwości. Do tej ich niszczącej wspólnotę obywatelską walki na forach mass mediów wciągani są reprezentanci środowisk intelektualnych, jako komentatorzy pożądanych społecznie reguł i sprawni w polemikach z oponentami adwersarze. Jednakże problem stosunku krytycznych inteligentów do niesprawnych instytucji własnego państwa, oraz regionalne ruchy społeczne odwołujące się do tradycji autonomii samorządowej, stanowią zaczyn dla nowych form mobilizacji inteligenckich środowisk. Bez wątpienia do inteligencji współcześnie nie należy zaliczać mechanicznie każdego absolwenta szkół wyższych. Spuścizną po PRL był bardzo niski odsetek ludzi z wyższym wykształceniem – w województwie katowickim w końcu lat 80-tych miało je ok. 7,5% mieszkańców a w kraju ok. 8%. Oznaczało to jednak zdobywanie akademickich szlifów przez najżywsze i twórcze umysły ówczesnego społeczeństwa. Obecnie mamy już około 19% ludzi z dyplomami licznych wyższych uczelni o nierównym poziomie nauczania. Równocześnie nie da się oczekiwać najwyższego poziomu wiedzy i zaangażowania od masy studentów, stanowiących niemal 50% roczników kończących szkoły średnie. Kwalifikacje inteligenckie powinny wiązać się aktywnością kulturalną a przede wszystkim z postawami krytycznej refleksji nad wartościami dobra wspólnego w działaniu własnej grupy zawodowej, ze świadomym dystansowaniem się od reklamowych socjotechnik firm komercyjnych i populizmu haseł różnych kręgów politycznych; inteligenci są potrzebni dla podejmowania krytyki działań środowisk aspirujących do sięgania po korzyści ze sprawowania władzy lub sieci wpływów; do wskazywania negatywnych następstw obciążania państwa polskiego kosztami administracyjnej i organizacyjnej niesprawności; ostrzegania przed narzucaniem mniejszościom społecznym, obyczajowym, kulturowym i wyznaniowym form dominacji ideologicznej, oporu wobec agresywnego organiczna praw obywatelskich ich członków; obrony prawa do wolnego i pokojowego manifestowania przekonań i do sprzeciwu wobec złych praktyk rządzenia przez zorganizowane społecznie zbiorowości. Zatem inteligencja może wciąż kreować swoje symboliczne pole obywatelskiego dyskursu. Może również aktywizować członków różnych społecznych struktur do przejmowania od swoich historycznych i obecnych liderów wzorców publicznej służby oraz reguł wspólnotowej kooperacji. Budowanie kultury politycznej Polaków pozostaje wciąż wyzwaniem dla inteligentów, aspirujących do przewodzenia społeczności mieszkającej we własnym regionie oraz w kraju – czyli w polskim wspólnym, chociaż źle skonstruowanym i niesprawnie zarządzanym, domu. | ||
==Bibliografia== | ==Bibliografia== |
Aktualna wersja na dzień 07:28, 26 maj 2020
(ang. Intelligentsia,niem. Intelligenzija)
Autor: Prof UŚ dr hab. Adam Bartoszek
- ENCYKLOPEDIA WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO
- TOM: 1 (2014)
Inteligencja rozpoznawana jest jako złożona warstwa społeczna, obejmująca członków ponadprzeciętnie wykształconych grup zawodowych, którzy pełniąc intelektualne funkcje w sferach edukacji, kultury i zarządzania, odwołują się do wartości duchowych, oraz do podmiotowych aspiracji społeczeństwa, a swoją pracą przyczyniają się do kształtowania zbiorowego poczucia narodowej i politycznej wspólnoty.
Pierwszą – jak podaje Ryszarda Czepulis-Rastenis[1] – w polskim piśmiennictwie próbą zdefiniowania terminu "inteligencja" jest sformułowanie przedstawione przez Karola Libelta w rozprawie z 1844 pt. "O miłości Ojczyzny". Pisze on tak o inteligencji – Stanowią ją ci wszyscy, co troskliwsze i rozleglejsze odebrawszy po szkołach wyższych wychowanie, stają na czele narodu jako uczeni, urzędnicy, nauczyciele, duchowni, przemysłowi zgoła, którzy mu przewodzą wskutek wyższej swojej oświaty. Poza tą klasą leżą masy ludu, niby ogromne pokłady ziemi, z ponad których tamci jako wzgórza się wznoszą[2]. Znajdujemy tu socjologiczne ujęcie struktury społecznej z inteligencją narodu jako jego elitą duchową i równocześnie przewodzącą w ludowi w kształceniu i kierowaniu sprawami życia społecznego. W dalszych historycznych opracowaniach z XIX w. dodawane są oczekiwania dotyczące przymiotów inteligencji: rozumienie sprawy narodowej, obok wypełniania obowiązków i miłości ojczyzny; powinnością inteligenta jest praca ideowa i poświęcanie się dla rozwiązywania problemów swojego narodu w imię ogólnego postępu a nie interesów i uczuć pojedynczych warstw społecznych[3].
Według analiz historyków i socjologów inteligencja to specyficzna warstwa wyłaniająca się w społeczeństwach Środkowo-Wschodniej Europy a zakorzeniona w historycznych procesach ich transformacji, od tradycyjnych feudalnych do nowoczesnych struktur polityczno-gospodarczych. Szczególnym czynnikiem wyodrębniania się tej warstwy był opór ideowy wykształconych elit wobec tradycjonalizmu autokratycznego i oligarchicznego porządku, oraz wobec obcej politycznej dominacji, w krajach opóźnionych w rozwoju gospodarczym i cywilizacyjnym. Aleksander Gella wyróżnia siedem historycznych przypadków funkcjonowania inteligencji, jako specyficznego segmentu struktury społeczeństw – które socjologicznie można zaliczyć do systemów transformacyjnych[4]. "Są to:
- historyczna klasyczna inteligencja Polski i Rosji;
- pewne grupy społeczne w międzywojennych Węgrzech i Czechosłowacji;
- część lepiej wykształconych i zorientowanych humanistycznie członków klasy średniej na Zachodzie wraz z zawodowymi intelektualistami;
- "inteligencja pracująca" w krajach socjalizmu – zwana też "inteligencją ludową";
- wykształcona warstwa w nowych narodach Afryki i Azji, która konkuruje z miejscową burżuazją o narodowe przywództwo;
- grupy dysydenckie i częściowo rewolucyjna inteligencja w społeczeństwach zamożnych podczas ostatnich dwudziestu lat (50–70 lata XX w. – AB);
- małe grupy dysydentów w ZSRR i Europie Wschodniej, które przypominają klasyczną inteligencję z XIX w."[5].
Takie podejście identyfikuje inteligencję ze specyficzną kategorią zaangażowanych politycznie i społecznie intelektualistów, którzy tworzą elementy kultury obywatelskiej oraz narodowej a ideowo orientują się ku postępowi i\lub modernizacji. Klasyczna inteligencja polska i rosyjska była społecznie zakorzeniona w ziemiaństwie, ale należąc do zawodów oświeconych wykształceniem – w różnych kręgach towarzyskich i ideowo-politycznych wiązała się ze społecznikowską pracą na rzecz postępu a nawet rewolucji – dążyła do zmian kulturowych zapóźnionego feudalnego ustroju.
W procesie upowszechnienia edukacji, oraz zdobyczy cywilizacyjnych i socjalnych, inteligencja środkowo-europejska stawała się kategorią zyskującą samoświadomość wyróżnionej warstwy społecznej, której wiodącą rolą było przewodzenie masom społecznym. Funkcjonalnie inteligencja wywiera wpływ na aspiracje kulturalne i życiowe różnych warstw a szczególnie wyznacza kierunki oraz zasady awansu edukacyjnego warstw ludowych, włączając je do kultury uniwersalnej i narodowej.
Nurty badań i koncepcje definiowania inteligencji
W refleksji badaczy nad historycznymi losami oraz społecznym i kulturowym dziedzictwem inteligencji znajdujemy kilka wiodących orientacji:
- analizę genezy i składu społecznego oraz losów różnych pokoleń inteligenckich[6];
- charakterystykę misji społeczno-kulturalnej inteligencji oraz jej roli polityczno-ideowej w walce o niepodległość kraju, tworzących tradycje jej etosu[7];
- krytykę inteligenckich iluzji, braku więzi z innymi warstwami społecznymi, obnażanie elitaryzmu, egoizmu grupowego i politycznej służalczości w jej funkcjonowaniu[8];
- afirmację roli ideowej i przywódczej polskiej inteligencji, wskazywanie na kulturowe, narodowe oraz religijne dziedzictwo różnych jej odłamów bądź nurtów[9].
Encyklopedia Socjologii wskazuje cztery podstawowe koncepcje inteligencji, jako zbiorowości ludzi:
- wyróżniających się wysokimi walorami intelektualnymi, artystycznymi i moralnymi;
- trudniących się zawodowo pracą umysłową bądź artystyczną;
- zajmujących określone miejsce w strukturze społecznej, którzy ze względu na swoje usługowe funkcje społeczne sytuują się między wyższymi a niższymi klasami;
- o wysokich kompetencjach intelektualnych, powiązanych z układem prospołecznych orientacji aksjologicznych i pełnieniem funkcji przewodnika w sferze wartości[10].
We literaturze socjologicznej typowe jest ogólne charakteryzowanie inteligencji, jako segmentu struktury społecznej złożonego z różnych kategorii zawodowych związanych z twórczą praca umysłową. Przykładowo Jan Szczepański socjologiczne rozumienie tej kategorii zredukował (warunkach społeczeństwa socjalistycznego) do definiowania funkcjonalnego grup zawodowych, wyspecjalizowanych w aktywności umysłowej, które: zajmują się twórczością kulturalną, organizowaniem pracy i współżycia społecznego oraz wykonywaniem prac wymagających wiedzy teoretycznej[11]. W najszerszej kategoryzacji cech tej zbiorowości – nawiązując do określenia badacza pokoleń polskiej inteligencji Ludwika Hassa – inteligencja jest definicyjne warstwą obejmującą ogół osób, dla których podstawowym źródłem utrzymania jest wykonywanie kwalifikowanej pracy umysłowej, zarówno podejmowanej na własny rachunek (ludzie wolnych zawodów lub przedsiębiorcy), jak i wykonywanej najemnie (wyżej kwalifikowani pracownicy umysłowi i kara kierownicza w przedsiębiorstwach lub instytucjach) będący specjalistami z wyższym wykształceniem. Współcześnie podstawowym formalnie kryterium przynależności do kręgów inteligencji jest co najmniej wyższe wykształcenie, jakkolwiek historycznie w końcu XIX i w pierwszej połowie XX wieku już klasyczne gimnazjum i egzamin maturalny udostępniały wyższe inteligenckie kwalifikacje. Ze względu na tak szeroki zakres rozumienia tej warstwy społecznej, ogólne definiowanie inteligencji może być dobry pomostem do dialogu pomiędzy socjologami i historykami, podejmującymi się opisu przejawów oraz wytworów aktywności jej członków w różnych okresach historii Polski – od I Rzeczpospolitej Szlacheckiej, aż po dzisiejszą III RP (w tym sporów politycznych wokół idei tzw. IV Rzeczpospolitej[12]).
W tradycyjnym stanowym społeczeństwie inteligenckie szlify zdobywali głównie zorientowani na twórczą pracę umysłową członkowie szlachty. Mniej liczni byli inteligenci o rodowodzie mieszczańskim lub wyedukowani synowie bogatszego chłopstwa, a jedną z popularniejszych dróg awansu do tych kręgów było kształcenie prowadzące do święceń duchownych. Księża w szczególnym stopniu stanowili ostoję narodowej inteligencji, bowiem polska i śląska kultura była zrośnięta przez stulecia z katolicyzmem, zyskiwała zatem w ich posłudze społeczną ostoję i duchowe wzmocnienie. Jakkolwiek na Śląsku Cieszyńskim specyficzne były ewangelickie tradycje polskiej ludności, trwające tam od XVI wieku. Jej prawa zabezpieczone po kontrreformacyjnej presji Habsburgów patentem tolerancyjnym, powiązały wiarą protestancką prawie 80% autochtonicznej ludności tego regionu. Mieszczańskie społeczności ewangelicko-augsburskie wydały dość liczne grono pastorów gromadzących i pielęgnujących polskie tradycje kulturowe[13].
Wartości społeczne i etos inteligencji
Historia Polski zaborowej uczyniła z inteligencji warstwę szczególną, zakorzenioną w szlacheckich ideałach wolności przywódczynię narodowej walki o niepodległość, ale pozbawiała ją trwałego zakorzenienia w industrialnej i urbanistycznej modernizacji kraju[14]. Treści inteligenckiego etosu w znacznym stopniu kształtowała polska literatura piękna i zaangażowana społecznie publicystyka[15]. Zrywana poprzez ofiarę krwi i represje zaborców ciągłość pokoleniowa i materialna dorobku inteligencji zwiększała poczucie etosowej wspólnoty, zawarte w jej dziedzictwie duchowym. Dla dziewiętnastowiecznej polskiej inteligencji o ziemiańskim rodowodzie, walka o niepodległość kraju była znacznie ważniejsza, niż myślenie w kategoriach ekonomicznych a podejmowanie produktywno-utylitarnych zajęć nie było sprawą jej stanowego honoru[16]. Takie motywy jedynie po części przenikały habitusy Polaków pod zaborem pruskim w Wielkopolsce a zdecydowanie słabiej na ziemie Śląska, które nie były terenami rozbiorowymi.
Historycznie za inteligencję śląską można uznać wszystkie warstwy zajmujące się pracą duchową i edukacją, wyłaniające się wraz z procesami nowoczesnej urbanizacji i industrializacji Górnego Śląska, szczególnie w ramach rozwoju pruskiego państwa. Jednak śląska inteligencja kwalifikowana terytorialnie, czyli poprzez miejsce urodzenia i edukacji lub twórczej aktywności życiowej wybitnych jednostek, stanowi jedynie termin opisowy, czyli jest socjologiczną hybrydą[17]. W odniesieniu do wybitnych postaci i osobowości twórczych, zasłużonych dla danego narodu i regionu, używać należy określenia intelektualiści[18]. W niemieckiej kulturze za G. W. Heglem rozróżniano inteligencję państwową i mieszczańską, jako swoiste obywatelskie grupy społeczne zaliczane do stanu średniego a utrzymujące się z posiadania wykształcenia i dóbr duchowych[19]. Inteligenccy obywatele pruscy, w tym mający zakorzenienie w śląskim etnosie twórcy kultury i reprezentanci stanów społecznych państwa pruskiego, stanowili w większości podporę idei narodowej wspólnoty[20] w ramach polityki Kulturkampfu kanclerza Bismarcka. Wcześniej działający tu wybitni oświeceniowi literaci, kaznodzieje, uczeni – po części fascynaci śląskiego ludu i folkloru – w zasadniczym stopniu nie kwestionowali autorytetu pruskiego państwa[21]. Na treść procesów konstytuowania się ówczesnej inteligencji na Górnym Śląsku, rzutowało to, że utalentowani i wysoce wykształceni reprezentanci śląskiego ludu wchodząc do kręgów zawodowych nauczycieli, urzędników, lekarzy, prawników, artystów, poprzez edukację i sieci społecznej aktywności przechodzili w sferę języka niemieckiego. Wielu z nich aspirowało do uczestnictwa w sferach towarzyskich i instytucjonalnych pruskiego społeczeństwa, co często wiązało się z wykorzenieniem[22] lub świadomym wyborem niemieckiej tożsamości.
Korzenie polskiej inteligencji na Górnym Śląsku
Funkcje kontestacyjne wobec autorytaryzmu władzy i narodowo-twórcze motywy działania są misyjnymi składnikami inteligenckiego etosu w środkowo-europejskim doświadczeniu. Śląskie zakorzenienie części miejscowej inteligencji, budzącej swą pracą świadomość społeczną oraz narodową identyfikację ludu żyjącego na Górnym Śląsku, prowadziło ją od obrony katolickiej wiary i języka polskiego służącego kultowi, także do zaangażowania w idee poprawy doli socjalnej oraz pozycji kulturalnej śląskiego robotnika i chłopa. Śląskie wykształcone mieszczaństwo było wówczas w zdecydowanej większości niemieckie, a po części także żydowskie. Niemieckojęzyczna edukacja, wzmocniona narodowym romantyzmem i pruskim nacjonalizmem, wbudowanymi w aktywność kulturalnych i gospodarczych śląskich elit, tworzyły etniczne i stanowe bariery. Organizatorzy instytucji polskiej kultury i katolickiego życia religijnego na Górnym Śląsku aktywizowali pragnienie awansu materialnego, ale i umocnienie godności społecznej autochtonicznej ludności. Pozytywistyczne motywy pracy inteligentów, zorientowanych na polskie składniki tożsamości kulturowej rodzimych Górnoślązaków, angażowały różne kręgi w patriotyczne i konspiracyjne formy walki narodowościowej ideowo nośne w środowiskach warstw ludowych. Szczególnie w końcu lat 70. i 80. dziewiętnastego wieku krystalizowała się górnośląska przestrzeń społeczno-kulturowa, gdzie rozwój polskiego szkolnictwa ludowego i religijnego piśmiennictwa otworzył dostęp górnośląskiej społeczności do dziedzictwa kulturowego oraz pobudzał zainteresowanie narodową literaturą i sztuką. Dorobek śląskich umysłów, pochodzących często z chłopskiego i robotniczego środowiska a zorientowanych na polską kulturę, wspiera tworzenie społecznych towarzystw i wydawnictw religijnych, rozbudza i aktywizuje ruch narodowościowy. To koniec dziewiętnastego i początek dwudziestego wieku jest czasem konstruowania się polskiej inteligencji na Górnym Śląsku. Właściwie na całym Górnym Śląsku osią polskiej inteligencji było duchowieństwo katolickie, wnoszące treści narodowe do edukacji ludu śląskiego czerpane ze studiów na uczelniach Krakowa, Poznania lub Lwowa. Przewodnicy duchowi działając nawet na małą skalę, w czasach wojny i gospodarczych kryzysów orientowali oblicze śląskiego ludu ku polskiej religijnej i duchowej kulturze. Polscy nauczyciele ze szkół powszechnych, w czasie zaborów służyli budzeniu ducha patriotyzmu i pragnień wolności wyrażania śląskiej ludowej kultury. Owoce pracy ówczesnych i późniejszych śląskich inteligentów – m.in. księży ks. Jana Alojzego Ficka, ks. Józefa Szafranka, ks. Norberta Bończyka, ks. Konstantego Damrota; rzemieślników, przedsiębiorców i literatów jak: Juliusz Ligoń, Karol Miarka, Paweł Stalmach, Juliusz Szaflik; pedagogów, wydawców i działaczy społecznych Józefa Lompy, Emanuela Smołki, Teodora Heneczki, Józefa Rostka, Adama Napieralskiego, Maksymiliana Basisty, Alfonsa Górnika, Adama Kocura, Arkadiusza (zw. Arka) Bożek, Wojciecha Korfantego, itd. – tworzyły polski narodowy potencjał i ukształtowały dynamikę trzech powstań śląskich z lat 1919-21.
Inteligencja w odzyskanej Polsce – etos i różnicowanie polityczne
Równocześnie z odzyskaniem niepodległości przez Polskę inteligencja stała się warstwą integrującą procesy tworzenia ładu ustrojowego II Rzeczypospolitej. Jej patriotyczna rola i kulturotwórcza siła wchłaniała twórcze umysły ze społeczeństwa o wieloetnicznym składzie, oraz o szlachecko-ziemiańskim rodowodzie wartości stanowych i przywódczego etosu elit. Praca dla dobra wspólnego w odbudowie ojczyzny i podnoszeniu kulturalnego poziomu ludu, łączyła się z ostrymi sporami ideowymi, oraz z obciążeniami przez nowe podziały polityczne i socjalne. Nurty konserwatywne, prawicowe zderzały się z lewicowo-liberalnymi, demokratycznymi ideami, wzmacnianymi przez narodowościowe i klasowe konflikty. Po motywowanym ideologią sanacji państwa przewrocie majowym Józefa Piłsudskiego, napięcia ideowe wśród inteligencji pro-piłsudczykowskiej, endeckiej i lewicowej, wzmacniały energię twórczą zarówno admiratorów dyktatury marszałka oraz jej krytyków. Inteligencja II Rzeczpospolitej, wydała liczne wybitne postaci i wytworzyła kręgi elity kulturalnej, oraz literackie i społeczne wzorce ludzi dobrze wychowanych – co oddaje socjologiczny portret jej cech w typologii osobowości społecznych Floriana Znanieckiego[23]. Utrwala się narodowotwórczy kod misji inteligencji zderzający się z wewnętrznymi podziałami politycznymi, narodowościowymi, oraz z postępującą "etatyzacją" inteligenckich zawodów. Toczono ostre spory o powinności inteligencji, w obliczu narastającego kryzysu lat trzydziestych XX wieku oraz obecności w składzie jej elit osób pochodzenia żydowskiego, czy niemieckiego. Ważne stawało się pytanie, czy inteligencja polska jest elitą narodu, czy biurokratyczną kastą?[24]
Programowy rozwój polskiej kultury w województwie śląskim i wzmożenie twórczych sił związanych ze specyfiką egzystencji w górnośląskiej przemysłowym regionie zaowocowały w latach II Rzeczpospolitej twórczością m.in. takich postaci jak: Stanisław Ligoń, Gustaw Morcinek, Zofia Kossak-Szczucka, ks. bp August Hlond, ks. bp Stanisław Adamski, ks. Emil Szramek. Inteligencja na Górnym Śląsku była w szczególnym stopniu ofiarą historycznych konfliktów owego czasu. Duże znaczenie dla jej funkcjonowania miały pogłębiające się kryzysy gospodarcze i podziały polityczne oraz socjalne. Z jednej strony aktywność śląskiej inteligencji ograniczały następstwa polityki sanacyjnej, zmierzającej do repolonizacji elit katowickiego Śląska, preferowanie obsady stanowisk kadrami z zewnątrz, a następnie atak na opozycję (szczególnie los Wojciecha Korfantego). Procesy te utrwalały marginalizowanie lokalnych niemieckich i śląskich środowisk ideowych. Wybuch drugiej wojny światowej stanowił próbę patriotyzmu ale i okres zniszczenia wielu znakomitych przedstawicieli wybitnego pokolenia międzywojennej polskiej inteligencji. Pacyfikacja polskiego życia intelektualnego i twórców kultury na Górnym Śląsku przez hitlerowski reżim, niszczący zaciekle wszelkie symbole polskości i dzieła kultury (jak Muzeum Śląskie w Katowicach) niemal w pełni zniwelowała miejscową inteligencję.
Wojenna dekompozycja elit i rekonstrukcja nowej "ludowej" inteligencji
W czasie II wojny światowej cała inteligencja polska doznała wielkich strat osobowych, hitlerowscy okupanci programowo niszczyli elity duchowe polskiego społeczeństwa oraz materialne dziedzictwo symbolizujące opór narodu wobec niemieckiego zaborcy i nazistowskiego faszyzmu. Związek Radziecki również eliminował przedwojenne polskie elity (fizycznie jak w Katyniu i taktycznie w procesie nacjonalizacji i zwalczania patriotycznego podziemia AK, WiN jak i legalnej opozycji PLS). Powodzenie politycznej strategii Stalina na konferencji w Jałcie, gdzie ustanowiło nowe granice w powojennej Europie, umożliwia przejęcie przez komunistów władzy w Polsce i powstanie Polski Ludowej. Dla jej legitymizacji rekrutuje się do współpracy z komunistyczną władzą nielicznych ocalałych twórców, szczególnie o lewicowych sympatiach, a dla potrzeb kadrowych instytucji państwa kształci się nową socjalistyczną "ludową inteligencję"[25].
Józef Chałasiński wywodził w 1946 roku socjologiczne argumenty za przezwyciężaniem szlacheckich wzorców mentalnych inteligenckiej kultury, przez chłopską w swojej genealogii ludową inteligencję[26]. Edukacja wyższa plebejskiej młodzieży, przemieszczanie mas przesiedleńców i osadników, napływ robotników do pracy w przemysłowych ośrodkach wzmagały politykę przyjmowania na studia wyższe partyjnego aktywu i przyznawania pierwszeństwa w przyjmowaniu na uczelnie dzieci "robotników i chłopów". Takie preferowane "pochodzenie społeczne" stawało się w późniejszym okresie PRL mniej nośne, kiedy szeroko rozbudowane warstwy kadr administracji państwowej i zawodów pracy umysłowej, wymagających wyższych kwalifikacji, dokonywały pokoleniowej reprodukcji pozycji społecznych. Nawarstwianie się procesów rozbudowy struktur produkcyjnych, powiększanie się liczebne zawodów: urzędniczych, nauczycielskich, medycznych, inżynierskich, technicznych spowodowało wzrost nierówności kulturowych, reprodukowanie statusu i szans zawodowych, upowszechnianie się praktyk paternalizmu, nepotyzmu i korupcji w środowiskach inteligenckich.Inteligencja w PRL, jako kategoria złożona z wielu grup społeczno-zawodowych, ulega poważnym przeobrażeniom także pod względem prestiżu i wzorców awansu. W procesie rozwoju socjalistycznej industrializacji i kształtowania się specjalistycznych kadr przemysłowych w różnych branżach rozbudowana została inteligencja techniczna. Natomiast w aparacie propagandowym w oświacie oraz w instytucjach administracyjnych kształtowano kadry inteligencji humanistycznej. Jako rozrastające się liczebnie a materialnie nieprodukcyjne zawody nauczycieli, urzędników, lekarzy, artystów i inne segmenty inteligencji humanistycznej stają się gorzej opłacane oraz silniej indoktrynowane ideologicznie. Stopniowo ujawniają się konflikty strukturalne scentralizowanej gospodarki i doktrynalne podziały w komunistycznym aparacie władzy. Zarazem postępuje społeczne oswojenie zasad partyjnej i nomenklaturowej selekcji na uprzywilejowane stanowiska w systemie zarządzania administracją i gospodarką. W miarę postępu socjalistycznej industrializacji kraju rosło znaczenie inteligencji technicznej, przeważała orientacja na budowanie kariery związanej z kształceniem się oraz zdobywaniem nowych specjalizacji zawodowych i naukowych. Model etatystyczno-nomenklaturowy organizowania środowisk inteligencji powodował, że w okresie PRL "Liczba inżynierów zwiększyła się kilkunastokrotnie a na przykład nauczycieli tylko kilkakrotnie. Ale i ta ostatnia grupa zawodowa była teraz bardzo liczna, podobnie jak lekarze"[27]. Socjalistyczne korporacje zawodowe i stowarzyszenia branżowe orientowały ideowo środowiska inteligenckie na potrzeby gospodarki kraju, zgodnie z doktryną o służebnej roli inteligencji dla klasy robotniczej i chłopstwa. Robotnicze niepokoje społeczne i rozbudzane nadzieje, powiązane także z walkami partyjnych frakcji w 1956 i 1968 roku spowodowały powrót do narracji narodowej i inteligenckiej. Również opór duchowy polskiego Kościoła Katolickiego, wokół którego koncentrowała się wierząca inteligencja a w latach siedemdziesiątych także laicka opozycja, wznowił debatę nad godnością pracy, prawami robotników i wartościami w życiu rodziny oraz narodu. Wybór kardynała K. Wojtyły na papieża i pielgrzymki do kraju Jana Pawła II zwielokrotniły inteligencki przekaz wartości wspólnotowych, wspierających powstanie ruchu "NSZZ Solidarność". Inteligenckie kręgi opozycyjne, m.in. poprzez struktury Kościoła Katolickiego, przyczyniły się do moderowania polityki stanu wojennego i porozumień przy "okrągłym stole" z partyjno-państwowymi elitami. Historia PRL dowiodła, że kulturowe dokonania polskiej inteligencji i prestiż etosu wiedzy zobowiązującej do służby społeczeństwu były zbyt duże, aby komunistyczne władze zdołały narzucić twórcom model służebnego inteligenta obsługującego ideologicznie partyjną władzę. "Nowe wzory zachowań i funkcjonowania inteligencji [były] mało atrakcyjne dla nowych kadr "ludowej inteligencji", wreszcie nacisk stalinizmu trwał jednak względnie krótko i zamienił się w jego kompromitację" /.../ a w latach siedemdziesiątych /.../ osłabła więź wewnętrzna inteligencji jako całości i posunęło się naprzód jej zatomizowanie, co nie sprzyjało utrzymaniu jej prestiżu społecznego"[28].
Inteligencja Górnym Śląsku – technokratyzm i humanizacja elit
W przypadku Górnego Śląska inteligencja czasu PRL była zdominowana przez jej segmenty techniczne i rekrutowaną z zewnątrz wyższą nomenklaturę partyjno-administracyjną. Wielkie znaczenie gospodarcze regionu, koncentracja na produkcji węgla, stali, energii, ciężkiego przemysłu maszynowego i chemii powodowały, że priorytetem był rozwój kształcenia wyższego na Politechnice Gliwickiej i Wyższych Szkołach Inżynierskich. Humanistyka była w pierwszych dziesięcioleciach organiczna głównie do Studiów Nauczycielskich a później Wyższych Szkół Pedagogicznych. Dopiero ambicje polityczne I sekretarza KW PZPR Edwarda Gierka i plany włączenia województwa katowickiego w edukowanie nowej humanistycznej elity doprowadziły do powołania Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach dopiero w 1968 roku. Meandry ideologicznej presji partyjnych sekretarzy i komisarzy na kadry naukowe UŚ w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych pozostają wciąż do pełnego rozpoznania. Budowa infrastruktury propagandowej władz w województwie śląskim, rozwój lokalnych mediów i kadr dziennikarskich, artystycznych w zakresie grafiki, reżyserii, realizacji widowisk masowych, wpływało również na kształcenie artystów i specjalistów od nowoczesnych technik komunikacji społecznej. Jednak rosnący profesjonalizm akademickich twórców, wiele opracowań naukowych, nowych dzieł sztuki, oraz aktywność obywatelska części doktorów i profesorów regionalnych uczelni potwierdziły żywotność inteligenckiego kodu narodowych wartości. Śląska inteligencja złożona z ludzi zaangażowanych w ruch Solidarności, wspierała walkę robotników o wartości obywatelskie a służyli m.in. tacy liderzy jak profesor August Chełkowski, Walerian Pańko, Jerzy Buzek, a szczególnie ludzie "Solidarności" wydaleni z uczelni w stanie wojennym, przez komisje weryfikacyjne.
Wspólnota akademicka Uniwersytetu Śląskiego, kształcąc od 45 lat głównie miejscową młodzież, wytworzyła pokoleniową reprodukcję inteligencji wśród napływowej a po części i autochtonicznej śląskiej ludności. Obecnie liczba jego absolwentów przekroczyła 200 tysięcy osób. Najważniejszym owocem uniwersyteckiej działalności jest rzesza twórców i pracowników instytucji kultury, którzy poświęcają swoją pracę wzbogacaniu dziedzictwa regionu, dla których mozaika historycznej wielokulturowości i tradycje rodzimych Ślązaków są cenną spuścizną wzbogacającą polską tożsamość ludności napływowej. Bogactwo i osobliwości Górnego Śląska, jako regionu narożnikowego o skrzyżowanych politycznie i trudnych egzystencjalnie losach miejscowej ludności (co opisywał mądrze już ks. dr Emil Szramek w eseju z 1934 roku pt. Śląsk jako problem socjologiczny), tworzą silne podziały subregionalne i tożsamościowe. Inteligencja napływowa z Polski formowała politykę repolonizacji Górnoślązaków tak przez II wojną jak i w początkach PRL-u. Doświadczanie szeregu krzywd przez rodzimych Ślązaków – od wypędzeń w 1945 roku, obozów (jak Łambinowice-Zgoda), męczeństwa pracy przymusowej w ZSRR Ślązaków wywiezionych na Syberię i do kopalń Donbasu, represje za niemieckie dokumenty i nazwiska, akcje tzw. łączenia rodzin i wyjazdy w latach siedemdziesiątych do RFN zrywające więzi rodzinne, preferowanie w PRL napływowej siły roboczej w dostępie do mieszkań na nowoczesnych osiedlach i w awansowaniu kadr na wyższe stanowiska; kumulacja biedy, dezorganizacji i wykluczeń społecznych w starych dzielnicach śląskich miast a po transformacji ustrojowej także bezrobocia wśród mieszkańców zwalnianych z likwidowanych kopalń i hut, negatywny stosunek do aspiracji społecznych i kulturowych rodzimych Ślązaków – to negatywne procesy obciążające różne systemy władzy, ale także po części inteligenckie elity funkcjonujące w województwie katowickim (dawniej śląskim).
Z drugiej strony w PRL przechowano wśród inteligencji część etosu pracy Ślązaka i szacunek dla robotniczego dziedzictwa tej ziemi. Najważniejsze jednak było to, że pomimo zawłaszczania "śląskiego etosu pracy" i "powstań śląskich" przez komunistyczną propagandę (której służyło nieliczne grono rodzimych przedwojennych inteligentów jak np. Gustaw Morcinek, Wilhelm Szewczyk), zbudowany został silny przekaz kulturowej tożsamości Górnego Śląska. Został on zmoderowany w dziełach filmowych, literackich, naukowych i artystycznych przez wielu twórców, jak m.in. Kazimierz Kuc, Stanisław Hadyna, Stanisław Bieniasz, Janosz, Horst Bieniek, Lech Majewski, Filip Bajon, Henryk Mikołaj Górecki, Waldemar Świerzy, Teofil Ociepka, Erwin Sówka, Piotr Naliwajko, Tadeusz Kijonka, Dorota Simonides, Ewa Chojecka, Jan Miodek, Tadeusz Sławek, Marek Sołtysek, Stefan Szymutko. Symboliczne artefakty Górnego Śląska wiążą go z robotniczą bazą przemysłową objętą polskim inteligenckim dyskursem historycznym, tworząc zmitologizowaną wizję regionu, określaną przez zmarłego w 2013 roku Michała Smolorza terminem "Śląsk wymyślony". Chodzi tu między innymi o moderowanie śląskości w ramach polskiej narodowej kultury lub w opozycji do jej uniwersalizujących roszczeń, przez poczucie "krzywdy" i "kolonii wewnętrznej" oraz zanegowanej przedwojennej "autonomii". Region pogranicza zawsze jest podatny na kreację związaną z interesami klas panujących politycznie. W warunkach komunistycznej systemowej unifikacji, celem polityki władz w regionie była integracja śląskiej ludności autochtonicznej z polskimi przybyszami i ich kulturowa asymilacja do polskości. W warunkach kapitalistycznej wolności wciąż dominuje centralistycznie zorganizowane państwo, z jego agendami administracyjnymi i edukacyjnymi, które terytorialnie dzielą Górny Śląsk a obecne województwo katowickie, tworząc je w części z ziemi małopolskiej, zagłębiowskiej i częstochowskiej. Polityczne panowanie w aparacie administracyjnym inteligencji polskiej oraz inteligenckiego kodu narodowego w myśleniu o wspólnocie, kształtuje dzisiaj stosunki polityczne ograniczające aspiracje części Ślązaków do stowarzyszania się w związku ludności narodowości śląskiej oraz do uchwalenia prawa uznającego ich gwarę za język regionalny.
Inteligencja śląska w tworzeniu nowych tożsamości i autonomii
Przejście od górnośląskiej ludowości do etniczności stało się powolnym, ale postępującym procesem konstruowania przestrzeni wolności do otwartego i autentycznego pielęgnowania własnej odrębności przez rodzimą ludność Górnego Śląska, której większość zamieszkuje województwo śląskie. Ruch Autonomii Śląska gromadzi dziś kilkutysięczne tłumy na dorocznych manifestacjach i promuje ideę odrębności narodowej rodzimej ludności śląskiej. Społeczna dystrybucja poczucia tożsamości i identyfikacji z narodowością śląską nie jest równoznaczna z tą organizacją. Jakkolwiek jej lider Jerzy Gorzelik zdecydowanie neguje polskość kulturowych korzeni Górnoślązaków, bazując w większości na poparciu zbiorowości z niższych warstw średnich a nawet osób socjalnie wykluczonych, to jednak większość rodzimej ludności regionu definiuje się jako Ślązacy-Polacy[29]. W województwie śląskim aż w 76 gminach co najmniej 10% mieszkańców zadeklarowało inną niż polska tożsamość narodową[30].
Tożsamość lokalna i regionalna określają wciąż w bardzo istotnym stopniu poczucie własnej identyfikacji kulturowej oraz społeczne zakorzenienie młodych mieszkańców województwa śląskiego. Jednak polonocentryczny przekaz nauczania historii w systemie szkolnictwa powszechnego niemal pomija problemy śląskiej kultury (podobnie jak wkład w rozwój lokalny pruskiej elity, ludności żydowskiej i lokalnych tradycji Zagłębia Dąbrowskiego) oraz ignoruje współczesne dylematy obywatelskie rodzimej ludności regionu[31]. Dylematy polskiego inteligenta w służbie zetatyzowanych instytucji publicznych, niechętnych śląskiemu regionalnemu aktywizmowi, oddaje dobrze przypadek pochodzącej ze śląskiej rodziny nauczycielki języka polskiego, która w spisie powszechnym nie deklaruje pochodzenia śląskiego, bo jej zdaniem tak czynić nie wypada. Problemem śląskiej inteligencji zorientowanej na wartości regionalne, jest poszukiwanie idei i form aktywności dających odwagę w przeciwstawianiu się uzurpacjom administracji państwowej skłonnej do ograniczania rodzimym mieszkańcom praw stowarzyszania się i przywoływania innych niż polskie korzenie społeczno-kulturowej tkanki Górnego Śląska. Zarazem dorobkiem czasu transformacji jest rozrost liczebny wykształconych na wyższych uczelniach młodych pokoleń Ślązaków przełamujących dawne proletariackie piętno i zdolnych do kreowania nowych wzorców gospodarowania bogatymi zasobami ludzkimi rodzimego regionu. Ci wyżej niż przeciętnie wyedukowani Ślązacy-Polacy wspólnie ze Ślązakami oraz urodzonymi w województwie śląskim Polakami i Polakami-Zagłębiakami mogą poszukiwać inteligenckich wzorców godnego życia oraz przydatnych dla pielęgnowania lokalnych tradycji i obywatelskiej odpowiedzialności w pluralistycznych formach społecznej samorealizacji.
Krytyka inteligencji – destrukcja etosu w transformacji a nadzieje kryzysu
Czas transformacji systemowej lat dziewięćdziesiątych XX w. był dla polskiej inteligencji okresem profesjonalizacji ról zawodowych i korporacyjnych funkcji, w ramach wyłaniających się segmentów gospodarki rynkowej. Początkowo jest ona głównym beneficjentem i kreatorem naśladowczej kapitalistycznej modernizacji. Doświadczenia nierówności rynkowych, barier w rozwoju aspiracji skierowanych na realizację materialistycznych wartości, oraz zależności kraju od strategii inwestycyjnych globalnych korporacji, coraz czytelniejsze w drugiej dekadzie przemian systemowych, aktywizują narodowo-konserwatywne nurty inteligenckie. Społeczeństwo odczuwa traumę gwałtownej zmiany społeczno-kulturowej a inteligencja różnicuje się na segmenty elit odczuwających korzyści z wolności rynku i wzrostu merytokratycznych kryteriów rekrutacji, oraz na neurotycznych obrońców narodowo-katolickich tradycji, według wzorców dziewiętnastowiecznych patriotów nawołujących do walki z zewnętrznymi zagrożeniami dla polskiej tożsamości narodowej. Eskalacja populistycznych haseł i agresywnych sporów w krajowej polityce przyjmuje formę mimetycznej rywalizacji sił partyjnych o eliminację rywali, która niweczy reguły intelektualnej debaty. Inteligencja polska w drugim dziesięcioleciu XXI wieku staje się ofiarą głębokich podziałów, odtwarzających stare konflikty ideowe, które nadały jej negatywną dynamikę w czasach II Rzeczpospolitej. Jako nośnik wzorców kultury i treści ideowych staje się ona coraz mniej znacząca, ponieważ w wymiarze działalności socjalnej i obywatelskiej zastępowana jest przez samorządowe agendy państwa, oraz stowarzyszenia i organizacje sektora pozarządowego. Profesjonalne interesy korporacji zawodowych, preferowanie zasad prywatyzowania zysków z posiadanych kompetencji i uspołeczniania ryzyka, a przede wszystkim praktyki koteryjnej obrony swoich członków przed odpowiedzialnością za błędy zawodowe, dziś zdają się zdecydowanie dominować nad etosem inteligenta, nad kodeksami etyki zawodowej w korporacjach lekarzy, urzędników, sędziów, nauczycieli i innych kręgów.
Krytyka inteligenckich postaw i spory ideowo-polityczne obejmują odniesienia jej członków do wysokiej kultury i tradycji narodowych, w tym do patriotyzmu i służby obywatelskiej na rzecz niepodległości, oraz suwerenności polskiego państwa. Jedne z najważniejszych osi sporów o etosowe powinności oraz status społeczny inteligenta wynikają z następujących dylematów jego tożsamości:
- inteligencja ma polski postszlachecki rodowód, ale w jej obrębie krystalizującą rolę odegrali intelektualiści o różnej proweniencji społecznej i etnicznej (w tym kręgi mieszczańskie i żydowskie, oraz litewskie i inne osobowości twórcze);
- tradycje ziemiańsko-konserwatywne i narodowo-katolickie polskiej inteligencji zderzały się z promowaniem lewicowych nurtów i kosmopolitycznych wzorców postępu społecznego;
- inteligencja przedwojenna, przechowując dziedzictwo patriotyzmu i wolności, rozmywała się w następstwie represji władz komunistycznych i napływu ludowych warstwach nowej inteligencji robotniczo-chłopskiej;
- różne segmenty stanów zawodowych, występując w roli etosowych liderów modernizacji (transformacji) społecznej zamieniają się w grupy interesów oraz partykularne elity polityczne, czerpiąc nuworyszowskie i klientelistyczne korzyści z dostępu do aparatu władzy i administracji publicznej.
- dominuje technokratyzm zarządzania i biurokratyzacja odpowiedzialności kadr inteligenckich, oraz podporządkowanie debat o zasadach ładu wspólnotowego dyktatowi aksjologii kapitalistycznego liberalizmu i budżetowego fiskalizmu, które podatkowymi interesami budżetu państwa zastępują wartości sprawiedliwości społecznej i interesu publicznego.
Współczesna socjologiczna literatura i publicystyka zawiera szereg stwierdzeń wieszczących pogłębianie się kryzysu moralnego inteligencji lub nadchodzący kres jej społecznej, wzorcotwórczej roli. Narastające rozwarstwienie ekonomiczne w zawodach należących do jej segmentów; przekształcenie się jej elit w funkcjonariuszy aparatu administracyjnego i usług publicznych, oraz w profesjonalistów obsługi biznesu skrępowanych kontraktami i korporacyjną lojalnością; pozostawienie wielu kategorii pracowników umysłowych, bez szans na merytokratyczny awans, na etatach specjalistów o niskim uposażeniu w sferach budżetowych; czynią z inteligentów zatomizowane segmenty zawodowe[32]. Niektórzy badacze piszą o "inteligencji budżetowej" jako zbiorowości prezentującej postawy bierności wobec wyzwań nowych konkurencyjnych czasów, ujawniają niskie ich zaangażowanie w życie kulturalne, brak nawyków samodzielności i odwagi w wyrażaniu własnego zdania, a przede wszystkim egoizm grupowy i przywiązanie do zabezpieczania swoich partykularnych życiowych interesów. W obliczu sukcesu silniejszych i zamożniejszych grup szarzy inteligenci prezentują nieufność, frustrację i zawiść. Dobrym komentarzem do obecnego stanu inteligenckich elit III Rzeczpospolitej wydaje się być teza badacza kapitałów społecznych i kulturowych Pierre'a Bourdieu o upadku kulturowych aspiracji wynikających z rozpadu hierarchii gustu i smaku. Przejawami tego procesu są: rywalizacyjna presja kapitalistycznej rzeczywistości, preferowanie materialistycznej konsumpcji i realizowanie jej często przez pozaformalną pogoń za rentą z klientelistycznych powiązań, degradacja sfer językowej kultury i zwyczajów uprzejmości oraz zawężenie wzorców uczestnictwa w kulturze wysokiej; zdominowanie mass mediów i form rozrywki przez ludowe, kiczowate programy służące formatowaniu taniego gustu odbiorców masowej konsumpcji.
Z drugiej strony narasta duchowa frustracja społecznymi kosztami kapitalistycznej transformacji oraz kryzysem tradycyjnych wzorców w obliczu presji postnowoczesnej zmediatyzowanej kultury. Procesy te tworzą nowe napięcia polityczne, aktywizujące narodowo-katolickie wartości, podejmowane przez post-ziemiańskie i patriotyczno-konserwatywne kręgi inteligencji. Ostre podziały polityczne w Polsce z ostatnich lat tworzą medialny tygiel propagandowej rywalizacji rządzącego obozu Platformy Obywatelskiej z jej obstrukcją ze strony opozycji Prawa i Sprawiedliwości. Do tej ich niszczącej wspólnotę obywatelską walki na forach mass mediów wciągani są reprezentanci środowisk intelektualnych, jako komentatorzy pożądanych społecznie reguł i sprawni w polemikach z oponentami adwersarze. Jednakże problem stosunku krytycznych inteligentów do niesprawnych instytucji własnego państwa, oraz regionalne ruchy społeczne odwołujące się do tradycji autonomii samorządowej, stanowią zaczyn dla nowych form mobilizacji inteligenckich środowisk. Bez wątpienia do inteligencji współcześnie nie należy zaliczać mechanicznie każdego absolwenta szkół wyższych. Spuścizną po PRL był bardzo niski odsetek ludzi z wyższym wykształceniem – w województwie katowickim w końcu lat 80-tych miało je ok. 7,5% mieszkańców a w kraju ok. 8%. Oznaczało to jednak zdobywanie akademickich szlifów przez najżywsze i twórcze umysły ówczesnego społeczeństwa. Obecnie mamy już około 19% ludzi z dyplomami licznych wyższych uczelni o nierównym poziomie nauczania. Równocześnie nie da się oczekiwać najwyższego poziomu wiedzy i zaangażowania od masy studentów, stanowiących niemal 50% roczników kończących szkoły średnie. Kwalifikacje inteligenckie powinny wiązać się aktywnością kulturalną a przede wszystkim z postawami krytycznej refleksji nad wartościami dobra wspólnego w działaniu własnej grupy zawodowej, ze świadomym dystansowaniem się od reklamowych socjotechnik firm komercyjnych i populizmu haseł różnych kręgów politycznych; inteligenci są potrzebni dla podejmowania krytyki działań środowisk aspirujących do sięgania po korzyści ze sprawowania władzy lub sieci wpływów; do wskazywania negatywnych następstw obciążania państwa polskiego kosztami administracyjnej i organizacyjnej niesprawności; ostrzegania przed narzucaniem mniejszościom społecznym, obyczajowym, kulturowym i wyznaniowym form dominacji ideologicznej, oporu wobec agresywnego organiczna praw obywatelskich ich członków; obrony prawa do wolnego i pokojowego manifestowania przekonań i do sprzeciwu wobec złych praktyk rządzenia przez zorganizowane społecznie zbiorowości. Zatem inteligencja może wciąż kreować swoje symboliczne pole obywatelskiego dyskursu. Może również aktywizować członków różnych społecznych struktur do przejmowania od swoich historycznych i obecnych liderów wzorców publicznej służby oraz reguł wspólnotowej kooperacji. Budowanie kultury politycznej Polaków pozostaje wciąż wyzwaniem dla inteligentów, aspirujących do przewodzenia społeczności mieszkającej we własnym regionie oraz w kraju – czyli w polskim wspólnym, chociaż źle skonstruowanym i niesprawnie zarządzanym, domu.
Bibliografia
- Bartoszek A., Kapitał społeczno-kulturowy młodej inteligencji wobec wymogów rynku, Wyd. UŚ Katowice 2003.
- Bartoszek A., Nawrocki T., Kijonka-Niezabitowska J., Tożsamość młodych Ślązaków. Między patriotyzmem lokalnym a europejskością, wyd. Fundacja dla Śląska, Katowice 2009.
- Bieniasz S., Górny Śląsk - świat najmniejszy: szkice, publicystyka, proza, Wyd. DWPN, Gliwice 2004.
- Bojarski W., Inteligencja polska dawniej i dziś, "Nasz Dziennik" nr 5, 2007.
- Bogucka T., Polak po komunizmie, Wyd. Znak, Kraków-Warszawa 1997.
- Bourdieu P., Dystynkcja. Społeczna krytyka władzy sądzenia, Wyd. Scholar, Warszawa 2005.
- Brzozowski S., Legenda młodej polski. Studia o strukturze duszy kulturalnej. Lwów 1910 i Wyd. Literackie Kraków 2001.
- Chałasiński J., Społeczna genealogia inteligencji polskiej, Wyd. Czytelnik, Warszawa 1946.
- Chojecka E., Sztuka Górnego Śląska od Średniowiecza do końca XX wieku, Wyd. M.Ś, Katowice 2004.
- Czepulis-Rastenis R., „Klasa umysłowa”. Inteligencja Królestwa Polskiego 1832-1862 ,Wyd. KiW Warszawa 1973
- Dynamika śląskiej tożsamości, red. J. Janeczek, M.S. Szczepański, Wyd. UŚ Katowice 2006.
- Elita narodu czy biurokratyczna kasta? Problematyka inteligencji na łamach prasy w Polsce od końca XIX stulecia do 1939 roku, red. E. Maj i M. Wichmański, Wyd. UMCS Lublin 2012.
- Greiner P., Nobliści ze Śląska, Wyd. DWPN Gliwice-Opole 2005.
- Historia Górnego Śląska, pod red. J. Bahlcke, D. Gawrecki, R. Kaczmarek, Wyd. DWPN i Muzeum Śląskie Gliwice 2001.
- Hass L., Inteligencji polskiej dole i niedole. XIX i XX wiek, Wyd. MWSH-P Łowicz 1999.
- Herzig A., Ruchniewicz K., Ruchniewicz M., Śląsk i jego dzieje, Wyd. VIA NOVA Wrocław 2008.
- Historia Śląska, red. M. Czapliński, Wyd. UW, Wrocław 2002.
- Inteligencja , Hasło w: Encyklopedia Socjologii. T.I A-J, autor Joanna Kurczewska, Wyd. Oficyna Naukowa , Warszawa 1998.
- Inteligencja. Między tradycją a wyzwaniami współczesności, red. J. Mikułowski-Pomorski, Wyd. Akademia Ekonomiczna, Kraków 2005.
- Inteligencja w Polsce. Specjaliści, twórcy, klerkowie, klasa średnia? red. H. Domański, Wyd. IFiS PAN Warszawa 2008.
- Inteligent i obywatel, red. P. Weryński, K. Rąb, A. Musiał, Wyd. Homini Kraków 2009.
- Intelektualiści a komunizm. „Znak” Rok LI nr 525. Zeszyt tematyczny. Kraków, Luty 1999.
- Janaszek-Iwanickova H., Świat jako zadanie inteligencji. Studium o Stefanie Żeromskim. Wyd. Instytut Kultury, Warszawa 1971.
- Kłoskowska A., Heroizm i personalne symbole jako wartości kulturalne, w: Filozofia i pokój. Warszawa 1971.
- Kościół Katolicki na Górnym Śląsku. Szkice o historii i współczesności, red. W. Świątkiewicz, Wyd. Inst. Górnośląski, Katowice 1996.
- Kubica G., Śląskość i protestantyzm, Wyd. UJ, Kraków 2011.
- Krasnodębski Z., Demokracja peryferii, Wyd. Słowo/Obraz/Terytoria, Gdańsk 2003.
- Libelt K., O miłości Ojczyzny, w: Rok 1844 pod względem Oświaty, Przemysłu i Wypadków Czasowych, nr 1, 1844, s.53
- Mach B. Między służbą a karierą: Uwagi o społecznych funkcjach inteligencji polskiej, w: O życiu publicznym, kulturze i innych sprawach, red. B.W. Mach i E. Wnuk-Lipiński, Wyd. ISP PAN, Warszawa 2007.
- Matuszek G., Inteligencja a nowa klasa średnia w Polsce, Wyd. IS UŁ, Łódź 1994.
- Miłosz Cz., Zniewolony umysł, Wyd. Instytut Literacki, Paryż 1953.
- Michnik A., Kościół, lewica, dialog, Wyd. Instytut Literacki, Paryż 1980.
- Mokrzycki E., Pytania o inteligencję, "Res Publika Nowa" nr 10, Warszawa 1995.
- Moszczeńska I., Cenzus inteligencji, „Przełom”, nr 28 1906.
- Nadciągają Ślązacy. Czy istnieje narodowość śląska? , red. L. M. Nijakowski, Wyd. Scholar, Warszawa 2004.
- Palska H., Nowa inteligencja w Polsce Ludowej. Świat przedstawień i elementy rzeczywistości, Wyd. IFiS PAN, Warszawa 1994.
- Simonides D., Paciorki śląskiego różańca. Historyczno-kulturowe zaplecze śląskich filmów Kazimierza Kutza, w: Kutzowisko: o twórczości filmowej, teatralnej i telewizyjnej Kazimierza Kutza, red. A. Gwóźdź., Wyd. Książnica, Katowice 2000.
- Słabek H., Spór o zachowania intelektualistów (1945-1956), w: "Dzieje Najnowsze", nr 1 1996.
- Skarga B., Inteligencja zamilkła, "Gazeta Wyborcza", nr 12 2006.
- Smolorz M., Śląsk wymyślony, Wyd. Antena Górnośląska, Katowice 2012.
- Snoch B., Górnośląski leksykon biograficzny. Suplement do wydania drugiego, Wyd. Muzeum Śląskie, Katowice 2006.
- Surmaczyński M., Kryzys lat 80 w świadomości inteligentów, Wyd. UW, Wrocław 1997.
- Swadźba U., Śląski etos pracy. Studium socjologiczne, Wyd. UŚ, Katowice 2001.
- Swierzawski S., Stare wady polskiego inteligenta katolika, "Więź", nr 2 1998.
- Śląsk Cieszyński w początkach czasów nowożytnych (1528-1653), red. I. Panic, Wyd. Starostwo Powiatowe w Cieszynie, Cieszyn 2011
- Śląsk. Rzeczywistości wyobrażone, red. W. Kunickiego, Wyd. Poznańskie, Poznań 2009.
- Śpiewak P., Kwestia formy: rzecz o inteligencji, "Przegląd Polityczny", nr 39 1998.
- Śpiewak P., Wrogowie ludu: Prawo i Sprawiedliwość zaatakowało etos i styl bycia inteligencji, co tylko ją wzmocni, "Wprost", nr 26 2006.
- Świętochowski A., Zadania kultury polskiej, „Nowa Gazeta” nr, 63 1907.
- Świda-Ziemba H., Inteligenci chodzą stadami, "Polityka", nr 29 2005.
- Szałamacha P, IV Rzeczpospolita - pierwsza odsłona. Dlaczego się nie udało, co trzeba zrobić, wyd. Zysk i s-ka Warszawa 2009.
- Szczepański J., Odmiany czasu teraźniejszego, Wyd. KiW, Warszawa 1971.
- Szczepański J., Inteligencja, w: Encyklopedia kultury polskiej XX wieku: pojęcia i problemy wiedzy o kulturze. Wiedza o Kulturze, Wrocław 1991.
- Szczepański M. S., Regionalizm górnośląski w społecznej świadomości, w: Społeczne problemy Górnego Śląska we współczesnych badaniach socjologicznych, Wyd. UŚ, Katowice 1993.
- Szmeja M., Inteligencja polska na Śląsku a powstanie mniejszości niemieckiej, "Przegląd Polonijny", z. 2 1998.
- Szramek E., Śląsk jako problem socjologiczny; próba analizy, Katowice 1934.
- Trąba M., Inteligencja katolicka w okresie międzywojennym wobec problemów społecznych (na przykładzie środowiska inteligencji katolickiej Zagłębia Dąbrowskiego), w: "Sosnowieckie Studia Teologiczne" t.5., 2001.
- Tołczyk D., Polski inteligent w niewoli stada, "Rzeczpospolita", nr 96 2007, s.A6.
- Trznadel J. Hańba domowa. Wyd. Wydawnictwo Test, Lublin 1990.
- Ulman A., Inteligenci - warstwa nieistniejąca, w: Sycyna" nr 2 , 1994.
- Walicki J., Czym nie powinna być inteligencja liberalna, "Przegląd", nr 14 2002.
- Wildstein B., Niezbędnik lewego inteligenta: jak się robi najmądrzejszych?, "Wprost", nr 42 2004.
- Wódz J., Wódz K., Dimensions of Silesian identity. Wyd. UŚ, Katowice 2006.
- Zarycki T., Kapitał kulturowy. Inteligencja w Polsce i w Rosji, Wyd. UW Warszawa 2008.
- Ziemkiewicz R., Gdy inteligenci maszerują, "Rzeczpospolita", nr 116 2007.
- Ziółkowski M., Inteligencja Polska na rynku pracy, "Ruch Prawniczo-Ekonomiczny", nr 4 2000.
- Znaniecki F., Ludzie teraźniejsi a cywilizacja przyszłości, PWN, Warszawa 1974.
- Znaniecki F., Społeczne role uczonych, PWN, Warszawa 1984.
- Żeromski S., Snobizm i postęp, Wyd. J. Mortkowicza, Warszawa-Kraków 1923.
Przypisy
- ↑ R. Czepulis-Rastenis, „Klasa umysłowa”. Inteligencja Królestwa Polskiego 1832–1862. Warszawa 1973, s.6.
- ↑ K. Libelt, O miłości Ojczyzny, w: "Rok 1844 pod względem Oświaty, Przemysłu i Wypadków Czasowych", nr 1, 1844, s.53.
- ↑ Patrz w R. Czepulis-Rastenis, „Klasa umysłowa”. Inteligencja ... op. cit., s. 7-8.
- ↑ Przywołanie za Jerzym Mikułowskim Pomorskim, który cytując Aleksandra Gella zalicza go do zwolenników podejścia historycznego – J. Mikułowski – Pomorski, Inteligencja wobec nowych czasów, w: Inteligencja. Między tradycją a wyzwaniami współczesności. Pod red. J. M. Pomorskiego, Wyd. Akademia Ekonomiczna Kraków 2005, s.9.
- ↑ A. Gella, The Intelligentsia and the Intellectuals, Beverly Hills, Sage 1976 – za J. M. Pomorski, Inteligencja wobec..., op.cit.,s. 9.
- ↑ Np. J. Chałasiński, Społeczna genealogia inteligencji polskiej. Warszawa 1946 i jej rozszerzona wersja pt. Przeszłość i przyszłość inteligencji polskiej. Warszawa 1958; S. Kieniewicz, Rodowód inteligencji polskiej. „Tygodnik Powszechny” nr 15 1946; J. Żarnowski, Struktura społeczna inteligencji w Polsce w latach 1918–1939. Warszawa 1964; J. Szczepański, Odmiany czasu teraźniejszego. Rozdział pt. Struktura inteligencji w Polsce. Warszawa 1971; seria badań pod kierunkiem R. Czepulis-Rastenis, Inteligencja polska pod zaborami. Studia T. I., Warszawa 1979, Polska inteligencja współczesna, red. A. Borucki. Warszawa 1980; Inteligencja polska XIX i XX wieku Studia T. II., Warszawa 1981, T. III W-wa 1983 i T. IV W-wa 1985; I. Homola, .Struktura społeczna i zarys położenia inteligencji krakowskiej w latach 1860–1914. Kraków-Wrocław 1984; L. Hass, Inteligencji polskiej dole i niedole. XIX i XX wiek. Łowicz 1999.
- ↑ K. Libelt, O miłości Ojczyzny. Warszawa 1844 i pisma zebrane w tomie Samowładztwo rozumu i objawy filozofii słowiańskiej. Warszawa 1967; R. Dmowski, Myśli nowoczesnego Polaka. I wydanie 1903 i wydanie powiększone Lwów 1907; F. Znaniecki, Ludzie teraźniejsi a cywilizacja przyszłości. Poznań 1934; przedruk Warszawa 1974 i praca tegoż autora Uczeni a życie polskie. "Droga" nr 2-3 i 4 z 1936 oraz jej rozwinięcie w The Social Role of Men of Knowledge. Columbia University Press 1940 (wydanie polskie w tomie Społeczne role uczonych. Warszawa 1984); A. Bocheński, Rzecz o psychice narodu polskiego. Warszawa 1998; A. Michnik. Z dziejów honoru w Polsce. Paryż 1985.
- ↑ I. Moszczeńska, Klasy społeczne a inteligencja. „Ludzkość” nr 38, 40, 42 i 52 1906; A. Świętochłowski. Zadania kultury polskiej. „Nowa Gazeta” nr 63 1907; S. Brzozowski, Legenda młodej polski. Studia o strukturze duszy kulturalnej. Lwów 1910; S. Żeromski, Snobizm i postęp. Warszawa-Kraków 1923; J. Chałasiński. Społeczna genealogia inteligencji polskiej. Warszawa 1946; Cz. Miłosz, Zniewolony umysł. Londyn 1953; J. Trznadel. Hańba domowa. Lublin 1990; H. Palska, Nowa inteligencja w Polsce Ludowej. Świat przedstawień i elementy rzeczywistości. Warszawa 1994; Intelektualiści a komunizm. „Znak” Rok LI nr 525 Zeszyt tematyczny. Kraków, Luty 1999.
- ↑ I. Moszczeńska, Cenzus inteligencji. „Przełom” nr 28 1906; H. Janaszek-Iwanickova, Świat jako zadanie inteligencji. Studium o Stefanie Żeromskim. Warszawa 1971; R. Czepulis-Rastenis, „Klasa umysłowa”. Inteligencja ..., op cit. Warszawa 1973; A. Kłoskowska, Heroizm i personalne symbole jako wartości kulturalne. W: Filozofia i pokój. Warszawa 1971; A. Kłoskowska, Inteligencja polska w słowie i obrazie własnym. Wykład na otwarcie wystawy Inteligencja polska XIX i XX wieku. Warszawa 1995; T. Bogucka, Polak po komunizmie. Kraków-Warszawa 1997; Marian Surmaczyński, Kryzys lat 80 w świadomości inteligentów. Wrocław 1997.
- ↑ hasło Inteligencja autor Joanna Kurczewska w: Encyklopedia Socjologii. T. I A-J. Warszawa 1998, s.339.
- ↑ J. Szczepański, Odmiany czasu teraźniejszego, Warszawa 1971, s.98.
- ↑ Obraz sporów politycznych wokół tej idei m.in. w: Paweł Szałamacha, IV Rzeczpospolita – pierwsza odsłona. Dlaczego się nie udało, co trzeba zrobić, wyd. Zysk i s-ka Warszawa 2009; oraz Leszek Skonka, Czy idea IV Rzeczpospolitej była mrzonką – tekst na www. http://gazetawarszawska.com/2012/04/16/dr-leszek-skonka-czy-idea-iv-rzeczpospolitej-byla-mrzonka/ (dostęp dn. 20.07.2013 r.).
- ↑ Śląsk Cieszyński w początkach czasów nowożytnych (1528-1653), red. Idzi Panic, Wyd. Starostwo Powiatowe w Cieszynie, Cieszyn 2011; oraz Dzieje Śląska Cieszyńskiego od zarania do czasów współczesnych, red. I. Panic, t. 1–3, Cieszyn 2009–2010.
- ↑ Głównymi zarzutami J. Chałasińskiego wobec rodzimej inteligencji było powstrzymywanie się jej poszlacheckich kręgów od aktywnego organizowania życia gospodarczego w warunkach rozwijającego się kapitalizmu i tworzenie „gett inteligenckich”. Jak pisał – "napływający do miast żywioł ziemiańsko-szlachecki, broniąc się przed deklasacją, tworzy w nich getta towarzyskie szukające podstaw swej egzystencji w uprawianiu literatury, sztuki lub nauki ale niemal wcale nie podejmując się organizowania kapitalistycznych przedsięwzięć w zakresie handlu lub produkcji dających wpływ na gospodarczą strukturę tych miast" – patrz J. Chałasiński, Przeszłość i przyszłość inteligencji polskiej. Warszawa 1997, s.58-59. „W krajach Europy Zachodniej inteligencja tworzyła się wraz z kapitalistycznym mieszczaństwem i była jego intelektualnym wykładnikiem” – pisze J. Ulatowski, Aneks pt. Problem widziany z innej strony. W: J. Chałasiński. Przeszłość i przyszłość......., s.179.
- ↑ Zaczątki inteligenckiego etosu tkwią w dziełach doby oświecenia i w romantycznej literaturze porywającej ideami emancypacji narodowej. Nowoczesne treści etosu inteligenta-społecznika propagowała publicystyka okresu pozytywizmu a szczególnie dzieła A. Świętochowskiego i literatura tak zwanej Młodej Polski z jej czołowymi przedstawicielami B. Prusem i S. Żeromskim.
- ↑ J. Chałasiński, Przeszłość i przyszłość inteligencji polskiej..., s. 53-57.
- ↑ Wskazywanie na istnienie historii rodzimej śląskiej inteligencji, w oparciu o jej miejscowe pochodzenie regionalne lub aktywność twórczą osób związanych ze Śląskiem – niezależnie od miejsca życia twórców i ich polityczno-narodowych afiliacji oraz pracy w różnych historycznych epokach – jest socjologicznie i kulturowo nieuprawnione. Jednakże dziś niektórzy sympatycy "narodu śląskiego", poszukujący wraz z Ruchem Autonomii Śląskiej tradycji "rodzimej" śląskości chcą do wspólnej kategorii zaliczyć takie postaci jak: Martin z Opavy, Vitelon, Anselmus Ephorinus, Maria Cunitz, Andreas Gryphius, Valeska hr. Bethusy-Huc, Petr Bezruč, Paul Barsch, Heinrich Laube, Josef von Eichendorf, ks. Alojzy Ficek, Carollus Godulla, Franz Winkler, Ewa von Tiele Winckler (Matka Ewa), Władysław Nehring, Robert Göppert, Maria Göppert-Mayer, ks. dr Emil Szramek, Carl Ulitzka, Jan Kustos, Horst Bienek, Stanisław Bieniasz, Janosch, ks. biskup Herbert Bednorz, prof. Johannes Georg Bednorz, prof. Dan Gawrecki i dowolnych innych. Cenne jest przywracanie pamięci o wybitnych uczonych i twórcach urodzonych na Śląsku, jak to czyni praca Piotra Greinera. Nobliści ze Śląska, Wyd. DWPN Gliwice-Opole 2005, ale nie są one w stanie mitologizować ich pracy na rzecz ideowej i kulturowej (Górno)śląskiej wspólnoty.
- ↑ Bogactwo sylwetek osób różnego pochodzenia i stanu, którzy funkcjonowali od czasów Średniowiecza na Górnym Śląsku i byli związani z nim urodzeniem, swoją pracą i twórczością prezentuje Bogdan Snoch w: Górnośląski leksykon biograficzny. Suplement do wydania drugiego, Wyd. Muzeum Śląskie, Katowice 2006.
- ↑ Za L. Hass, Inteligencji polskiej dole i niedole. XIX i XX wiek, Łowicz 1999, s. 25.
- ↑ Dobrze oddaje te treści opracowanie Josefa Nadlera pt. Śląska literatura współczesna z 1929 roku wydane w tomie Śląsk. Rzeczywistości wyobrażone, pod red. W. Kunickiego, Wyd. Poznańskie, Poznań 2009, gdzie autor pisze o treściach dzieł J. von Eichendorfa, H. Kabotha, H. Stehra inspirujących późniejszych twórców niemieckiej literatury śląskiej z początku XX wieku, jak np. A. Hein, H. Blüher, G. Hauptmann, L. Koszella, H. Dominik, K.H. Strobel i inni.
- ↑ Jak przykładowo Johan G. Schummel, Julius Roger, Joseph von Eichendorf, Herman Karl Koelling wspominani w pracy Marii Lipok-Bierwiaczonek, Etnograficzny obraz Górnego Śląska, w: Historia Górnego Śląska, pod red. J. Bahlcke, D. Gawrecki, R. Kaczmarek, Gliwice 2001, s. 392-395.
- ↑ Wspomina o tym problemie, kwestionując mit braku śląskich elit Michał Smolorz w pracy Śląsk wymyślony, wyd. Antena Górnośląska, Katowice 2012, s.196.
- ↑ F. Znaniecki, Ludzie teraźniejsi a cywilizacja przyszłości, Poznań 1934 i wydania po 1974 r. Autor interesująco charakteryzuje tam typy osobowe ludzi "dobrze wychowanych", "ludzi pracy", "ludzi zabawy" i "zboczeńców kulturowych" – w jego teorii dewiacji kulturowej. Jakkolwiek "nadnormalni zboczeńcy kulturowi", jako innowatorzy zorientowani na wzbogacanie społeczeństwa o nowe idee i formy czynności społecznych, wnosić mogą twórczy wkład do zastanych inteligenckich wzorców kulturowych.
- ↑ Elita narodu czy biurokratyczna kasta? Problematyka inteligencji na łamach prasy w Polsce od końca XIX stulecia do 1939 roku, red. E. Maj i M. Wichmański, Wyd. UMCS Lublin 2012.
- ↑ Charakterystykę cech tej nowej chłopsko-robotniczej inteligencji, rekrutowanej przez system komunistycznej oświaty i partyjnej propagandy w Polsce daje Hanna Palska, Nowa inteligencja w Polsce Ludowej. Świat przedstawień i elementy rzeczywistości...op.cit.
- ↑ J. Chałasiński. Społeczna genealogia inteligencji polskiej..., op.cit.
- ↑ J. Żarnowski, Inteligencja w Polsce niepodległej, w epoce komunizmu i na progu transformacji, w: Inteligencja w Polsce. Specjaliści, twórcy, klerkowie, klasa średnia? Red. H. Domański, IFiS PAN Warszawa 2008, s. 91.
- ↑ Tamże.
- ↑ 50,9% takich wskazań w spisie powszechnym z 2011 roku, przy 44.4% Ślązaków, oraz 4,7% jako Polacy, lub Niemcy i inni mający śląskie zakorzenienie – dane z komunikatu pt. Przynależność narodowa i etniczna ludności – wyniki spisu ludności i mieszkań 2011. GUS Warszawa 2013, s. 3.
- ↑ Tamże, s. 2.
- ↑ Dokumentują te kwestie reprezentatywne badania uczniów szkół województwa śląskiego z 2008 roku omawiane w pracy A. Bartoszek, T. Nawrocki, J. Kijonka-Niezabitowska, Tożsamość młodych Ślązaków. Między patriotyzmem lokalnym a europejskością, wyd. Fundacja dla Śląska, Katowice 2009.
- ↑ Zepchnięcie na margines wartości inteligenckich wieszczyła Teresa Bogucka, a utratę jej pozycji politycznej Edmund Mokrzycki, urzędniczenie wskazywał Paweł Śpiewak i Bogdan Mach, frustrację i brak aspiracji Witold Gadomski, porzucenie przywództwa kulturalnego Ireneusz Białecki, zacofanie i elityzm Jerzy Jedlicki, Krzysztof Wolicki, peryferyjność wzorców Tomasz Zarycki – patrz artykuły i opracowania w książkach: Inteligencja w Polsce. Specjaliści, twórcy, klerkowie, klasa średnia? red. H. Domański, Wyd. IFiS PAN Warszawa 2008; Inteligencja między tradycją a wyzwaniami współczesności, red. J. Mikułowski-Pomorski; Inteligent i obywatel, Red. P. Weryński, K. Rąb, A. Musiał, Wyd. Homini Kraków 2009; T. Zarycki, Kapitał kulturowy. Inteligencja w Polsce i w Rosji. Wyd. UW Warszawa 2008.