Tragedia Górnośląska

Z IBR wiki
Przejdź do nawigacjiPrzejdź do wyszukiwania

Autor: Marek Lyszczyna

Masowe deportacje ludności cywilnej z terenu Górnego Śląska w głąb ZSRR do obozów pracy; w szczególności w okolicę Donbasu, Białorusi (Mińsk) oraz Syberii, trwające od lutego 1945 roku. Liczbę deportowanych szacuje się na około 40 000 ludzi.

Tło historyczne i polityczne

Polityka deportacji całych grup narodowościowych lub społecznych była praktykowana już przez carską Rosję w XIX wieku. Jako przykład wymienić można wywózki ludności czeczeńskiej w drugiej połowie XIX wieku lub polskiej po klęsce powstania styczniowego w 1863. Dostępne wówczas środki techniczne nie pozwalały jednak na masową skalę prowadzonych wywózek.

W okresie drugiej wojny światowej, po klęsce armii niemieckiej w bitwie pod Stalingradem oraz w bitwie pod Łukiem Kurskim nastąpiło przełamanie sytuacji na froncie wschodnim, a w konsekwencji zmiana układu sił w całym konflikcie. Klęska Trzeciej Rzeszy i jej armii stała się nieunikniona. Kiedy front wschodni przesunął się już znacznie na zachód (Katowice i rejon Górnego Śląska zostały zajęte przez Armię Czerwoną w drugiej połowie stycznia 1945 roku), w Jałcie w ZSRS odbyła się konferencja pokojowa z udziałem trzech zwycięskich w wojnie mocarstw: Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej reprezentowanych przez prezydenta Franklina Delano Roosevelta, Wielkiej Brytanii reprezentowanej przez premiera Winstona Churchilla oraz Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich w osobie Józefa Stalina. Na konferencji, która odbyła się w dniach od 4 do 11 lutego 1945, przywódcy państw zachodnich wyrazili zgodę na tak zwane „żywe reparacje” – pobór ludności pochodzenia niemieckiego jako taniej siły roboczej w zamian za poniesione przez Armię Czerwoną straty ludzkie oraz straty infrastrukturalne na terenie ZSRS. Problemy związane z kwestią narodowościową na terenach Górnego Śląska (po obu stronach dawnej granicy II RP), „płynne” tożsamości ludności lokalnej czy polityka volkslisty prowadzona przez władze niemieckie spowodowały, że wielu mieszkańców regionu nie utożsamiających się z państwem niemieckim lub etnicznie innego pochodzenia została zaliczona do grupy potencjalnych osób do deportacji.

Przebieg deportacji

Deportacje przebiegały w kilku etapach. Najpierw internowana ludność gromadzona była w tymczasowych miejscach koncentracji, aby zgromadzić i przygotować do transportu odpowiednią ilość osób[1]. Tego typu punkty zgrupowań były liczne i znajdowały się w wielu miastach na terenie Górnego Śląska. W większym miejscowość organizowano nawet kilka takich punktów koncentracji. Nie wszystkie z nich udało się zlokalizować, do potwierdzonych należą: siedziba prezydium policji w Zabrzu, więzienie w Bytomiu, koszary wojskowe w Gliwicach. Punkty zbiorcze organizowano także w szkołach, urzędach gmin i innych budynkach, które ominęły szkody wojenne. Następnym etapem procesu deportacji było zorganizowanie obozów przejściowych, gdzie rozlokowano więźniów z różnych punktów zgrupowań. W niektórych przypadkach obozy takie ulokowane były w istniejących zakładach przemysłowych, które dzięki pracy internowanych były rozmontowywane i przeznaczane do wywózki na wschód. Do takich miejsc zaliczyć można na przykład obóz w Blachowni czy w dzielnicy Gliwic – Łabędach. Jednym z miejsc internowania ludności przeznaczonej do deportacji na wschód był także jeden z podobozów Auschwitz-Birkenau[2]. Pierwsze transporty z deportowanymi ruszyły w okresie marca 1945 roku. Około miesięczne internowanie przed właściwą wywózką spowodowane było wspomnianymi już pracami demontażowymi, względnie przyczynami organizacyjnymi, takimi jak na przykład prowizoryczna selekcja na podstawie przesłuchań, a także oceny ewentualnej przydatności do pracy. Osobnym względem opóźnienia deportacji była także konieczność dostosowania infrastruktury w niezbędnym zakresie – w ZSRS wykorzystywano tory kolejowe innej szerokości niż w dawnej Drugiej Rzeczypospolitej i pozostałej części zachodniej Europy. Podróż odbywała się w urągających warunkach i niebezpiecznych dla życia i zdrowia warunkach; za środek transportu służyły drewniane wagony towarowe zwane popularnie „krowiokami”. W takich wagonach przewożonych było czasem ulokowanych kilkadziesiąt, minimum dwadzieścia osób. Podróż, w zależności od destylacji, trwała kilka tygodni[3].

Konsekwencje społeczno-polityczne

Druga wojna światowa doprowadziła to trwałych zmian w pejzażu społecznym i gospodarczym praktycznie wszystkich krajów w nią zaangażowanych. Akcje masowej deportacji ludności cywilnej miały jednak na terenie Górnego Śląska szczególne konsekwencje, wykraczające daleko poza horyzont tradycyjnie rozumianych strat wojennych. Wywózka dotyczyła w głównej mierze zdolnych do pracy mężczyzn, którzy chętnie i dobrowolnie stawiali się w miejsca wyznaczanych zbiórek, licząc na to, że będą pracować przy odbudowie zniszczonych po działaniach wojennych miast. W ramach tak zwanych reparacji dochodziło nie tylko do wywózek ludności cywilnej, ale także demontażu całych zakładów pracy, fabryk, magazynów, zakładów produkcyjnych, które były następnie wywożone w głąb ZSRS. Gospodarka terenów, które znalazły się w strefie wpływów ZSRS oraz pozostawały pod kontrolą Armii Czerwonej, ucierpiała w podwójnym sensie: społecznym oraz infrastrukturalnym.

Powroty z deportacji

Dla władz komunistycznych kwestia deportacji, chociaż trudna politycznie, zaczęła być poważnym problemem. Bez wykwalifikowanych pracowników niemożliwa była odbudowa zrujnowanej wojną gospodarki i infrastruktury. 23 maja 1945 roku na polecenie wojewody śląskiego generała Aleksandra Zawadzkiego gminy ówczesnego województwa śląskiego dostały polecenie stworzenia list deportowanych mieszkańców[4]. W efekcie powstała niekompletna, zawierająca nazwiska około połowy deportowanych osób. W obliczu braku efektów starań władz wojewódzkich o powrót deportowanej ludności do działań przystąpił Centralny Zarząd Przemysłu Węglowego w Katowicach, który także opracował własną listę deportowanych. Równoległe w tamtym czasie powstawały także inne zestawienia i listy opracowane m.in. przez Polski Związek Zachodni. Trudno określić dokładnie ile z deportowanych osób powróciło do domów. Szacunkowo deportacji nie przeżyła około połowa z deportowanych, wliczając w to także wysoką śmiertelność w trakcie samych transportów a także zgony już po powrocie spowodowane wyniszczeniem organizmu. Pierwsze powroty – z reguły tych, którzy ze względu na słaby stan zdrowia i niewielką przydatność do pracy miały miejsce już pół roku po wywózkach. Repatriacje trały jednak długo i miały skomplikowaną procedurę, bowiem władze radzieckie wysyłały transporty najpierw do obozów przejściowych na terenie Niemiec, między innymi we Frankfurcie nad Odrą.

Cenzura w okresie PRL

Tematyka deportacji ludności cywilnej z terenów Górnego Śląska w latach 1945-1949 w okresie 1945-1989 objęta byłą cenzurą, podobnie jak inne zbrodnie komunistyczne z mordem katyńskim na czele. W oficjalnych podręcznikach historii ten temat nie istniał, podobnie jak w publikacjach prasowych czy badaniach naukowych. Ponadto, dzięki staraniom komunistycznej propagandy okresu PRL tematyka wywózek wypierana byłą także w codziennym życiu, a deportowani niejednokrotnie stygmatyzowani byli jako Niemcy, kolaboranci lub niepewny element narodowościowy w socjalistycznym państwie[5].

Badania po 1989 i muzealizacja pojęcia

Po 1989 roku wraz ze zmianą systemu politycznego i zniesieniem cenzury rozpoczął się proces przywracania pamięci o deportacjach i wywózkach ludności cywilnej z terenów Górnego Śląska. Jako jeden z pierwszych głosów w publicznej debacie w tej sprawie zabrał Tadeusz Kijonka, wówczas poseł, wygłaszając w Sejmie RP w 1990 interpelację w tej sprawie. Stefan Steller, syn deportowanego do obozu Kemerowie na Syberii katowickiego artysty grafika Pawła Steller udzielił w 1994 roku obszernego wywiadu miesięcznikowi „Śląsk”, w którym opisał szczegółowo okoliczności zatrzymania a następnie deportacji swojego ojca w głąb ZSRS. Uchwałą Sejmiku Województwa Śląskiego rok 2015 został ustanowiony Rokiem Pamięci Ofiar Tragedii Górnośląskiej. W marcu 2015 roku w Muzeum Historii Katowic w Oddziale Grafiki im. Pawła Stellera zorganizowana została wystawa pod tytułem „Paweł Steller – artysta deportowany” prezentująca twórczość artysty powstałą podczas internowania w obozie w Kemerowie oraz historię deportacji ludności cywilnej na przykładzie życiorysu artysty. W styczniu 2015 roku na dworcu kolejowym w Radzionkowie koło Bytomia, skąd odbywały się transporty deportowanych na wschód, otwarte zostało Centrum Dokumentacji Deportacji Górnoślązaków do ZSRR, które zajmuje się analizowaniem oraz popularyzacją wiedzy na temat deportacji i działań Armii Czerwonej oraz NKWD na terenach Górnego Śląska w okresie od stycznia 1945 do 1950. Przed Budynkiem instytucji został także powstał także pomnik – drewniany wagon kolejowy wykorzystywany do wywózek. Szerokie badania tematu Tragedii Górnośląskiej prowadzi także katowicki oddział Instytutu Pamięci Narodowej, w szczególności dr Sebastian Rosenbaum oraz dr Dariusz Węgrzyn, który opracowuje imienną listę deportowanych.

BIBLIOGRAFIA

  1. Deportacje do Związku Sowieckiego z ziem polskich w latach 1944-1945. Perspektywa porównawcza, red. S. Rosenbaum, D. Węgrzyn, Katowice 2015.
  2. Deportacje Górnoślązaków do ZSRS w 1945 roku, red. A. Dziurok, M. Niedurny, Katowice 2004.
  3. Gołasz Z., Śląska Tragedia w Zabrzu w 1945 roku. Internowania i deportacje, Zabrze 2005.
  4. Lyszczyna M., Paweł Steller – artysta deportowany, Katowice 2015.
  5. Rosenbaum S., Węgrzyn D., Deportacje z Górnego Śląska do Związku Sowieckiego w 1945 roku. Katalog wystawy stałej Centrum Dokumentacji Deportacji Górnoślązaków do ZSRR w 1945 roku w Radzionkowie, Katowice 2015.
  6. Steller S., Najdłuższa podróż, [w:] „Miesięcznik Śląsk” nr 9/1996.
  7. Woźniczka Z., Represje na Górnym Śląsku po 1945 roku, Katowice 2010.
  8. Woźniczka Z., Z Górnego Śląska do sowieckich łagrów, Katowice 1996.
  9. Wywieziono nas bydlęcymi wagonami. Relacje deportowanych z Górnego Śląska do Związku Sowieckiego w 1945 roku, red. S. Rosenbaum, D. Węgrzyn, Katowice 2015.
  10. Wywózka. Deportacja mieszkańców Górnego Śląska do obozów pracy przymusowej w Związku Sowieckim w 1945 roku. Faktografia-konteksty-pamięć, red. S. Rosenbaum, D. Węgrzyn, Katowice 2014.
  11. Z przeklętego raju. Zapiski Górnoślązaków deportowanych w 1945 roku do ZSRS, red. K. Banaś, S. Rosenbaum, Katowice 2009.

Przypisy

  1. S. Rosenbaum, D. Węgrzyn, Deportacje z Górnego Śląska do Związku Sowieckiego w 1945 roku. Katalog wystawy stałej Centrum Dokumentacji Deportacji Górnoślązaków do ZSRR w 1945 roku w Radzionkowie, Katowice 2015, s. 45.
  2. Tamże, s. 49
  3. Wywieziono nas bydlęcymi wagonami. Relacje deportowanych z Górnego Śląska do Związku Sowieckiego w 1945 roku, red. S. Rosenbauma, D. Węgrzyna, Katowice 2015, s. 38.
  4. S. Rosenbaum, D. Węgrzyn, Deportacje z Górnego Śląska do Związku Sowieckiego w 1945 roku. Katalog wystawy stałej Centrum Dokumentacji Deportacji Górnoślązaków do ZSRR w 1945 roku w Radzionkowie, Katowice 2015, s. 90.
  5. Wywózka. Deportacja mieszkańców Górnego Śląska do obozów pracy przymusowej w Związku Sowieckim w 1945 roku. Faktografia-konteksty-pamięć, red. S. Rosenbaum, D. Węgrzyn, Katowice 2014, s. 261.

Źródła on-line

https://deportacje45.pl/

ZOBACZ TEŻ

Druga wojna światowa